
W styczniu 2025 roku mediana wynagrodzenia brutto wyniosła 6882,80 zł. To właśnie mediana lepiej niż średnia oddaje, ile naprawdę zarabia przeciętny pracownik, zwłaszcza w sytuacji, gdy wysokie dochody niewielkiej grupy mogą zawyżać średnią. Ta z kolei wyniosła aż 8717,18 zł, czyli o 26,7% więcej niż mediana. Wniosek nasuwa się sam: grupa najlepiej zarabiających powiększa swoje dochody znacznie szybciej niż reszta społeczeństwa.
Z danych GUS wynika również, że wysokość zarobków zależy w dużej mierze od płci, wieku i wielkości firmy. Przeciętna pensja mężczyzn była o prawie 300 zł wyższa niż kobiet, a największe różnice w wynagrodzeniach odnotowano w firmach zatrudniających ponad 1000 osób. Tam mediana przekroczyła 8100 zł. Tymczasem w mikroprzedsiębiorstwach, zatrudniających do 9 osób, przeciętna płaca nie przekroczyła poziomu wynagrodzenia minimalnego – wyniosła 4666 zł.
Istotne są także różnice między grupami wiekowymi. Najwyższe dochody notowano w grupie 35–44 lata, a najniższe u pracowników przed 24. rokiem życia. To pokazuje, że młode osoby dopiero rozpoczynające karierę zawodową mają znacznie gorszą pozycję finansową.
Aby znaleźć się w grupie 10% najlepiej zarabiających, trzeba było osiągnąć dochód brutto w wysokości co najmniej 14 329 zł. To więcej niż rok wcześniej, mimo że pułap ten był niższy niż w grudniu.
Dane GUS rzucają światło na strukturalny problem. Choć nominalne wynagrodzenia rosną, korzyści z tego czerpie głównie wąska grupa najlepiej zarabiających.