Tak było

Na youtube jest filmik jak gość robi właśnie coś takiego. Zakładam, ze to nawet TA historia. I jest prawdziwa :)

@farfarello25 "Płaskoziemcy" to debile którzy ciągną ta przynudną już bekę dla jaj a tacy jak Ty to drudzy debile którzy to łykają...

Ale ty wiesz, ze taki prawdziwy "informatyk" to łapie 5-8k lekko nie? programowanie to zajebista rzecz.

Nie wiem jak kwejkowi, ale znajomy programista ostatnio zmienił korpo dla którego robił i "chwalił" się ile mu się zmieniło w wypłacie: ze 152zł/h do 162zł/h

A to jeszcze nic... Mój znajomy informatyk się mi chwalił, że nie dość, że ma 200 zł/minuta, to jeszcze ostatnio, jak był festiwal programowania, to Morawiecki mu obiecał, że dożywotnio będzie dostawał 2 000 000 zł miesięcznie za to, że jest programistą. Z tego co mówił, to mają obciąć emerytom, żeby mu dać. Po czym Morawiecki się pokłonił, ucałował Jego sygnet i na klęczkach wyszedł z sali, nie mając śmiałości spojrzeć na Jego jestestwo.

To jeszcze nic po mojego znajomego w przerwie obiadowej w siedzibie Facebooka w Palo Alto w Kaliforni podjeżdża Polonezem sam Waldemar Pawlak po czym teleportują się do Pruszcza Gdańskiego na kebab i z powrotem, a jak kiedyś Wałęsa obiecywał wszystkim sto milionów to tylko on dostał za to, że zna javascripta.

Dobry programista na B2B we Wrocławiu bez problemu dostanie powyżej 100PLN netto na godzinę. Stawki rzędu 150PLN/h też nie są aż tak bardzo rzadkie. Aczkolwiek trzeba być dobrym, a nie opierdalać się w korpo.

Lol. Beka z minusujących. Albo mają ból dupy że można tyle zarabiać, albo nie wierzą. Ja osobiście w mniejszym mieście zarabiam „marne” 50PLN/h netto na B2B, ale mam znajomych, którzy wyciągają ponad te 100PLN/h, ale to już zdalnie albo w większych miastach. Jak ktoś nie wierzy to niech sprawdzi sobie oferty pracy.