Upublicznienie wyroku wobec Pauliny Kostrzewy – rzadki środek w polskim sądownictwie.

6

W sprawie rozpoznawanej przez Sąd Rejonowy w Gliwicach Paulina Kostrzewa została prawomocnie skazana za fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – chodziło o zgłoszenie gwałtu, którego nie było. W sierpniu 2023 roku Kostrzewa złożyła zawiadomienie na policji, wskazując konkretnego mężczyznę jako sprawcę. Dochodzenie wykazało, że nie doszło do opisanego zdarzenia oraz że kobieta usunęła wiadomości z telefonu, by uwiarygodnić swą wersję.

W marcu 2025 roku sąd uznał ją winną zarzutów z artykułów 234 § 1, 233 § 1 i 235 § 1 Kodeksu karnego (fałszywe oskarżenie, fałszywe zeznania). Kostrzewa otrzymała karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, pod dozorem kuratora, oraz obowiązek zapłaty nawiązki dla pokrzywdzonego w wysokości 15 000 złotych. Jednocześnie sąd orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości — decyzję uzasadniono m.in. wagą czynu i potrzebą sygnału społecznego.

Co szczególnie przykuło uwagę opinii publicznej, to fakt zastosowania środka karnego polegającego na podaniu wyroku do publicznej wiadomości. Oznacza to, że treść wyroku i dane skazanej zostały udostępnione szerszej publiczności, co w Polsce jest rozwiązaniem stosowanym wyjątkowo rzadko.

W polskim systemie prawnym przewidziano środek karny polegający na podaniu wyroku do publicznej wiadomości. Sąd może orzec, że sentencja wyroku zostanie upubliczniona, np. w prasie, w czasopiśmie lub w innym środku masowego przekazu, jeśli uzna to za celowe, zwłaszcza ze względu na społeczne oddziaływanie skazania, pod warunkiem że nie narusza to interesu pokrzywdzonego.

Dane wskazują, że stosowanie tego środka jest rzadkie i ma tendencję spadkową. W 2010 roku było blisko 21 000 wyroków podanych do publicznej wiadomości, a w 2014 roku liczba ta spadła do około 5 500. Procent spraw, w których sąd zastosował ten środek wobec kierujących po alkoholu, wynosił około 4% w 2009 roku, a następnie wzrósł do około 10% w kolejnych latach,  ale ogólny udział wszystkich spraw pozostawał niski. 

W krajach Unii Europejskiej praktyki publikacji wyroków są zróżnicowane. W większości państw nie funkcjonuje automatyczna publikacja wszystkich wyroków — zakres zależy od instancji, typu sprawy i decyzji sądu. Na przykład w Niemczech poszczególne kraje związkowe samodzielnie decydują o publikacji orzeczeń pierwszej instancji. W Austrii czy Holandii sądy wybierają, które wyroki zostaną udostępnione publicznie. Z analiz wynika, że w około jednej czwartej (około 26%) państw członkowskich UE w 2019 roku publikacja obejmowała wszystkie sprawy we wszystkich instancjach (cywilnych, administracyjnych i karnych); w pozostałych krajach publikacja była ograniczona do wybranych spraw lub instancji.









0.03926682472229