Środowe rozporządzenie Trumpa wprowadza minimalną 10-procentową stawkę celną dla wszystkich państw oraz dodatkowe taryfy dla większości z nich. Unia Europejska została objęta 20-procentowym cłem.
Jednak na liście pojawiły się także terytoria, z których nie eksportuje się żadnych towarów. Przykładem są australijskie Wyspy Heard i McDonalda. To wulkaniczne, skute lodem wysepki, na które można dotrzeć jedynie po dwutygodniowej podróży łodzią z Australii. Według mediów ostatnia ludzka obecność odnotowana była tam dekadę temu.
W zestawieniu znalazły się również inne niezamieszkane terytoria zamorskie Australii, takie jak Wyspy Kokosowe, Wyspa Bożego Narodzenia czy Norfolk. Premier Australii Anthony Albanese skomentował sytuację: "Nie jestem pewien, co Norfolk eksportuje do USA, ale tak się stało. To tylko pokazuje, że nigdzie na świecie nie jest bezpiecznie". Norfolk, zamieszkiwany przez około 2,1 tys. osób, został objęty aż 29-procentowym cłem.
Przedstawiciele Białego Domu wyjaśnili, że Wyspy Heard i McDonalda oraz Norfolk znalazły się na liście, ponieważ są terytoriami Australii. Podobna sytuacja dotyczy Brytyjskiego Terytorium Oceanu Indyjskiego oraz norweskiego archipelagu Svalbard, gdzie mieszka mniej niż 3 tys. osób, a na wyspie Jan Mayen przebywa jedynie 18 pracowników stacji meteorologicznej.
