Niedźwiedzie uciekły z wybiegu i zjadły zapasy miodu.

1

W parku dzikich zwierząt Wildwood Devon w Wielkiej Brytanii doszło do niecodziennej sytuacji. Dwa młode niedźwiedzie brunatne, Mish i Lucy, wydostały się ze swojego wybiegu i natychmiast skierowały się do zaplecza, gdzie przechowywana była żywność dla zwierząt. Ich celem był miód, którego zapach od razu je skusił — podaje The Guardian.
Jak relacjonują pracownicy, niedźwiedzie zjadły cały zapas miodu przygotowany na najbliższy tydzień. – Trudno im się dziwić, to jeden z ich ulubionych przysmaków – żartują opiekunowie. Według relacji, zwierzęta były bardzo spokojne i skoncentrowane wyłącznie na wyjadaniu słodkości. Dopiero gdy skończyły ucztę, wróciły na wybieg lub pozwoliły się tam odprowadzić.

Park zapewnia, że w żadnym momencie nie było zagrożenia dla ludzi, jednak wszyscy odwiedzający zostali prewencyjnie odprowadzeni do bezpiecznego budynku.

Mish i Lucy to pięcioletnie niedźwiedzie uratowane w 2019 roku z Albanii. Samce europejskiego niedźwiedzia brunatnego mogą ważyć nawet do 650 kg, a samice do 300 kg, dlatego w takich sytuacjach służby muszą działać szybko i z zachowaniem środków ostrożności.
Obecnie trwa dochodzenie, które ma ustalić, jak doszło do ucieczki zwierząt i czy zabezpieczenia wybiegu są wystarczające.



0.038313150405884