Zastanawiałeś się jaki obraz społeczeństwa widzi taksówkarz? Proszę bardzo.

0
Chyba każdy choć raz zastanawiał się nad tym, co w ciągu swojej pracy widzi taksówkarz, o czym rozmawia z ludźmi i jakie sekrety poznaje. W końcu pewien mężczyzna zdecydował się uwiecznić codzienność taksówkarza na zdjęciach. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push(); Mike Harvey, fotograf i podróżnik w swoim projekcie przedstawił szczery do bólu obraz społeczeństwa małego miasta położonego w Wielkiej Brytanii. Cały projekt rozpoczął się przypadkowo- Harvey chciał dzięki kilkumiesięcznej pracy taksówkarza zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, by spędzić kolejne kilka miesięcy w podróży. Jako cel wyznaczył sobie Chiny, Brazylię, Egipt, Indie i Nepal - w rezultacie jednak zdał sobie sprawę, że obserwacja życia w niewielkim mieście może być równie fascynująca. I tym sposobem spędził on niecałe 4 lata (z przerwami na podróże) jako taksówkarz w Neath- miasteczku we wschodniej Walii, zamieszkałym przez około 47 tysięcy ludzi. Projekt fotograficzny "Taxi" realizowany był na przestrzeni 6 miesięcy w 2010 roku, i w tym czasie Harbey wykonał ponad 100 zdjęć swoich pasażerów. Harvey wysuwał propozycję zrobienia zdjęcia dopiero po wykonaniu kursu, gdy udało mu się nawiązać relację. Pasażerowie po wydaniu zgody na zdjęcie byli zwolnieni z opłaty na kurs- jedyną prośbą Harveya było zwykłe "dziękuję". Każde zdjęcie z taksówki Mike'a przestawia inną rzeczywistość- na jednym zdjęciu widać atmosferę przepełnioną ekscytacją oczekiwania na imprezę, na innym kobietę zatopioną w zwykłej codzienności, wracającą do domu z reklamówkami pełnymi zakupów, na kolejnym zaś męską twarz która najwyraźniej wiele widziała. Ciągłe zmiany i przypadkowość w kolejności zdjęć przywodzą na myśl powszedniość, jakiej doświadczamy codziennie na ulicach naszych miast, gdzie mijamy setki różnych ludzi z różnych środowisk. Jednakże pomimo, że przejazd taksówką jest dogodnością ogólnodostępną, nie każdy z niej korzysta. Jest to więc pewnego rodzaju selektywny dobór, który pozwala nam przyjrzeć się tylko małemu wycinkowi miejskiego społeczeństwa. Policjanci, prostytutki, handlarze narkotyków, imprezowicze i matki z dziećmi - to właśnie różnorodność ludzi zainspirowała Mike'a.  "Najciekawsze były same rozmowy z pasażerami. Dzięki nim mogłem poznać zainteresowania, zmartwienia, pochodzenie i styl życia nowo poznanych osób" - przyznaje fotograf. Czytaj dalej 1/2
0.049522876739502