Pijana policjantka z pistoletem wystającym ze spodni straciła pracę.

19

Na stacji benzynowej w okolicach Myśliborza policjantka, będąca po służbie i pod wpływem alkoholu, stanęła w kolejce do kasy z pistoletem wiszącym niezabezpieczonym w tylnej kieszeni spodni. Broń trzymała się jedynie na lufie, co zauważył inny klient, który obawiając się o bezpieczeństwo, zabrał jej broń i powiadomił policję. Jak informuje Fakt, funkcjonariuszka natychmiast straciła pracę.

Nadkomisarz Mirosława Rudzińska z Komendy Policji w Szczecinie potwierdziła, że wobec kobiety wszczęto postępowanie dyscyplinarne i podjęto decyzję o wydaleniu ze służby. Broń była bez magazynka, dlatego zagrożenie było minimalne, jednak takie zachowanie jest sprzeczne z etyką policyjną – powiedziała w rozmowie z Faktem.


0.12220907211304