Mateusz z Jeżyc

4
380 / 25
Zgłoś

Te kwejki mogą Ci się podobać:

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • seeyoulover

    To tam chuy Oto historia, jak pierwszy raz poznałam co oznacza pojęcie „DEMO” gry. Wtedy dopiero co zaczynałam kupować czasopisma z grami, a moje pierwsze to było „cyber mycha” XD (dopiero później jakieś CD Action) tak się napaliłam bo dodali do tej gazety grę która była nowa na rynku, (wyebany napis na opakowaniu „wersja demo” ale nie wiedziałam o co kaman) i tak sobie pograłam przez całe 5 minut XD nawet nie mieliśmy wtedy internetu

    -1
  • vodka81
    vodka81 4 lata temu Odpowiedz

    ja kiedyś wysłałem koledze przez skype skróty i myślałem że mu wysłałem gry XD

    1
  • Munga
    Munga 4 lata temu Odpowiedz

    Ciul tam ze skrótami. Pamiętacie cracki, które trzeba było wrzucić w odpowiedni folder? Czasami plik exe był wrzucony w jakiś folder z dupy (nie wiem czemu) i najłatwiej oczywiście było go znaleźć po "otwórz folder zawierający" ze skrótu z pulpitu. Ale za szczeniaka takich haxów się nie znało i trzeba było szukać. Harry Potter i Kamień "filozofów" do dzisiaj mi się śni. Również ze względu na to, że musiałem mamie przechodzić sekwencję w bibliotece, bo ona nie umiała uciec przed Filchem i jego kotką :)

    -1
  • farfarello25

    dokładnie tak kiedyś zrobiłem - na dyskietkę przegrałem skróty gier z pulpitu. mało tego; jak dyskietka wróciła z informacją, że nie działa, odpaliłem gry ze skrótów z dyskietki i niczym specjalista za 1/4 ceny wydałem opinię, że pewnie mają za stary komputer.

    10
  • Luminous_Chain

    Kiedy skopiowałeś plik exe na dyskietkę w Norton Commanderze i myślałeś, że stałeś się szczęśliwym posiadaczem Prince of Persia...

    1
  • leszek1989

    Ja jak miałem jakieś 5 lat, utworzyłem nowy folder o nazwie "rambo". Myślałem wtedy że stworzyłem gre...

    6

0.081246137619019