
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, badany okres obejmuje czas od października 2022 roku do grudnia 2023 roku, kiedy urząd kierowany był przez Igora Strzoka, powołanego przez ówczesnego wiceministra kultury Jarosława Sellina. Sam Strzok nie jest objęty postępowaniem, podobnie jak urzędnicy wyższego szczebla. Śledztwo dotyczy działalności podległych pracowników administracji, głównie działów księgowości i kadr. Z ustaleń mediów wynika, że dwie osoby już zwolniono z pracy w związku z wynikami audytu.
Śledczy zabezpieczyli dokumenty księgowe, faktury oraz przesłuchali pierwszych świadków. Prokuratura bada, czy doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także czy pracownicy mogli osiągnąć korzyść majątkową lub osobistą. Radiu Gdańsk potwierdzono, że analizowane są zakupy, które z punktu widzenia potrzeb urzędu budzą poważne wątpliwości. Szczególne kontrowersje dotyczą mebli, które miały być kupione za środki publiczne, lecz według kontrolerów nie znajdują się w żadnym z pomieszczeń urzędu.
Sprawa jest rozwojowa. Prokuratura zapowiada dalsze przesłuchania oraz szczegółową analizę dokumentacji finansowej, aby ustalić zakres ewentualnych nieprawidłowości i odpowiedzialność poszczególnych pracowników. Jeśli zarzuty się potwierdzą, może to być jedna z największych afer finansowych w gdańskich instytucjach kultury ostatnich lat, podważająca zaufanie do jednostki odpowiedzialnej za ochronę regionalnego dziedzictwa.

