Oglądałem klatka po klatce tragedię ze "Strefy Mroku" gdzie zginęło 3 osoby, jak ktoś zainteresowany macie link do video z tragedii niewiele widać, i dobrze.....https://www.youtube.com/watch?v=ru6I9Cc9XnE#t=120
co to za bzdury... To był syn Bruce'a Lee. I to nie był żaden przypadek. To była zemsta za to, że ojciec zdradził na zachodzie tajemnice wschodnich sztuk walki, stał się dzięki temu "wielkim aktorem" i uczynił z kung-fu kino akcji. To był wyrok, syn miał zginąć od tej kuli.
@mlodyleniuch Tak, syn Bruce'a, a nie jakiegoś Stana, ale z tą teorią zemsty to przebiłeś Macierewicza i Illuminati razem wziętych. Jeden debil coś wymyśli i kolejni powtarzają głupoty...
@mlodyleniuch Do wypadku doszło podczas sceny, w której bohater filmu Eric Draven, grany przez Lee, zostaje postrzelony przez uzbrojony gang. Rewolwer trzymał w ręce aktor Michael Massee. Magnum z którego strzelał, został załadowany ślepymi nabojami, jednak w lufie znajdowała się kula – pozostałość po kręconych kilka dni wcześniej scenach z użyciem nieprawidłowo (amatorsko) wykonanej amunicji szkolnej. Użyte wówczas atrapy nabojów wykonano z prawdziwej amunicji poprzez otwarcie naboju, usunięcie prochu i ponowne umieszczenie pocisku w łusce. Oddanie pozorowanego wystrzału z użyciem tak przerobionego naboju, mimo nieobecności ładunku miotającego (prochu) spowodowało, iż pocisk opuścił łuskę i utkwił w lufie - wystarczyła do tego energia pochodząca z eksplozji ładunku inicjującego (spłonki). Podczas kręcenia feralnej sceny postrzału, pozostający w lufie pocisk został wystrzelony za sprawą użycia prawidłowo skonstruowanego ślepego naboju (który sam w sobie nie zawiera pocisku, lecz ładunek prochu jest porównywalny z używanym w amunicji strzeleckiej)[2]. Osoba odpowiedzialna za używanie broni na planie filmowym była tego dnia nieobecna[3]. Lee został postrzelony w brzuch, wskutek czego zmarł.Brandon został pochowany obok swojego ojca na Cmentarzu Lake View [4] w Seattle.
7 zdjęcie cytuję ,,Jego ciało i samolot nigdy nie zostały odnalezione". Ale kamera która była w kokpicie już tak, no bo przecież jakoś musieli się dowiedzieć że stracił kontrolę nad samolotem. Wszystkie te zdjęcia to jakieś g****o żeby ktoś w to uwierzył to musiał by mieć g****o zamiast mózgu.
Z tym Stanem Lee to dojebaliście...
czytam Wikipedie i to nie był syn Stana tylko Bruce'a Lee !
z tego co widziałem na wikipedii to nie syn stana lee ale brucea lee
jak byłam mała to myślałam, że ślepe naboje to takie, które nie trafiają w żadne organy. tylko w taki kawałek ciała, w którym nie ma nic :P
@jeanettejeanette ahahahah dobre! gdyby tak było, pewnie dużo osób dostawało by w głowę :P
@jeanettejeanette nie ty jedna :D
Oglądałem klatka po klatce tragedię ze "Strefy Mroku" gdzie zginęło 3 osoby, jak ktoś zainteresowany macie link do video z tragedii niewiele widać, i dobrze.....https://www.youtube.com/watch?v=ru6I9Cc9XnE#t=120
edytowano: 10 lat temuale pic....
Zdarza się.
co to za bzdury... To był syn Bruce'a Lee. I to nie był żaden przypadek. To była zemsta za to, że ojciec zdradził na zachodzie tajemnice wschodnich sztuk walki, stał się dzięki temu "wielkim aktorem" i uczynił z kung-fu kino akcji. To był wyrok, syn miał zginąć od tej kuli.
@mlodyleniuch coraz lepsze te teorie spiskowe :)
@mlodyleniuch Tak, syn Bruce'a, a nie jakiegoś Stana, ale z tą teorią zemsty to przebiłeś Macierewicza i Illuminati razem wziętych. Jeden debil coś wymyśli i kolejni powtarzają głupoty...
@mlodyleniuch Do wypadku doszło podczas sceny, w której bohater filmu Eric Draven, grany przez Lee, zostaje postrzelony przez uzbrojony gang. Rewolwer trzymał w ręce aktor Michael Massee. Magnum z którego strzelał, został załadowany ślepymi nabojami, jednak w lufie znajdowała się kula – pozostałość po kręconych kilka dni wcześniej scenach z użyciem nieprawidłowo (amatorsko) wykonanej amunicji szkolnej. Użyte wówczas atrapy nabojów wykonano z prawdziwej amunicji poprzez otwarcie naboju, usunięcie prochu i ponowne umieszczenie pocisku w łusce. Oddanie pozorowanego wystrzału z użyciem tak przerobionego naboju, mimo nieobecności ładunku miotającego (prochu) spowodowało, iż pocisk opuścił łuskę i utkwił w lufie - wystarczyła do tego energia pochodząca z eksplozji ładunku inicjującego (spłonki). Podczas kręcenia feralnej sceny postrzału, pozostający w lufie pocisk został wystrzelony za sprawą użycia prawidłowo skonstruowanego ślepego naboju (który sam w sobie nie zawiera pocisku, lecz ładunek prochu jest porównywalny z używanym w amunicji strzeleckiej)[2]. Osoba odpowiedzialna za używanie broni na planie filmowym była tego dnia nieobecna[3]. Lee został postrzelony w brzuch, wskutek czego zmarł.Brandon został pochowany obok swojego ojca na Cmentarzu Lake View [4] w Seattle.
Stan Lee to nie "jakiś tam" Stan..
@Sebekker Ciemno gród i nieedukowane lamusy nie znają Stan'a dlatego dla nich to "jakiś tam Stan"...
@Sebekker Nie zmienia to faktu, że Brandon był synem innego człowieka.
Nie zmienia to faktu, że szkoda gościa bo głupi błąd...
Zdjęcie jest z 4 części HP, a więc z "czary ognia", a nie z insygniów.
Wystarczy wrzucić nazwiska w google- po 5 prawdziwych nie chce mi się dalej sprawdzać.
Stana Lee...
"..syn Stana Lee" Stana Lee......STANA LEE...
edytowano: 10 lat temu@lukasz-struski Bruce, Stan, dla niektórych to nie ma różnicy. Obydwoje azjaci przecież...
@anon Obydwaj*
@lukasz-struski tylko że Stan Lee jest amerykaninem, twórcą Spider-Mana. Nie jest azjatą tylko białasem.
7 zdjęcie cytuję ,,Jego ciało i samolot nigdy nie zostały odnalezione". Ale kamera która była w kokpicie już tak, no bo przecież jakoś musieli się dowiedzieć że stracił kontrolę nad samolotem. Wszystkie te zdjęcia to jakieś g****o żeby ktoś w to uwierzył to musiał by mieć g****o zamiast mózgu.
edytowano: 10 lat temu@Regi O wypadku w filmie Kruk było swego czasu dość głośno, więc to raczej jest prawda.
@Regi kto powiedział że odnaleźli kamerę?
@Regi ziomek ty myślisz że nagranie nie zostało przesłane na żywo do studia ??
@Regi Top Gun to leciwy film, nie było wtedy LTE.
@Regi może po prostu kamera wypłynęła na powierzchnie wody?
@Regi Na jutuba wrzucił chwilę przed śmiercią.