
Jak opisano w czasopiśmie Science Robotics, grzybnia reaguje na bodźce, na przykład światło, generując impulsy elektryczne. Te sygnały zostały przekształcone w cyfrowe komendy, które wprawiały w ruch nogi małego, wydrukowanego w 3D robota przypominającego kałamarnicę. Dzięki temu mechanizm potrafił poruszać się po płaskiej powierzchni.
Naukowcy wskazują, że elastyczność i zdolność grzybów do przetrwania w trudnych warunkach mogłaby znaleźć zastosowanie w praktyce na przykład w rolnictwie czy w ekstremalnych środowiskach. Takie „grzyboboty” mogłyby monitorować stan gleby albo wykrywać obecność szkodliwych substancji chemicznych.
Zaletą tego rozwiązania jest także ekologiczny aspekt. Grzyb, w przeciwieństwie do tradycyjnych komponentów, jest w pełni naturalny i biodegradowalny. Oznacza to, że roboty budowane w ten sposób mogą w przyszłości ograniczyć negatywny wpływ technologii na środowisko.