
Reforma ortograficzna, ogłoszona pierwotnie 10 maja 2024 r., miała na celu uproszczenie i ujednolicenie wielu reguł. Najnowszy zwrot akcji dotyczy punktu, który wprowadzał pisownię wielką literą wszystkich członów wielowyrazowych nazw geograficznych i miejscowych, których drugi człon jest rzeczownikiem w mianowniku. Chodziło o konstrukcje typu Morze Marmara, Pustynia Gobi czy Wyspa Uznam.
Rada Języka Polskiego miała wyraźny problem z tą regułą. W czerwcu bieżącego roku, po fali krytyki i dyskusji, RJP złagodziła swoje stanowisko, wprowadzając wariantywność – dopuszczała pisownię zarówno pustynia Gobi, jak i Pustynia Gobi.
Jednakże najnowsza, ogłoszona w listopadzie zmiana, jest najbardziej radykalna: RJP całkowicie wycofuje się z tej reformy i wraca do zasad obowiązujących dotychczas.
W efekcie chaosu związanego z tym punktem (na liście zmian oznaczony jako 8b), od 1 stycznia 2026 r. w pisowni nazw geograficznych nie zajdzie ŻADNA zmiana względem starych reguł.
Obowiązywać będzie dalej zasada, że wyrazy gatunkowe takie jak: cieśnina, góra, jaskinia, jezioro, morze, półwysep, pustynia, wyspa itd., jeśli poprzedzają nazwę własną będącą rzeczownikiem w mianowniku, są pisane małymi literami. Dzieje się tak, ponieważ są one traktowane jako określenia gatunkowe, które nie wchodzą w skład nazwy własnej.
Przykłady, które miały się zmienić, a pozostaną bez zmian:
- półwysep Hel (ale: Półwysep Helski)
- morze Bałtyk (ale: Morze Śródziemne)
- pustynia Negew (ale: Pustynia Błędowska)
Jeśli natomiast pierwszy człon (np. półwysep) poprzedza nazwę własną, która nie jest rzeczownikiem w mianowniku (np. jest przymiotnikiem), to zapisujemy go wielką literą, np. Półwysep Helski.
Decyzja RJP, ogłoszona na dwa miesiące przed wejściem w życie reformy, wprowadza spory chaos. Wiele wydawnictw, nauczycieli i korektorów, opierając się na czerwcowych wytycznych, zdążyło już przygotować opracowania, podręczniki i materiały dydaktyczne uwzględniające wariantywność pisowni.

