Po 11 latach walki Cisowianka Perlage ma wyłączność na nazwę. Przełomowy wyrok dla branży.

2

Po jedenastu latach starań Nałęczów Zdrój, producent Cisowianki, odniósł zwycięstwo w kluczowym sporze o prawa do znaku towarowego „perlage”. Naczelny Sąd Administracyjny 6 maja 2025 roku orzekł, że spółka ma prawo do wyłącznego używania tego słowa jako znaku towarowego dla wody mineralnej. Sprawa wraca teraz do Urzędu Patentowego RP, który, zgodnie z wyrokiem sądu, musi wydać decyzję o rejestracji.

Decyzja NSA to ważny precedens nie tylko dla samej firmy, ale też dla innych polskich producentów. Sąd uznał, że określenie „perlage” nie ma w języku polskim znaczenia opisowego i dla przeciętnego konsumenta jest nazwą fantazyjną, a nie techniczną. Odrzucono tym samym wcześniejsze stanowiska Urzędu Patentowego oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które uznawały, że termin ten odnosi się do konkretnej metody nasycania wody naturalnym dwutlenkiem węgla.

Jak zaznacza Piotr Sosna, dyrektor działu prawnego Nałęczów Zdrój, uzyskana ochrona słownego znaku „perlage” znacząco wzmacnia pozycję rynkową marki Cisowianka Perlage. W jego opinii to dowód na skuteczność długoletnich inwestycji i świadomego budowania marki premium, rozpoznawalnej nie tylko w Polsce, ale również w Europie.

Wiadomości Handlowe informują, że orzeczenie NSA ma też znaczenie systemowe. Sąd wskazał, że przy ocenie opisowości znaków towarowych w językach obcych należy uwzględniać stopień ich rozpoznawalności przez przeciętnego polskiego konsumenta. W przypadku słowa „perlage”, pochodzącego z języka francuskiego, sąd uznał, że nie należy go traktować jako oczywistego określenia cechy produktu.

Rejestracja znaku słownego daje firmie mocniejszą ochronę niż znak słowno-graficzny. O ile ten drugi chroni konkretną szatę graficzną i sposób przedstawienia, o tyle znak słowny zabezpiecza wyłącznie nazwę – bez względu na jej wygląd. Dla Nałęczów Zdrój oznacza to skuteczniejszą obronę marki przed naśladownictwem i nieuczciwą konkurencją.





0.048086881637573