Jak podaje portal pit.pl, jeszcze do niedawna dyrektorzy Krajowej Informacji Skarbowej przyznawali rację podatnikom, którzy traktowali klimatyzator jako źródło ciepła. Dzięki temu mogli odliczyć nawet 53 000 zł wydatków, co dawało maksymalną ulgę w wysokości 16 960 zł. Teraz jednak Szef KAS unieważnia te korzystne decyzje, a to oznacza, że podatnicy mogą zostać wezwani do korekty zeznań i zwrotu pieniędzy.
Zdaniem KAS, katalog urządzeń objętych ulgą termomodernizacyjną jest zamknięty i nie obejmuje klimatyzatorów, nawet jeśli mają funkcję grzewczą. Takie stanowisko znalazło się w nowych interpretacjach z września 2025 roku. Infor.pl informuje, że decyzje te mają charakter wsteczny – mogą więc dotyczyć osób, które rozliczyły ulgę kilka lat temu.
Eksperci podatkowi zwracają uwagę, że zmiana interpretacji wstecznie narusza zasadę zaufania obywateli do państwa. Wielu podatników działało w dobrej wierze, korzystając z oficjalnych interpretacji wydanych przez organy skarbowe. Mimo to dziś mogą ponieść konsekwencje błędnej wykładni przepisów, za którą nie ponoszą winy.
Jak podaje prawo.pl, osoby posiadające indywidualną interpretację wydaną przed rozliczeniem ulgi mają pewną ochronę. Fiskus nie może im odebrać już przyznanego prawa. Pozostali powinni sprawdzić swoje rozliczenia i ewentualnie skonsultować się z doradcą podatkowym.
