Według projektu stawka byłaby powiązana z wysokością minimalnego wynagrodzenia, co miałoby zapewnić większą przejrzystość i spójność systemu płac. Obecnie w wielu placówkach ochrony zdrowia kontraktowcy, szczególnie lekarze specjaliści, zarabiają znacznie więcej, nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Resort chce ograniczyć te różnice, wskazując na konieczność racjonalizacji wydatków finansowanych ze środków publicznych.
Związkowcy i część środowiska medycznego wyrażają obawy, że wprowadzenie limitów może doprowadzić do odpływu specjalistów z publicznego systemu opieki zdrowotnej. Według nich obniżenie potencjalnych zarobków na kontraktach może skutkować rezygnacją z dodatkowych dyżurów lub przejściem części personelu do sektora prywatnego.
Ministerstwo podkreśla, że rozmowy dopiero się rozpoczęły i żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Propozycja będzie dalej omawiana w ramach prac zespołu, w którym uczestniczą przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. Jeśli uzyska poparcie, zmiany mogą wejść w życie w 2025 roku.
