
Jak relacjonuje Nowy Tydzień, wniosek do prokuratury poparli także nauczyciele i wychowawca. Chociaż nikt nie kwestionuje winy chłopaka, młodzież chce dać mu szansę na zakończenie edukacji. Dyrektor szkoły zapowiadał przekazanie petycji razem z opinią wychowawcy.
Prokuratura pozostaje nieugięta. Szkoła nie jest stroną w postępowaniu, a pismo potraktowano jako dokument pomocniczy. Gdyby o zgodę wystąpili pełnomocnicy Szymona lub on sam, mogłoby to zostać rozpatrzone procesowo. Problemem jest też brak warunków do zdawania egzaminu w chełmskim areszcie: nie ma tam szkoły, a ewentualne przeniesienie osadzonego wymagałoby czasu i zgody Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Tymczasem obrońcy 19-latka złożyli zażalenie na jego tymczasowy areszt. Jak podaje Nowy Tydzień, sąd rozpatrzy je w najbliższych dniach. Jeśli areszt zostanie utrzymany, szansa na maturę dramatycznie maleje.