
Do zdarzenia doszło w styczniu ubiegłego roku w szkole Ysgol Bro Caereinion w Welshpool. Podczas lekcji na temat szkodliwości alkoholu i narkotyków Ashton zachowywała się w sposób, który zszokował uczniów.
Według ich relacji, piła pomarańczowy napój z butelki, który wyraźnie pachniał alkoholem, a z jej laptopa leciała głośna muzyka.
Jedna z uczennic powiedziała przed komisją dyscyplinarną w Walii, że nauczycielka, zwykle cicha i spokojna, tego dnia była nienaturalnie pobudzona.
W pewnym momencie Ashton kazała wszystkim tańczyć Macarenę, odtwarzając muzykę z głośników. Zajęcia zupełnie wymknęły się spod kontroli. Uczniowie twierdzą również, że kobieta wyzywała ich, nazywając „małymi gnojami”, a jednemu z nastolatków pokazała środkowy palec niemal przy samym nosie.
Całe zajście miało miejsce zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Ashton została skazana za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Choć nauczycielka w wewnętrznym postępowaniu szkolnym zaprzeczyła, jakoby piła w pracy lub obrażała uczniów, zeznania wielu świadków oraz nagrania z monitoringu potwierdziły ich relacje.
Nauczycielka została na stałe skreślona z listy pedagogów, z możliwością ubiegania się o powrót do zawodu dopiero po dwóch latach.
Ashton nie pojawiła się na przesłuchaniu i nie wykazała skruchy. Jedynym kontaktem z jej strony był e-mail, w którym poinformowała, że przeniosła się do Anglii i nie pracuje już w szkole.