W środę rano, 12 listopada, w jednej ze szkół średnich w Toruniu 18-letni uczeń zaatakował 62-letnią nauczycielkę informatyki, gdy zwróciła mu uwagę na błędy w wykonanym zadaniu. Kobieta otrzymała kilka ciosów w głowę i doznała rozcięcia wargi, po czym trafiła do szpitala. Jej stan jest stabilny i nie zagraża życiu, jak podała Komenda Miejska Policji w Toruniu.
Policja zatrzymała nastolatka jeszcze tego samego dnia. Usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Ostateczny wymiar kary wyznaczy sąd. Jak wskazuje Komenda Miejska Policji w Toruniu, czynności w sprawie wciąż trwają.
Do ataku doszło około godziny 9 na lekcji informatyki. Policja ustaliła, że napaść była reakcją ucznia na uwagi nauczycielki dotyczące źle wykonanego zadania. Dyrekcja szkoły zapewnia, że podjęte zostaną dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby chronić zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie lokalnych mediów. Zdarzenia tego typu w szkołach są rzadkie, jednak w ostatnich latach policja odnotowuje sporadyczne przypadki przemocy wobec nauczycieli, co zmusza placówki do wprowadzania dodatkowych procedur bezpieczeństwa.
