
W skład tej kwoty wchodziła organizacja wydarzenia, obsługa techniczna, wynajem przestrzeni, oprawa logistyczna oraz działania promocyjne. Spotkanie było częścią ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „IGNIS – Polska sięga gwiazd”. Astronauta opowiadał o kulisach pracy w Europejskiej Agencji Kosmicznej, przygotowaniach do misji oraz o eksperymentach prowadzonych na orbicie. Uczelnia przekazała, że wydarzenie zostało sfinansowane ze środków publicznych przeznaczonych na popularyzację nauki.
UMK podkreśla, że celem wizyty było przybliżenie młodym ludziom współczesnej astronautyki i zachęcenie ich do wyboru ścieżek zawodowych związanych z naukami ścisłymi, technologią i badaniami kosmicznymi. Według uczelni obecność Uznańskiego-Wiśniewskiego gwarantowała wysoką frekwencję i duże zainteresowanie.
Jednak kwota ponad trzystu tysięcy złotych za jednodniowy pobyt budzi poważne wątpliwości. Krytycy wskazują, że w czasach rosnących kosztów funkcjonowania uczelni i ograniczania wydatków na badania naukowe, tak wysoki wydatek może być odbierany jako niegospodarność. Padają pytania, czy środki te nie mogły zostać przeznaczone na programy długofalowe: stypendia, granty, dodatkowe zajęcia lub wyposażenie laboratoriów.

