Spór wokół najmłodszej sejmowej reporterki.

4

Wokół Sary, znanej jako najmłodsza sejmowa reporterka, narasta konflikt obejmujący nie tylko szkołę, do której uczęszcza, ale także jej rodziców. Sprawa przeniosła się z przestrzeni medialnej do sądów.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, rodzice 12-letniej Sary pozwali około pięćdziesięciu osób związanych ze szkołą: nauczycieli, rodziców i dyrekcję. Zarzucają im zniesławienie oraz podawanie nieprawdziwych informacji dotyczących ich córki i ich samych. W pozwie wskazano m.in. list, który część rodziców skierowała do dyrekcji z prośbą o przeniesienie Sary do innej klasy. Zdaniem rodziców dziewczynki list zawierał krzywdzące sformułowania, a jego treść rozpowszechniano bez podstaw.

Z kolei Wirtualnemedia.pl podają, że równolegle szkoła złożyła do sądu rodzinnego wniosek o ograniczenie praw rodzicielskich wobec rodziców dziewczynki. Wniosek uzasadniono troską o dobro dziecka oraz destabilizację środowiska szkolnego. Na ten moment postępowanie jest w toku i nie zapadło żadne orzeczenie końcowe.

Według doniesień Onetu konflikt w szkole narastał od kilku miesięcy. Część nauczycieli miała rezygnować z pracy, a rodzice innych uczniów twierdzili, że atmosfera w klasie stała się trudna. Szkoła próbowała rozwiązać spór za pośrednictwem mediacji, jednak nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.

Rodzice Sary podkreślają, że bronią prawa córki do swobodnej działalności dziennikarskiej. Ich zdaniem decyzja Kancelarii Sejmu o cofnięciu dziewczynce akredytacji dziennikarskiej była niesłuszna, dlatego złożyli także odwołania do sądów administracyjnych.

Obecnie wobec rodziców toczy się postępowanie w sprawie ewentualnego ograniczenia ich praw rodzicielskich, a jednocześnie sąd rozpatruje wniesione przez nich pozwy o zniesławienie. Do czasu wydania wyroków sprawa pozostaje otwarta i wciąż budzi duże emocje w społeczności szkolnej.
0.072113990783691