Swój pierwszy program Bill Gates napisał jako nastolatek ucząc się w prywatnym liceum (była to prosta gra w kółko i krzyżyk). Szkoła, gdy odkryła zamiłowanie Gatesa do kodowania, poprosiła go o napisanie programu komputerowego służącego do rozmieszczania studentów w klasach. Bill wprowadził do kodu modyfikację sprawiającą, że został umieszczony w grupie z nieproporcjonalnie dużą liczbą fajnych dziewczyn.
Podobnie jak wielu innych bogatych przedsiębiorców z branży technologicznej Gates rzucił jedną z najlepszych uczelni na świecie. W 1975 roku opuścił Harvard by w pełni poświęcić się Microsoftowi.
Gates miał zatargi z prawem, raz został aresztowany w Nowym Meksyku za jazdę bez prawa jazdy i przejazd na czerwonym świetle. Incydent ten może wiązać się z zamiłowaniem do samochodów marki Porsche, których ma całą kolekcję. W dłuższe trasy Bill do 1997 roku latał samolotami rejsowymi, obecnie posiada swój własny samolot.
Bill Gates angażuje się także w ochronę dzieł historycznych. Nabył m.in. Kodeks Leicester i prywatne zapiski Leonarda da Vinci za które zapłacił prawie 31 milionów dolarów.
Pomimo swojego ogromnego bogactwa, Gates zadeklarował, że jego dzieci odziedziczą po nim jedynie 10 milionów dolarów, reszta jego majątku zostanie przekazana na cele charytatywne. Zdaniem Billa przekazanie dzieciom większej kwoty nie byłoby dla nich dobre.
Bill Gates nie zna żadnych języków obcych. Jak mówi jest to rzecz o którą ma do siebie największy żal.
Czym by się zajmował gdyby nie udało mu się z Microsoftem? Bill twierdzi, że byłby badaczem sztucznej inteligencji. Jest zafascynowany tą tematyką, ale wraz z m.in. Elonem Muskiem i Stephenem Hawkingiem przestrzega przed jej niekontrolowanym rozwojem.
Bizroom.pl gościnnie dla serwisu Kwejk.pl
