Sprawę nagłośnił mieszkaniec Podhala, który natrafił na te produkty podczas zakupów. Dziennikarze Onetu potwierdzili jego relację, znajdując w hurtowni MB Trade identyczne towary w atrakcyjnych cenach, mimo wyraźnego zakazu sprzedaży. Mleko UHT sprzedawano nawet po upływie 119 dni od daty ważności, co narusza obowiązujące przepisy.
Kościół Starokatolicki, który rozprowadzał żywność przez 11 magazynów w Polsce (w Małopolsce magazynu nie ma), był wstrząśnięty informacją o sprzedaży. Jak tłumaczy koordynatorka Jolanta Tkaczyk, żywność mogła wypłynąć wskutek nieuczciwości odbiorców hurtowych, np. kuchni społecznych czy fundacji, które powinny ją wykorzystać na cele dobroczynne.
Próby kontaktu z hurtownią zakończyły się początkowo zaprzeczaniem, a potem przyznaniem, że sprzedawano "artykuły nieprzeznaczone do sprzedaży", choć obecnie mają być już wyprzedane. Pracownica hurtowni nie potrafiła jednak wyjaśnić, jak produkty trafiły do oferty. Według jej słów kierownik hurtowni wróci z urlopu 28 kwietnia.
Nowotarska prokuratura i policja zapytane przez Onet, oświadczyły, że nic nie wiedziały o sprawie. Zapowiedziano podjęcie czynności wyjaśniających.
