
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zaprezentował nowe logo, które miało być elementem odświeżenia wizerunku uczelni i dostosowania go do współczesnych trendów identyfikacji wizualnej. Zamiast entuzjazmu, projekt wzbudził jednak falę krytyki wśród studentów, absolwentów oraz mieszkańców miasta. Jak podaje se.pl, koszt przygotowania nowego znaku i opracowania księgi identyfikacji wizualnej wyniósł 25 000 zł, co stało się dodatkowym powodem niezadowolenia wielu komentatorów.
Nowy symbol UKW przedstawia uproszczoną formę graficzną, znacznie odbiegającą od tradycyjnego herbu uczelni. Krytycy zwracają uwagę, że projekt jest zbyt minimalistyczny i nie odwołuje się w żaden sposób do historii ani patrona uniwersytetu – Kazimierza Wielkiego.
Poprzednie logo:

W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, że logo bardziej przypomina znak komercyjnej marki niż poważnej instytucji akademickiej. Część studentów i wykładowców oczekiwała symbolu, który podkreśliłby akademicki charakter uczelni oraz jej lokalne zakorzenienie.
Mimo kontrowersji, władze uniwersytetu podkreślają, że zmiana wizerunku jest elementem długofalowej strategii budowania rozpoznawalnej marki. Ich zdaniem nowoczesna, prosta forma graficzna ma sprawić, że znak będzie lepiej funkcjonował w mediach cyfrowych i międzynarodowej przestrzeni edukacyjnej. Podobne zmiany wizerunkowe wprowadzały wcześniej inne uczelnie w Polsce, co również budziło emocje, ale z czasem nowe symbole były akceptowane.


