
Według niemieckiej policji federalnej, mimo błyskawicznej akcji ratunkowej, życia mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu pracowali policjanci, strażacy oraz zespoły medyczne. Przeprowadzono reanimację, ale obrażenia okazały się śmiertelne.
Brat ofiary próbował bezskutecznie ratować 26-latka. Sam wskoczył między wagony, by wydobyć ciało lub udzielić pomocy. Służby musiały rozsunąć dwa wagony, by go ewakuować. Mężczyzna trafił do szpitala w stanie szoku i z obrażeniami.
Świadkami dramatu było co najmniej 13 osób znajdujących się w tym czasie na peronie. Wszyscy zostali objęci pomocą psychologiczną. Jak zaznacza bild.de, scena była wyjątkowo drastyczna i wstrząsająca zwłaszcza że rozegrała się w publicznym miejscu, w nocy, przy dużym ruchu pasażerskim.
Policja wykluczyła udział osób trzecich oraz próbę samobójczą. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek spowodowany impulsywnym i nieprzemyślanym zachowaniem.