575 milionów godzin rocznie tracimy na banery o ciasteczkach. Bruksela zapowiada zmiany.

0

Pierwotnym celem regulacji z 2009 roku była ochrona prywatności internautów. W praktyce skończyło się na cyfrowym chaosie. Każdy użytkownik sieci spotyka się rocznie z ponad tysiącem banerów o ciasteczkach, a obsługa tych komunikatów zajmuje w skali Europy 575 milionów godzin. To nie tylko marnowanie czasu, lecz także ogromne koszty – szacowane na ponad 14 miliardów euro rocznie, wynikające z konieczności wdrażania i utrzymywania systemów zgodności.

Jak podaje Politico, Komisja Europejska przygotowuje obecnie tzw. pakiet cyfrowy omnibus, który ma zostać przedstawiony 10 grudnia. Jedną z kluczowych propozycji jest umożliwienie ustawienia preferencji dotyczących ciasteczek bezpośrednio w przeglądarce, co miałoby zakończyć konieczność wielokrotnego klikania w banery na każdej stronie internetowej.

Reforma nie będzie jednak łatwa. Europejska Rada Ochrony Danych przypomina, że uproszczenie procedur nie może oznaczać obniżenia standardów ochrony prywatności. Wątpliwości budzi też potencjalne wzmocnienie pozycji największych dostawców przeglądarek, co mogłoby dodatkowo ograniczyć konkurencję na rynku cyfrowym.

Zmiany w Europie mogą mieć globalny efekt. Wielu międzynarodowych gigantów technologicznych stosuje bowiem europejskie regulacje również poza granicami UE, a w Stanach Zjednoczonych już teraz obowiązują mniej inwazyjne rozwiązania, takie jak kalifornijskie powiadomienia „Do Not Sell”.



0.062803983688354