
Wybór Damiana Zduńczyka wzbudza dodatkowe kontrowersje ze względu na jego przeszłość – uczestnictwo w programie „Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy”, publiczne zachowania promujące imprezowy styl życia, alkohol i używki oraz kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące młodych dziewcząt. Rodzice, pedagodzy i internauci wskazują, że osoba o takim wizerunku nie powinna być twarzą kampanii edukacyjnej dla dzieci.
Krytycy podkreślają niejasności w przekazie – fundacja utrzymuje, że działa „na zlecenie MEN”, a resort konsekwentnie zaprzecza, zrzucając odpowiedzialność za kampanię na organizację pozarządową. Te rozbieżności budzą wątpliwości co do nadzoru nad projektem i doboru osób promujących wartości edukacyjne.
MEN wezwało fundację do weryfikacji komunikatów i sprostowania nieprawdziwych informacji o rzekomym zleceniu. Fundacja podtrzymuje, że kampania ma charakter edukacyjny, a wybór twarzy był przemyślany.

