Facebook zmienił regulamin - nowy zaczyna obowiązywać od 25 kwietnia. Zapewne większość użytkowników Facebooka nie pokusiła się o jego przeczytanie, a szkoda, bo niektóre zapisy mogą zdziwić. Po aferze związanej z Cambridge Analytica i po przesłuchaniach Marka Zuckerberga w amerykańskim Kongresie portal zadecydował o zmianie regulaminu. Powodem ma być ochrona (m.in. prywatności) użytkowników czy uregulowanie zasad portalu. Nowy regulamin jest kilkukrotnie obszerniejszy od poprzednika. Już we wstępie czytamy, że "Facebook powinien być miejscem zachęcającym ludzi do komunikacji, w związku z czym bardzo poważnie podchodzimy do kwestii zwalczania nadużyć w naszym serwisie". Nowe zasady mają ułatwić komunikację, ale przede wszystkim szczegółowo wskazać, co na tym portalu społecznościowym jest dozwolone, a co zakazane (i karane - usunięciem konkretnej treści czy banem dla autora). Wszystko w imię "budowania bezpiecznej społeczności". Nie da się ukryć, że zmiany są konieczne - i potrzebne (szczególnie, gdy dochodzi do rażących przypadków łamania prawa). Największe zainteresowanie budzi jednak "indeks słów zakazanych" - część regulaminu związana z mową nienawiści, która obszernie wyszczególnia, czego na Facebooku pisać i publikować nie można. Co ciekawe, użytkownicy Facebooka eksperymentują z komentarzami, wypisując losowy ciąg wyrazów "zakazanych" i zgłaszając te wypowiedzi. Jak można się domyślić, komentarze momentalnie są kasowane. To prawdopodobnie wina algorytmu - najbardziej pesymistyczni zauważają, że może się powtórzyć sytuacja z algorytmami YouTube'a, które odpowiedzialne są za rozpoznawanie nieodpowiednich treści, a co za tym idzie - demonetyzację (tj. wyłączenie reklam) opublikowanego przez użytkownika filmu. Przypomnimy, że logika demonetyzacji na YouTube pozostawia wiele do życzenia. Facebook obiecał, że przez pierwsze dni od wprowadzenia nowego regulaminu sztab specjalnie zatrudnionych w tym celu 20 tys. osób (władających różnymi językami) ma rozpatrywać odwołania użytkowników, tym samym ulepszając algorytm, by ten był w stanie odróżniać chociażby wypowiedzi ironiczne od tych faktycznie obraźliwych. Co jest od dzisiaj na Facebooku zakazane? • odniesienia lub porównania do brudu (brudas), bakterii, chorób (rak) i odchodów, zwierząt gorszych pod względem intelektualnym lub fizycznym (świnia) • zdania sugerujące czyjąś ułomność fizyczną (niedorozwinięty, brzydki), psychiczną (kretyn, idiota) czy moralną (puszczalska, oszust, skąpiec) • treści pogardliwe ("nienawidzę..."), wyrażające obrzydzenie (ohyda, paskudztwo, obrzydlistwo) Oraz: • publikowanie treści wyrażających zadowolenie z czyjegoś cierpienia, poniżania czy przemocy • filmy przedstawiające martwych czy umierających ludzi (również te, na których widoczne są wnętrzności) (Wyjątkiem są tu konteksty medyczne, które mają ograniczaną widoczność i informację o "potencjalnie wstrząsającej zawartości) Polecamy zajrzeć do całości regulaminu!