
Na samej górze strony głównej serwisu Wykop.pl pojawiło się bezprecedensowe oświadczenie z przeprosinami dla fotografki Judyty Papp. To efekt wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z początku 2024 roku, który uznał, że samo udostępnienie odnośników do dwóch artykułów z 2016 roku naruszyło dobra osobiste Papp.
Warto podkreślić, że oba artykuły opublikowane pierwotnie przez INNPoland.pl zostały uznane przez sąd za zgodne z prawem, a wydawca, w odróżnieniu od Wykopu, nie musiał publikować żadnych przeprosin. Tymczasem Wykop ma zapłacić zadośćuczynienie, usunąć linki i przez 30 dni utrzymywać przeprosiny na stronie głównej, pod groźbą kary 1000 zł za każdy dzień zwłoki.
Wykop przypomina, że nie jest twórcą linkowanych treści ani ich wydawcą, użytkownicy sami decydują, co publikują. Mimo to sąd uznał, że platforma powinna była działać „z własnej inicjatywy” i zablokować dostęp do artykułów.
Wykop spełnił część obowiązków wynikających z wyroku, m.in. zapłatę zadośćuczynienia. Jednak zdaniem Judyty Papp to nie wystarczy – oczekiwała ona pełnego usunięcia materiałów oraz przeprosin, co ostatecznie wymusiło postanowienie sądu z 16 października 2024 roku.
Wirtualnemedia.pl podają, że sprawa może być kontynuowana przed Sądem Najwyższym, a jej wynik będzie miał znaczenie dla całego rynku cyfrowego w Polsce.