Jennie – robotyczny pies, który potrafi leczyć serce i duszę

1
Technologia, która tuli lepiej niż niejeden człowiek
W świecie, gdzie samotność i choroby neurodegeneracyjne zbierają swoje żniwo, na scenę wkracza… robotyczny piesek. Jennie – bo tak ma na imię ten uroczy szczeniak – może nie szczeka, ale potrafi coś znacznie ważniejszego: przywracać uśmiech i spokój osobom zmagającym się z demencją, depresją, PTSD, czy zwyczajnie – samotnością.

Kto za tym stoi?
Jennie to dziecko amerykańskiego startupu Tombot, który postanowił połączyć zaawansowaną robotykę z miękką empatią. Inspiracją był ojciec założyciela, u którego zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Prawdziwy pies stał się zbyt dużym wyzwaniem, a potrzeba bliskości – zbyt silna, by ją ignorować.
Co potrafi taki piesek?
Jennie wygląda jak golden retriever w wersji szczenięcej. Reaguje na dotyk, wydaje przyjazne dźwięki, porusza się w sposób zaskakująco naturalny. Nie szczeka bez sensu i nie sika na dywan – czyli idealny lokator.  
Ale najważniejsze: na poziomie emocjonalnym tworzy więź z użytkownikiem. Dla osób cierpiących na demencję może być kotwicą rzeczywistości. Dla osób z PTSD – punktem regulacji emocji. Dla każdego z nas – po prostu kimś, kto zawsze się cieszy, że jesteśmy.
To tylko gadżet?
Nie. W badaniach klinicznych Jennie wykazała realny wpływ na redukcję stresu, lęku i poczucia osamotnienia. Lekarze są ostrożni, ale entuzjastyczni. A opiekunowie? Zachwyceni. “To jak mieć przyjaciela, który nigdy nie zawodzi” – mówi jedna z testujących seniorek.

źródło: tombot.com

0.053006887435913