
Jednak propozycja spotkała się z krytyką ze strony ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka z PSL. Minister wyraził obawy dotyczące jakości wody w różnych regionach Polski oraz potencjalnego obciążenia dla przedsiębiorców. Zauważył, że w niektórych miejscach "kranówka" może nie być zdatna do picia i nie chciałby narzucać restauratorom obowiązku jej serwowania. Pytał też wprost: kto w praktyce zapłaci za wprowadzenie takiego obowiązku?
Pomimo kontrowersji, projekt nowelizacji z poprawką Lewicy został przyjęty przez rząd w lipcu i przeszedł drugie czytanie w Sejmie. Wprowadzenie nowych przepisów mogłoby wejść w życie 1 lipca 2026 roku.
Debata nad tym projektem uwidacznia różnice w podejściu do kwestii ekologii, zdrowia publicznego i wsparcia dla przedsiębiorców. Warto zauważyć, że podobne inicjatywy są już standardem w wielu krajach Unii Europejskiej, gdzie restauracje są zobowiązane do oferowania darmowej wody z kranu swoim gościom.