Życie w pigułce

0
7 / 2
Zgłoś

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • Anonimowy

    ♥ ︀➪ www.i︀n︀t︀i︀m︀c︀o︀n︀t︀a︀c︀t︀.︀c︀o︀m︀?︀p︀r︀o︀f︀i︀l︀e︀2428029

    0
  • Anonimowy

    O︀p︀e︀n︀ ︀L︀i︀n︀k︀ ︀➝︀ WWW.FANTAZM.ONLINE?2428029

    0
  • Anonimowy

    (°ᴗƪ) ➜ ︀↪ www.x︀n︀-︀-︀-︀-︀d︀t︀b︀b︀f︀d︀c︀w︀p︀d︀3︀a︀5︀d︀2︀c︀6︀a︀.︀x︀n︀-︀-︀p︀1︀a︀i︀#︀u︀s︀e︀r︀2428029

    0
  • Anonimowy

    ( ︀^_^ ︀) ︀➜ www.date4fuq.com?2428029

    0
  • davvvvid
    davvvvid 10 lat temu Odpowiedz

    Takimi wpisami obrażacie żołnierzy Wojska Polskiego.Myślicie że nie bali się wyjeżdżać na patrole? Jesteście w błędzie.Był taki okres że w bazie jadłeś,spałeś i srałeś w hełmie i kamizelce.I nie wiedziałeś kiedy ciebie ostrzelają.A tak mała liczba strat w żołnierzach to zasługa świetnych Rosomaków.

    4
  • Krystek.B

    @davvvvid "Był taki okres że w bazie jadłeś,spałeś i srałeś w hełmie i kamizelce." - mogli zostać w kraju, Afgańczycy ich nie zapraszali. Tu można srać i bez hełmu.

    -2
  • davvvvid
    davvvvid 10 lat temu Odpowiedz

    @Krystek.B Myślisz że mieli wybór?Mieli zgłoszenie się na ochotnika a obok wypowiedzenie.

    2
  • RuskiBanan

    Jako państwo członkowskie NATO, my jak wiele innych państw w tym oczywiście USA braliśmy udział w działaniach bojowych w Afganistanie.Polskie wojska wyniosły bardzo wiele z operacji w tym rejonie. Nie mnie oceniać czy idea ingerencji w sprawy Afganistanu była dobrym pomysłem. Natomiast pisanie, że włazimy komuś do dupy, podlizujemy się jest na bardzo niskim poziomie i wskazuje tylko na brak piątej klepki ;)

    edytowano: 10 lat temu
    32
  • Krystek.B

    @RuskiBanan "Jako państwo członkowskie NATO" - członkostwo w NATO nie obligowało nas w żaden sposób do udziału w inwazji na Afganistan. "Polskie wojska wyniosły bardzo wiele z operacji w tym rejonie" - martwi, ranni, zespół stresu pourazowego, koszta... mamiono nas udziałem w odbudowie kraju i zarobkiem. " Natomiast pisanie, że włazimy komuś do dupy" - porównując poziom naszego zaangażowania do poziomu korzyści - wyruchano nas bez mydła.

    -10
  • Anonimowy

    @RuskiBanan @Krystek.B Ci, którzy tam pojechali, nie narzekają na "mamienie" zarobkiem. Zarobki były spore, a ryzyko naprawdę niewielkie.

    6
  • RuskiBanan

    @Krystek.B To prawda, przypłaciliśmy nasz pobyt tam niemałą ceną. Jednakże to była pierwsza od wielu lat operacja łączona z innymi państwami w której nasze wojska brały udział. Niejako był to nasz pierwszy kontakt z uzbrojeniem zachodnim, wyposażeniem współczesnej armii i przetestowanie go w warunkach bojowych. Możliwe, że byliśmy mamieni, jednakże jest to nieodłączny element czasów, w których żyjemy. Jeżeli istniał nawet cień szans, ze Afganistan móglby w paść w ręce wroga to myślę, ze było warto. Taka dygresja, w sumie ani Rosjanom w ubieglym stuleciu ani NATO w ówczesnych czasach nie udało sie tam przywrócić porządku.

    6
  • Anonimowy

    @RuskiBanan Tak rzeczowo wypowiadający się człowiek powinien uszanować prawo innych do własnego zdania. Żadnej klepki mi nie brakuje. Wojna w Afganistanie to część ogólnej polityki naszego kraju, który usiłuje być uznawany za równorzędnego sojusznika USA. Głównym celem Sił Zbrojnych nie jest zdobywanie doświadczenia w innych krajach, lecz obrona Polski. Zwłaszcza, że za to doświadczenie płacimy wysoką cenę. Gdyby przyjąć Twój punkt widzenia, raz na jakiś czas wszyscy wojskowi staraliby się wywoływać jakieś lokalne wojenki, by żołnierze mogliby się podszkolić. Czysty absurd.

    -4
  • RuskiBanan

    Ależ je szanuję. I myślę, że źle mnie zrozumiałeś. Gardzę wojnami, i żal mi każdego poległego na nich żołnierza. Chodzi mi o to, że dzięki udziałowi wojsk polskich w konfliktach traktatu północno atlantyckeigo zdobywają one niezbędne doświadczenie również bardzo znaczące w obronie naszego kraju. Amerykanie wykorzystują sojuszników w swoich działaniach to fakt, ale to samo dzieje się wszędzie indziej na świecie. Amerykański trening bojowy jest jednym z najlepszych, działając u ich boku sami się uczymy i zdobywamy względy. Gdyby nie współpraca z nimi, to mielibyśmy na wyposażeniu naszego państwa zabytkowe postradzieckie uzbrojenie. A chyba i mi i wam, zależy na wysokim poziomie treningu jak i wyposażenia żołnierzy stających w naszej obronie.

    4
  • Anonimowy

    @RuskiBanan @RuskiBanan Za bardzo jesteśmy zapatrzeni na Stany. Zbyt wiele wzorców przenosimy żywcem na nasz grunt. Jeśli chodzi o sprzęt, to sami Amerykanie często go importują. Choćby od Belgów. Jaki jeszcze kraj wykorzystuje sojuszników do własnych celów?

    -3
  • RuskiBanan

    Choćby Rosja. Może i jesteśmy, ale co innego możemy zrobić teraz ? Gdy rząd r***a nas w dupe, nasze firmy są posprzedawane na zachód i zarabiamy 1/4 pensji obywatela Europu zachodniej ? Importują pewną część to fakt, jednak sami go modernizują, a większość tworzą samodzielnie. Nie ma armii lepiej zaopatrzonej niż armia USA.

    edytowano: 10 lat temu
    1
  • Anonimowy

    @RuskiBanan Pewnie. Żaden kraj nie ma tak wielkiego budżetu obronnego, co USA. Czy wskazanych przez Ciebie celów nie możnaby było osiągnąć wysyłając mniejszy kontyngent? Wiele krajów, nawet bogatszych od nas zaangażowało się w odbudowę tego zniszczonego wojną kraju i szkoleniem jego sił. Naprawdę musimy poświęcać tyle sił i środków?

    -1
  • Anonimowy

    @RuskiBanan Wiem, że możesz odebrać to za obelgę, ale muszę to powiedzieć. Z każdym kolejnym postem coraz bardziej wchodzisz w dupę anonimowemu koledze. Czytam i łapię się za głowę, jak bardzo zależy Ci na jego akceptacji. ==> Kolega anonim z którym tak gorliwie dyskutujesz jest zaślepiony przez modną nienawiść do amerykanów. Fakty są następujące, poszliśmy tam, bo zobowiązują nas do tego podpisane umowy międzynarodowe (było, nie było, wróg który zaatakował USA przebywał na terytorium Afganistanu, a rząd Afganistanu postanowił go[wroga] obronić), ogłosiliśmy swój udział jako jedni z pierwszych bo chcieliśmy podnieść nasze znaczenie na arenie międzynarodowej (udało się, nie jesteśmy liderem, ale mamy większe znaczenie niż wcześniej - żołnierze wielu krajów docenili profesjonalizm i zaangażowanie naszego wojska, a oddziałów specjalnych nie mogli się nachwalić). Wojskowi dowódcy po pierwszym półroczu w Afganistanie przyznali, że ta misja diametralnie zmieniła Polskie wojsko. 1. modernizacja sprzętu, która zaczęła się właśnie przez tą misję i trwa nadal. Wcześniej niechętnie przeznaczano na to pieniądze. Misja w Afganistanie udowodniła politykom i opinii publicznej, że mamy olbrzymie braki w tej materii, a nasze oddziały nie są w stanie bronić naszego terytorium. I tak zostanie, jeśli nie zostaną dokonane sensowne zakupy. 2. Ci sami generałowie przyznali, że wojna w Afganistanie nas zaskoczyła, bo okazało się, że wszystkie taktyki jakich używaliśmy są przestarzałe i nieskuteczne, a w najlepszym wypadku nieefektywne na współczesnym polu walki. Pod tym względem nasze oddziały nie były przygotowane do operowania na współczesnym polu walki, które w głównej mierze obejmuje obszary zurbanizowane. W tym świetle, czy podoba Ci się ta wojna, czy nie, doświadczenie jakie Polskie wojsko wyniosło z Afganistanu i później z Iraku jest bezcenne. Dzięki udziałowi w misji w Afganistanie, dzięki wszystkiemu o czym wspomniałem, Polskie wojsko jest lepiej przygotowane do pełnienia funkcji obrony terytorium naszego kraju. Gdy przed nami majaczy wizja konfliktu z Rosją, Każdy obywatel, który nie chce uczyć się rosyjskiego w szkole, będzie wolał, aby broniła go armia Polska którą ukształtowała misja w Afganistanie, zamiast tej niedoświadczonej, nieprzygotowanej i niewyposażonej w sprzęt i taktyki godne XXIw którą mieliśmy wcześniej.

    1
  • Anonimowy

    @ up Zaślepenie? Nienawiść? Trochę zbyt mocne słowa. Uważam, że nasza polityka zagraniczna wymaga równowagi. Zabieganie o względy jednego tylko sojusznika, nawet najpotężniejszego nie zapewni nam bezpieczeństwa. Razi mnie to, że polskie media przedstawiają nas jak równorzędnego partnera w koalicji. Owszem, możemy mieć spore znaczenie, ale jako jeden z trybików w tej machinie. Tym niemniej muszę Wam przyznać wiele racji. Nie jestem bucem i jestem w stanie zrozumieć cudzy punkt widzenia. Mam nadzieję, w wypadku konfliktu z Rosją, będziemy mogli liczyć na pomoc Ameryanów, tak jak oni mogli liczyć na nasz kraj.

    1
  • RuskiBanan

    Po prostu zależy mi na dobrych stosunkach z innymi komentującymi i uwierz mi, nikomu w dupę nie wchodzę. Jeżeli ktoś ma rację to mu ją przyznam czasem. Poza tym ciesze, że ktoś pojmuje sytuację w jakiej Polska się wtedy znalazła, mało kto rozumie ile dla naszej armii znaczą działania wojenne u boku bardziej doświadczonych i zaprawionych w boju armii.

    edytowano: 10 lat temu
    2
  • RuskiBanan

    Zawsze jest inne wyjście. Jednakże, posłanie tam naszych wojsk okazało się bardzo dobrym posunięciem, zbierającym plony do dzisiaj.

    2
  • ja2012
    ja2012 10 lat temu Odpowiedz

    Nie rozumiem. Tutaj plusy dla jednej strony, minusy dla drugiej, w wątku niżej odwrotnie :/

    0
  • Anonimowy

    Ale po co Polska się tam angażowała? W przeciwieństwie do Stanów, nie zostaliśmy powołani do roli światowego żandarma. Jaki jest cel Polskiej Misji w Afganistanie poza włażeniem w dupsko Amerykanom?

    3
  • Anonimowy

    włażenie w dupsko amerykanom

    2
  • Anonimowy

    Trening dla żołnierzy, obecnie nie ma nic lepszego nic misje zagraniczne, ćwiczenia na poligonach się do tego nie umywają.

    40
  • Krystek.B

    "Trening dla żołnierzy" - i dla treningu najechaliśmy obcy kraj? No super, Afgańczycy na pewno cieszą się, że dzięki ich pomocy mamy takich wytrenowanych żołnierzy.

    -12
  • Anonimowy

    @Krystek.B Głupi jesteś czy udajesz? O talibach słyszałeś i ich "wspaniałych" rządach? Już pomijam to jak powstali i przejęli władzę, chodzi o sam fakt. Mimo tego że do dzisiaj jest tam straszny burdel to i tak jest znacznie lepiej niż było w latach '96-'01. A druga sprawa - trzeba być głupim żeby olewać bezpieczeństwo własnego kraju, zwłaszcza że w szczytowym momencie Polaków było w Afganistanie ledwie 2500. Interwencja odbyłaby się bez względu na to czy wysłano by tam naszych żołnierzy czy nie.

    11
  • Anonimowy

    Trening zabijając? okej

    -10
  • RuskiBanan

    Jechaliśmy tam w ramach NATO, nie dla Amerykanów ;) To po pierwsze, a po drugie dzięki temu, nasze wojska zdobyły bardzo wiele doświadczenia. Więc proszę, nie wypowiadajcie się na tematy o których pojęcia nie macie.

    7
  • Anonimowy

    No tak, zapomniałem że celem interwencji w Afganistanie była eksterminacja ludności cywilnej, a nie zlikwidowanie radykalnie islamskiego rządu i zniszczenie ich wojsk oraz bojówek terrorystycznych. Oczywiście nie ma znaczenia fakt, że w ciągu tych kilkunastu lat wojny straty wśród cywili były wyjątkowo małe porównując do innych konfliktów w tym czasie (Irak, Syria przykładowo) - ok 15 tysięcy - i że większość zabili talibowie.

    11
  • Anonimowy

    Talibowie to żadni Afgańczycy, tylko Saudyjscy Wahabici, których idiotyczne USA przywiozło do Afganu tylko po to, by dokopać "Ruskim". W miedzyczasie Wahabici wycieli w pień Afgańskie klasy wyższe i obecnie mamy taką sytuację, jaką mamy. Niech idioci z USA sprzątają po idiocie Brzezińskim i jego kretyńskich doktrynach.

    2
  • ja2012
    ja2012 10 lat temu Odpowiedz

    Nie rozumiem - tutaj plusy dla jednej strony, minusy dla drugiej, a w wątku niżej na odwrót :/

    0
  • Anonimowy

    http://tnij.koryto.eu/ZJv

    -11
  • jaskiniowiec135

    Propaganda przedkampanijna w komentarzach wre jak widzę :)

    0
  • PolskiSocjalista

    [Komentarz usuniety przez moderatora]

    -28
  • Tumelar
    Tumelar 10 lat temu Odpowiedz

    @PolskiSocjalista socjalista = idiota ; złodziej ; sprzedawczyk ; waginosceptyk ; powstaniec intelektualny ; wróg ludu ; islamofil

    -8
  • TunczykLudowy

    @PolskiSocjalista @Tumelar Jakby nie socjalizm, to bylibyśmy dzisiaj gdzieś na poziomie Bangladeszu.

    -6
  • TunczykLudowy

    To nie żadna misja. To zwykła okupacja. Oczywiście wszystko w ramach sprzątania swoich błędów. Mogli pozwolić przejąć tam władzę komunistom, albowiem, jak wskazuje przykład innych państw regionu komunizm stanowi skuteczne antidotum na islamski fundalemntalizm. Zamiast tego Jankesi woleli rozbudzić nastroje fundamentalistyczne wśród ludności i cofnąć Afganistan w rozwoju o kilka dekad.

    18
  • TunczykLudowy

    @PolskiSocjalista Islamu nie da się odebrać w dobry sposób. Jak każda religia jest to opium dla ludu. A dilerka akurat tego rodzaju opium ma to do siebie, że jest wyjątkowo nachalna, a ludzie, którzy nie chcą już go brać od dilerów są traktowani wyjątkowo brutalnie.

    26
  • TunczykLudowy

    @PolskiSocjalista Tu nie chodzi o to, czy ludzie wierzący są źli, czy też nie. Większość z nich jest pewnie dobrymi i uczciwymi ludźmi, którzy kochają swoje rodziny i chcą porządnie przeżyć życie. Problemem nie jest nawet wiara, bo każdy człowiek ma jakieś potrzeby duchowe, które realizuje w ten czy inny sposób. Problemem jest zinstytucjonalizowana religia, która to religia jest narzędziem ucisku klasowego. To jest sposób by ludziom biednym i sponiewieranym zamydlić oczy i powiedzieć: Słuchajcie! Teraz jest c*****o, ale potem będzie lepiej, tam gdzieś w bliżej nieokreślonym niebie. W ten sposób, zamiast zbudować sobie dobre życie tu i teraz to oni żyją tą złudną nadzieją i popadają w marazm.

    28
  • TunczykLudowy

    @PolskiSocjalista A zauważyłeś jak ludzie są zaczadzeni neoliberalnymi bajkami? Nawet naszą rozmowę negatywnie oceniają, chociaż wątpię by cokolwiek z niej rozumieli. Ale tak to jest jak dochodzi do rozkładu więzi społecznych i zamiast "my razem" jest "ja przeciwko tobie".

    32
  • Anonimowy

    @TunczykLudowy Naprawde jak myslisz ze komunizm buduje relacje spoleczne a nie kapitalizm to jest w tak glebokiej dupie z wiedzy ekonomicznej, ze nie mam zamiaru z Tobą dyskutować. Naprawde poczytaj kilka ksiazek autorow austrackiej skzoly ekonomicznej, poczytaj rowniez ksiazki Marksa czy Engelsa. Po zapoznaniu sie z austriacka skzola ekonomi kazdy widzi w dzialach Marksa czy Engelsa bardzo duzo bledow zarowno logicznych jak brak merytorycnzego przygotowania z ekonomii. Psychologia mowi, ze socjalisci w wiekszosci to wlasnie nieudacznicy zyciowi, tutaj chcialem dodac ze nie trzeba tlumaczyc dlaczego ale lewaki nie zrozumieja wiec wytlumacze - nieudacznicy zyciowi nie osiagneli zbyt wiele a wiec nie maja za wiele, maja wieksze mniemanie o sobie niz rzeczywiscie sa warci, do tego dochodza emocje jak zazdrosc bo np. Marek w podstwowce uczyl sie gorzej ode mnie a teraz jest bogatszy niz ja i to wszystko tworzy desperacje, ktora ma swoj upust wlasnie w pogladach socjalistycznych, ze wszyscy powinni miec rowno. Tacy desperacii zyciowi nie widza ze Marek ma lepiej niz ja bo wiecej pracował, nie widza ze czlowiek jest warty tyle ile jest warta jego praca- wyjatkowe umiejetnosci sa dobrze platne, powszechne sa zle platne, socjalisci mowia wszyscy ludzie powinni byc rowni jednak zapominaja ze to natura stworzyla wszystkich innych wiec nie ma co wymyslac idealnego swiata a zakceptowac taki jaki jest i w relanym swiecie towrzyc najlepsze rozwiazania.

    5
  • Anonimowy

    @TunczykLudowy Dobre sobie dwa pomioty lewackie się dobrały i dyskutują, mogę wam zafundować bilet w jedną stronę do Rosji, albo bliżej na Białoruś, tam będziecie mieli swój wymarzony raj :) RED IS BAD

    2
  • TunczykLudowy

    Do Anonka dwa komentarze wyżej. To zabawne, ale jeżeli chodzi o jakość życia, to najlepsze wyniki uzyskują kraje, w których istnieje silny system gwarancji socjalnych dla mieszkańców, a wskaźnik Giniego jest niski. Za to lokomotywy wolnego rynku zazwyczaj znajdują się dopiero w połowie stawki, jak nie dalej. I tu nie chodzi o to, że Marek ma więcej. Niech ma, na zdrowie. Tylko chodzi o to, żeby Jarek, który sprząta nie umarł z głodu.

    0
  • Najusz Workin Kimme

    @TunczykLudowy Owszem, wskaźnik życia np. w Szwecji jest bardzo wysoki i wysoki jest tam socjal. Ale do czasu kolego :) Ludzie żyją tam z bogactwa wypracowanego przez wcześniejsze pokolenia, teraz kasa zaczyna się już kurczyć, przy obecnym poziomie świadczeń Szwecja za kilkanaście-20 lat upadnie gospodarczo.

    3
  • Krystek.B

    @Najusz Workin Kimme "Ludzie żyją tam z bogactwa wypracowanego przez wcześniejsze pokolenia" - Szwecja skręciła w lewo prawie sto lat temu, w okresie międzywojennym, nikt tam nie żyje na koszt wcześniejszych pokoleń. Przestań opowiadać bajki.

    0
  • Krystek.B

    @TunczykLudowy "Psychologia mowi, ze socjalisci w wiekszosci to wlasnie nieudacznicy zyciowi," - pierwsze słyszę, ale może ja słuchałem tej "lewackiej" psychologii. "bo np. Marek w podstwowce uczyl sie gorzej ode mnie a teraz jest bogatszy niz ja i to wszystko tworzy desperacje," - najpierw wymyśl sobie jakiegoś Marka, potem użyj go jako argumentu potwierdzającego twoją tezę. Nawet niezłe. Może też zacznę tak robić?

    -1
  • TunczykLudowy

    @Najusz Workin Kimme Tak jak ktoś napisał niżej - oni skręcili w lewo po przykrych doświadczeniach kryzysu z lat 20. Byli wówczas na poziomie rozwoju podobnym do tego, na jakim my się obecnie znajdujemy. Co więcej, Szwecja ma mniejszy procentowo dług publiczny niż my. Ma jeden z niższych w Europie, bo ledwie sięgający 40%. Jeżeli oni mają, wg kryteriów neoliberalnych, stać nad przepaścią, to my już dawno zrobiliśmy krok do przodu.

    1

0.044879198074341