W austriackim Grazu doszło do szokującego złamania procedur medycznych – podczas operacji neurochirurgicznej otwór w czaszce pacjenta wykonało dziecko. Teraz odpowiedzialni za to lekarze staną przed sądem.

13 stycznia 2024 roku w Szpitalu Regionalnym w Grazu przeprowadzano pilną operację 33-letniego rolnika, który odniósł poważny uraz głowy po uderzeniu przez spadające drzewo. Neurochirurg kierująca zabiegiem, będąca matką, wprowadziła na salę operacyjną swoją córkę i pozwoliła jej wywiercić otwór w czaszce poszkodowanego.
Cała sytuacja wyszła na jaw, gdy lekarka zaczęła opowiadać o tym kolegom z pracy. Sam pacjent dowiedział się, że chodzi o niego, dopiero kilka miesięcy później, najpierw z mediów, a potem od policji. Jak przyznał, czuje się jak „królik doświadczalny” i zwrócił się o pomoc do adwokata.
Śledztwo trwało wiele miesięcy. Po przesłuchaniu świadków i zasięgnięciu opinii biegłych prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko lekarce i współpracującemu z nią chirurgowi. Postępowanie wobec reszty personelu zostało umorzone.