Politycy powołali się na badania sugerujące związek między spożywaniem sztucznych barwników a problemami zdrowotnymi, zwłaszcza u dzieci. Makary zaznaczył, że w renomowanym czasopiśmie medycznym The Lancet opublikowano informacje, według których niektóre barwniki mogą powodować nadpobudliwość. Kennedy natomiast zasugerował, że mogą one mieć związek z częstszym występowaniem ADHD i alergii pokarmowych. Agencja Reuters zwróciła jednak uwagę, że nie wszystkie przytoczone badania zostały oficjalnie opublikowane.
– Przez ostatnie 50 lat prowadziliśmy jeden z największych, niekontrolowanych eksperymentów naukowych na dzieciach naszego kraju – bez ich zgody – powiedział Makary.
W ramach zapowiedzianych zmian w ciągu najbliższych miesięcy ma rozpocząć się proces wycofywania dwóch syntetycznych barwników spożywczych na bazie ropy naftowej. Kolejnych sześć substancji ma zostać usuniętych z rynku do końca przyszłego roku.
Wśród nich znajduje się m.in. czerwony barwnik oznaczany w Europie jako E129, a w USA jako Red 40. Obecny jest on m.in. w płatkach śniadaniowych, lodach, deserach i słodzonych napojach. Z rynku mają zniknąć również dwa żółte barwniki – Yellow 5 i Yellow 6 – stosowane w napojach gazowanych, chipsach i mieszankach przypraw. FDA planuje także zakaz używania niebieskich barwników Blue 1 i Blue 2, obecnych w cukierkach, jogurtach, galaretkach, syropach do drinków, lukrach i lodach.
Pod lupą znajdzie się również zielony barwnik wykorzystywany nie tylko w żywności, ale i w kosmetykach – np. pastach do zębów czy płynach do płukania jamy ustnej.
Zamiast syntetycznych dodatków producenci będą musieli stosować naturalne barwniki, takie jak sok z arbuza, buraków czy marchwi. Nowe wytyczne mają zostać wprowadzone do przepisów prawa, a Makary zapewnił, że planowane zmiany nie wpłyną na wzrost cen produktów spożywczych.
Terthol
