Awaria w chmurze – gigantyczny przestój u Amazon Web Services (AWS).

5

Amazon Web Services to największy na świecie dostawca usług chmurowych, należący do koncernu Amazon. Oferuje firmom i instytucjom możliwość przechowywania danych, obsługi baz danych, uruchamiania wirtualnych serwerów czy korzystania z mocy obliczeniowej bez konieczności utrzymywania własnych serwerowni. Z rozwiązań AWS korzystają między innymi banki, sklepy internetowe, platformy streamingowe i media społecznościowe.

Jak informuje theverge.com, awaria dotknęła wiele znanych serwisów, w tym Fortnite, Roblox, Snapchat, Signal, Duolingo i Coinbase. Problemy z dostępem mieli również klienci niektórych banków w Wielkiej Brytanii, a nawet użytkownicy urządzeń Amazon Alexa. Wiele stron internetowych przestało działać lub wczytywało się bardzo wolno.

Dzisiejsza awaria pokazała, jak duże jest uzależnienie gospodarki cyfrowej od jednego dostawcy usług chmurowych. Gdy jeden region AWS przestaje działać, skutki odczuwają użytkownicy na całym świecie. Eksperci ostrzegają, że takie sytuacje mogą się powtarzać, jeśli firmy nie będą budować systemów odpornych na awarie, na przykład korzystając z wielu chmur (tzw. multi-cloud) lub posiadając zapasowe centra danych.

Trzymanie wszystkiego „w chmurze” niesie ze sobą także ryzyko utraty dostępu do kluczowych danych i systemów w przypadku awarii lub cyberataku. Firmy, które nie mają planu awaryjnego, mogą ponosić poważne straty finansowe i wizerunkowe.

Choć AWS poinformował, że większość usług została już przywrócona, incydent ten jest kolejnym ostrzeżeniem, że nawet największe platformy technologiczne nie są wolne od problemów. W świecie, w którym niemal wszystko działa online, nawet chwilowa przerwa w dostępie do chmury może sparaliżować tysiące firm i miliony użytkowników.



0.071488857269287