Jak to jest mieć okres? no a przynajmniej większość znanych mi kobiet+ja tak mamy. Chce Ci się kupę non stop, ale robiłam ją już 7 razy tego dnia, więc to może to jednak nie kupa? Co chwila siku, brzuch spuchnięty, jak po zjedzeniu 3 puszek fasolki, sztywność krzyża i jakby niemoc mięśni brzucha i dołu pleców- ciężko zrobić chociażby kilka brzuszków :< dziwne szybkie męczenie się i to ciągłe zastanawianie się- czy spociła mi się dupa czy podpaska/tampon przemokły? Powoli siadasz, powoli wstajesz, jak krew wypłynie zbyt szybko to ubrudzą się spodnie, a co gorsza np tapicerka w aucie. Ale co jest najdziwniejsze?! że większość z nas w któryś dzień okresu nagle dostaje okropnej ochoty na seks :D
Ja kiedy mam okres boli mnie głowa i brzuch mam sraczkę bolą mnie również nerki najchętniej bym wycięła całą macice wraz z jajowodami bo nie zamierzam mieć dzieci ani nie uprawiam sexu. Więc ten narząd jest mi zbędny jak wyrostek którego nie mam i jakoś nie odczuwam jego braku.
okres w wieku 11 lat to normalka.
nie wiem skąd minusy, nie każda przeżywa to jak armagedon, ja od jakiegoś czasu w ogóle nie czuje, że coś się dzieje, tylko latam tampony zmieniać, co jest upierdliwie, ale znośne. a kiedyś potrafiłam zwijać się z bólu i tydzień wcześniej mordować wzrokiem. więc nie każdy cierpi
masz po prostu bardzo malo sluzowki, ktora sie zluszcza i pewnie brak zrostow, z wiekiem sie pewnie dorobisz. Bole sa tym wieksze im mocniej sicanki macicy musza pracowac by zrzucic tkanke. Po prostu nie boli jak nie ma od czego bolec. Niekiedy na bole pomaga lyzeczkowanie.
@siheureux w sumie myślę, że nie ma sensu porównywać jedno z drugim, bo jesteśmy inaczej zbudowani, inaczej odbieramy bodźce bólowe i nie da rady tego określić, gdyż facet fizycznie nie ma możliwości poznania bólu menstruacyjnego, a kobieta zapalenia prostaty. Słyszałam określenia, że najgorszy ból to ból zęba, albo ucha przy zapaleniu, ale z własnego doświadczenia powiem, że bóle miesiączkowe są gorsze. To coś jak nieprzerywalny ból brzucha przy biegunce, trwający kilka dni, a co kilka minut ostre skurcze w dole brzucha, które sprawiają, że nie weźmiesz w tej chwili nawet wdechu i gryziesz poduszkę modląc się, by brzuch się rozluźnił. Bez mocnych leków nie jesteś w stanie funkcjonować, bo ten ból nie daje o sobie nie myśleć. Nie polecam xD
@siheureux@SłodkiMałyZiemniaczek Zgadza się. Chyba jedyne gorsze przeżycie to migrena z aurą (nie mylić ze zwykłym bólem głowy). Mój ex miał coś w rodzaju klastrowych bólów głowy i to też jest rzeźnia. Mój brzuch natomiast boli znośnie 1 dzień i niewyobrażalnie przez jakąś 1-2 h. I wszystkie tu opisy do tego bólu pasują. Ale i tak myślę, że to szczęście, że to tylko 1 dzień i jedna godzina, natomiast reszta dni to obsesyjne sprawdzanie czy nie ma plam :/
@SłodkiMałyZiemniaczek Z takim czymś to się idzie do lekarza. Czy raczej, biorąc pod uwagę poziom polskiej służby zdrowia, lata po lekarzach szukając kogoś kompetentnego, kto wybada co ci jest i cię z tego wyleczy, bo to NIE jest normalne.
@Jakly Byłam u lekarza i to nie jednego. Usłyszałam tylko, że taka moja natura (pełnoobjawowy zespół bolesnego miesiączkowania) i że przejdzie mi po pierwszym dziecku. ;D Skazali mnie na wymyślne leki przeciwbólowe na receptę po których chodzę jak naćpana, ale przynajmniej można wstać z łóżka xD
@siheureux@SłodkiMałyZiemniaczek podobno to że "przejdzie po pierwszym dziecku" to ściema. wiec nie radze rodzic dziecka zeby sobie pomóc XD poza tym skoro skurcze przy miesiączce są tak bolsene to wydaje mi się że przy skurczach porodowych można wykitować.
@siheureux@SłodkiMałyZiemniaczek dokladnie, jedyne lekarstwo - jak pani urodzi, to rpzejdzie. Na rozchwianie hormonalne i bole glpwy tez to radza. Sredniowiecze i tyle, nic do przodu nie poszli. Cale szczescie, ze obecnie sa mocne i latwo dostepne srodki przeciwbolowe, nalykasz sie na 5 dni i funkcjonujesz, a kiedys byla tylko pyralgina, robiac dziury w mozgu. Ale jednak kobiety maja wieksza wytrzymalosc na bol, facet nie doswiadcza niczego takiego regularnie, nikt go przeciez nie kopie tydzien w jajka co miesiac, zeby sie przyzywczail. Dla niego kazdy bol jest okropny. Do okresu najbardzije podoban jest bolesna sraczka, jak jakis facet jej dostanie to przeciez umiera na lezaco, mimo ze sa leki na to i wystarczy, ze przeleci przez organizm. No i dzieki okresowi kobiety jednak maja niejako wrodzona potrzebe wiekszego dbania o czystosc, faceci nie, a przydaloby im sie bo smierdzace capem k***sy to jednak z onajobrzydliwszych rzeczy charakterystyczna dla nich,. Ja juz wole te krew i skrzepy, bo to jednak krew, a nie kompletny brak higieny.
Kiedys paradoksalnie tak kobiety tego nie odczuwaly i nie cierpialy, bo praktycznie cale zycie byly w ciazy, wiec okres mialy moze raz na 3 lata. Warunki zycia, niedozywienie, tez powodowaly, ze miesiaczki sie zatrzymywaly lub byly skape. A dzis, kobiety pracujace, zestresowane, do ludzi dzien w dzien. W Japonii maja na ten czas wolne, jest to jakis pomysl, jezeli faceci uwazaja, ze w tym czasie mozg nam nie dziala, to dlaczego kaza nam wykonywac prace?
@siheureux@Sparkler nie zamierzam pomagać sobie rodzeniem, bo mam jeszcze czas na takie decyzje, poza tym w najbliższym czasie nieco inne ambicje ;) Póki co polecano mi jeszcze terapię hormonalną i może się na nią w przyszłości zdecyduje.
@siheureux@SłodkiMałyZiemniaczek terapia hormonalna może pomóc, ale wcale nie musi, kwestia dobrania odpowiednich lekow no i potem jak przestaniesz brać hormony to wszystko bedzie tak jak było a co do rodzenia mama mojej koleżanki po 3 porodach mowi ze jej dalej nie przeszło wiec to mega sciema.
@Sparkler@SłodkiMałyZiemniaczek niestety zdarzają się też przypadki w których dziewczyna musi jechać do szpitala i siedzieć na naprawdę mocnych przeciwbólowych. bólu nie ma co porównywać, jedynie szkoda, że większość mężczyzn gada, że taki okres to nic i dramatyzujemy bez powodu:)..
@SłodkiMałyZiemniaczek Dlatego napisałam o lataniu po lekarzach. Większość woli stwierdzić że "taka pani natura", albo przepisać antykoncepcję żeby zatuszować objawy, zamiast rzeczywiście zainteresować się zdrowiem pacjentki. Jesteś pewna że nie masz np. endometriozy? Albo tyłozgięcia macicy? A z tarczycą wszystko w porządku? Ból to sygnał od organizmu, że coś jest nie tak i bóle miesiączkowe nie są od tego wyjątkiem.
@Jakly Endometrioza i tarczyca odpada. Co do tyłozgięcia to nie jest w ogóle schorzenie kwalifikujące się do jakiegokolwiek leczenia (w bardzo rzadkich wypadkach operacja) i jedyne co można usłyszeć od lekarza to to, że trzeba nauczyć się z tym żyć. ;/
O︀p︀e︀n︀ ︀L︀i︀n︀k︀ ︀➝︀ WWW.FANTAZM.ONLINE?2689157
Mam huśtawki emocjonalne, siedzę na kanapie w salonie, i mam ochotę na seks jak nigdy :D
Jak to jest mieć okres? no a przynajmniej większość znanych mi kobiet+ja tak mamy. Chce Ci się kupę non stop, ale robiłam ją już 7 razy tego dnia, więc to może to jednak nie kupa? Co chwila siku, brzuch spuchnięty, jak po zjedzeniu 3 puszek fasolki, sztywność krzyża i jakby niemoc mięśni brzucha i dołu pleców- ciężko zrobić chociażby kilka brzuszków :< dziwne szybkie męczenie się i to ciągłe zastanawianie się- czy spociła mi się dupa czy podpaska/tampon przemokły? Powoli siadasz, powoli wstajesz, jak krew wypłynie zbyt szybko to ubrudzą się spodnie, a co gorsza np tapicerka w aucie. Ale co jest najdziwniejsze?! że większość z nas w któryś dzień okresu nagle dostaje okropnej ochoty na seks :D
Ja kiedy mam okres boli mnie głowa i brzuch mam sraczkę bolą mnie również nerki najchętniej bym wycięła całą macice wraz z jajowodami bo nie zamierzam mieć dzieci ani nie uprawiam sexu. Więc ten narząd jest mi zbędny jak wyrostek którego nie mam i jakoś nie odczuwam jego braku.
wystarczy, ze facet rozchoruje sie na czerwonke i juz bedzie wiedzial.
To jakby cięgle coś ciekło ci z penisa ale po za tym to wszystko spoko.
Jestem chyba z kosmosu, bo na okres nigdy nic mnie nie boli i nie mam humorków xD Dzień jak co dzień tak naprawdę :).
U mnie podobnie :)
Zazdroszczę D: Ja mam takie huśtawki emocjonalne, że dziwne, ze rodzina sobie schronu nie wybudowała D:
Mnie nie boli brzuch odkąd zaczęłam brać pigułki antykoncepcyjne :)
Wiesz, w sumie to ciężko mieć okres w wieku 11 lat :/
Nie wiem, kto tu ile ma lat ;)
Odpowiednia dieta i okres może nie boleć.
okres w wieku 11 lat to normalka. nie wiem skąd minusy, nie każda przeżywa to jak armagedon, ja od jakiegoś czasu w ogóle nie czuje, że coś się dzieje, tylko latam tampony zmieniać, co jest upierdliwie, ale znośne. a kiedyś potrafiłam zwijać się z bólu i tydzień wcześniej mordować wzrokiem. więc nie każdy cierpi
@emma.latuszek116 Nie wiem, zazdroszczą tym, których okres nie boli czy coś :P
masz po prostu bardzo malo sluzowki, ktora sie zluszcza i pewnie brak zrostow, z wiekiem sie pewnie dorobisz. Bole sa tym wieksze im mocniej sicanki macicy musza pracowac by zrzucic tkanke. Po prostu nie boli jak nie ma od czego bolec. Niekiedy na bole pomaga lyzeczkowanie.
Okaże się ;) Na razie cieszę się z braku bólu :)
mi z latami minęły bóle, więc nie wiem o czym mówisz :v
Nie ufam niczemu co krwawi 5 dni i nie zdycha
Co do blendera, wystarczy jeden zły RUCH i się NIE uruchamia...
Całe szczeście mnie nic nie boli, ale i tak sam fakt krwii z krocza jest obleśny. Współczuję jeśli komuś do tego doskwierają tak straszne bóle.
Ale to mężczyźni odpowiadają na to pytanie, czy ktoś tłumaczy mężczyznom?
Zgadza się.
niektóre opisy zaskakująco trafne
To prawda, blender jest świetny
Blender wygrał
Czasem jest gorzej niż sobie mogą wyobrazić
@siheureux Nie muszę, choć jestem mężczyzną. Niebakteryjne zapalenie stercza. Bez leków myślę, że czuję się gorzej.
@siheureux w sumie myślę, że nie ma sensu porównywać jedno z drugim, bo jesteśmy inaczej zbudowani, inaczej odbieramy bodźce bólowe i nie da rady tego określić, gdyż facet fizycznie nie ma możliwości poznania bólu menstruacyjnego, a kobieta zapalenia prostaty. Słyszałam określenia, że najgorszy ból to ból zęba, albo ucha przy zapaleniu, ale z własnego doświadczenia powiem, że bóle miesiączkowe są gorsze. To coś jak nieprzerywalny ból brzucha przy biegunce, trwający kilka dni, a co kilka minut ostre skurcze w dole brzucha, które sprawiają, że nie weźmiesz w tej chwili nawet wdechu i gryziesz poduszkę modląc się, by brzuch się rozluźnił. Bez mocnych leków nie jesteś w stanie funkcjonować, bo ten ból nie daje o sobie nie myśleć. Nie polecam xD
@siheureux @SłodkiMałyZiemniaczek Zgadza się. Chyba jedyne gorsze przeżycie to migrena z aurą (nie mylić ze zwykłym bólem głowy). Mój ex miał coś w rodzaju klastrowych bólów głowy i to też jest rzeźnia. Mój brzuch natomiast boli znośnie 1 dzień i niewyobrażalnie przez jakąś 1-2 h. I wszystkie tu opisy do tego bólu pasują. Ale i tak myślę, że to szczęście, że to tylko 1 dzień i jedna godzina, natomiast reszta dni to obsesyjne sprawdzanie czy nie ma plam :/
@siheureux *klasterowych
@SłodkiMałyZiemniaczek Z takim czymś to się idzie do lekarza. Czy raczej, biorąc pod uwagę poziom polskiej służby zdrowia, lata po lekarzach szukając kogoś kompetentnego, kto wybada co ci jest i cię z tego wyleczy, bo to NIE jest normalne.
@Jakly Byłam u lekarza i to nie jednego. Usłyszałam tylko, że taka moja natura (pełnoobjawowy zespół bolesnego miesiączkowania) i że przejdzie mi po pierwszym dziecku. ;D Skazali mnie na wymyślne leki przeciwbólowe na receptę po których chodzę jak naćpana, ale przynajmniej można wstać z łóżka xD
@siheureux @SłodkiMałyZiemniaczek podobno to że "przejdzie po pierwszym dziecku" to ściema. wiec nie radze rodzic dziecka zeby sobie pomóc XD poza tym skoro skurcze przy miesiączce są tak bolsene to wydaje mi się że przy skurczach porodowych można wykitować.
edytowano: 9 lat temu@siheureux @SłodkiMałyZiemniaczek dokladnie, jedyne lekarstwo - jak pani urodzi, to rpzejdzie. Na rozchwianie hormonalne i bole glpwy tez to radza. Sredniowiecze i tyle, nic do przodu nie poszli. Cale szczescie, ze obecnie sa mocne i latwo dostepne srodki przeciwbolowe, nalykasz sie na 5 dni i funkcjonujesz, a kiedys byla tylko pyralgina, robiac dziury w mozgu. Ale jednak kobiety maja wieksza wytrzymalosc na bol, facet nie doswiadcza niczego takiego regularnie, nikt go przeciez nie kopie tydzien w jajka co miesiac, zeby sie przyzywczail. Dla niego kazdy bol jest okropny. Do okresu najbardzije podoban jest bolesna sraczka, jak jakis facet jej dostanie to przeciez umiera na lezaco, mimo ze sa leki na to i wystarczy, ze przeleci przez organizm. No i dzieki okresowi kobiety jednak maja niejako wrodzona potrzebe wiekszego dbania o czystosc, faceci nie, a przydaloby im sie bo smierdzace capem k***sy to jednak z onajobrzydliwszych rzeczy charakterystyczna dla nich,. Ja juz wole te krew i skrzepy, bo to jednak krew, a nie kompletny brak higieny. Kiedys paradoksalnie tak kobiety tego nie odczuwaly i nie cierpialy, bo praktycznie cale zycie byly w ciazy, wiec okres mialy moze raz na 3 lata. Warunki zycia, niedozywienie, tez powodowaly, ze miesiaczki sie zatrzymywaly lub byly skape. A dzis, kobiety pracujace, zestresowane, do ludzi dzien w dzien. W Japonii maja na ten czas wolne, jest to jakis pomysl, jezeli faceci uwazaja, ze w tym czasie mozg nam nie dziala, to dlaczego kaza nam wykonywac prace?
@siheureux @Sparkler nie zamierzam pomagać sobie rodzeniem, bo mam jeszcze czas na takie decyzje, poza tym w najbliższym czasie nieco inne ambicje ;) Póki co polecano mi jeszcze terapię hormonalną i może się na nią w przyszłości zdecyduje.
@siheureux @SłodkiMałyZiemniaczek terapia hormonalna może pomóc, ale wcale nie musi, kwestia dobrania odpowiednich lekow no i potem jak przestaniesz brać hormony to wszystko bedzie tak jak było a co do rodzenia mama mojej koleżanki po 3 porodach mowi ze jej dalej nie przeszło wiec to mega sciema.
@Sparkler @SłodkiMałyZiemniaczek niestety zdarzają się też przypadki w których dziewczyna musi jechać do szpitala i siedzieć na naprawdę mocnych przeciwbólowych. bólu nie ma co porównywać, jedynie szkoda, że większość mężczyzn gada, że taki okres to nic i dramatyzujemy bez powodu:)..
@siheureux bywa, że i się mdleje przy okresie, więc to nie jest dramatyzowanie XD
@SłodkiMałyZiemniaczek Dlatego napisałam o lataniu po lekarzach. Większość woli stwierdzić że "taka pani natura", albo przepisać antykoncepcję żeby zatuszować objawy, zamiast rzeczywiście zainteresować się zdrowiem pacjentki. Jesteś pewna że nie masz np. endometriozy? Albo tyłozgięcia macicy? A z tarczycą wszystko w porządku? Ból to sygnał od organizmu, że coś jest nie tak i bóle miesiączkowe nie są od tego wyjątkiem.
@Jakly Endometrioza i tarczyca odpada. Co do tyłozgięcia to nie jest w ogóle schorzenie kwalifikujące się do jakiegokolwiek leczenia (w bardzo rzadkich wypadkach operacja) i jedyne co można usłyszeć od lekarza to to, że trzeba nauczyć się z tym żyć. ;/
To wszystko prawda :( Oprócz pierwszego :P