
Treść wiadomości wywołała poruszenie, ponieważ zbiegła się w czasie z masowymi zwolnieniami. Pod koniec czerwca pracę miało stracić około 1000 osób, a w lipcu redukcje mogą objąć nawet 3–4 tysiące zatrudnionych. Łącznie Eko-Okna zatrudniają około 15 tysięcy pracowników.
Dziennikarz WP Finanse, który podszył się pod pracownika zmagającego się z uzależnieniem, zadzwonił na wskazaną infolinię. Z relacji wynika, że usłyszał, iż „jeśli będzie trzeźwy w pracy, nie zostanie zwolniony”, a cała akcja miała jedynie zachęcić do podjęcia leczenia.
Właścicielem Eko-Okien jest Mateusz Kłosek – przedsiębiorca znany z działalności społecznej, religijnej i filantropijnej. W przeszłości sam otwarcie mówił o swoim uzależnieniu od alkoholu, m.in. podczas pielgrzymki przedsiębiorców na Jasną Górę. Na stronie Fundacji Nasze Dzieci można znaleźć relację pracownika Eko-Okien, który dziękuje Kłoskowi za pomoc w walce z nałogiem.