The air crackles with antic**ation whenever you're near. I wonder what would happen if we closed the distance a little, and explored the possibilities with a playful touch that promises more for later? f1nd me on albertabraden_mooo_com change _ to dot
Jestem ciekaw jak mogę sprawdzić czy jestem odporny na HIV.
No, bo oczywiście nie chciałbym sprawdzić tego na osobie z hiv'em albo sam wstrzyknąć sobie tego wirusa xD
@Reniferus Badanie genetyczne. Sprawdzasz czy jest mutacja delta 32 genu dla receptora chemokin CCR5. Oczywiście to daje odp***ość przed większością szczepów wirusa, ale jest możliwe by wirus zmienił tropizm na CXCR4 i wtedy i tak będziesz zakażony. Gdyby wirusy nie zmieniały tropizmu, to możnaby marawirokiem hamować zakażenie u wszystkich, a tak niestety trzeba szukać dalej.
@wojtipek fajnie. Rozumiem tyle samo co nic xD
ale przesłanie zrozumiałem. Wirus czyli zły koleś, któremu nikt nie może stawić czoła, bo nie wiedzą jak go zabić.
@Reniferus Wybacz, czasem nawet jak już jestem w domu, to mózg mam ciągle w trybie naukowym :p
To tak, wirus to zły koleś. No i kazdy wirus ma swój cel w organizmie. HIV lubi komórki układu odpo*nościowege. No i skąd taki wirus ma wiedzieć, że to jast taka komórka, a to taka? Przecież nie ma oczu, żeby sobie popatrzeć xD Każda komórka ma na powierzchni różne białka, no i te komórki odpo*nościowe też. Jeżeli komórka ma odpowiednie białko, to wirus wie, że to ta i ją może zainfekować. Jeżeli ktoś ma bład w genie, który jest odpowiedzialny za powstanie tego białka, to wtedy białko to będzie inne lub nie będzie go wcale i w takim przypadku wirus nie będzie wiedział, że znalazł odpowiednią komórkę i nie bedzie mógł do niej wejść. Ale niektóre wirusy się potrafią wycwanić i nauczyły się rozpoznawać komórkę po jeszcze innym białku, więc nawet gdy nie ma tego pierwszego, to one i tak komórkę znajdą. Jednak większość wirusów, to te głupie, więc jak nie ma tego pierwszego białka (10% odpo*nych Europejczyków), to można powiedzieć, że jest się odpo*nym.
A marawirok to lek, który nawet jeżeli jest to pierwsze białko, to tak je przed wirusem zasłania, że wirus go nie widzi i nie może znaleźć tej swojej komórki.
Oczywiście są też inne leki, które sprawiają, że wirusa jest mniej, a im mniej wirusa, tym mniej objawów. Niestety nadal nie da się usunąć w pełni wirusa, no chyba, że szybko po samym zakażeniu - wtedy jest to jeszcze możliwe.
Mam nadzieję, że teraz rozumiesz więcej :D
@PolskiJanusz Ta historia jest o wiele ciekawsza. Uważaj, bo to jest popierdzielone. gąsienica po wybudowaniu kokonu rozpuszcza się w nim. Zostaje z niej tylko papka, która z czasem, powoli przybiera kształt motyla. Po co to wszystko? Cóz... Gąsienice są dość powolne i ciężko było im znaleźć partnera, więc "wymyśliły" przemianę w motyla żeby szybko się rozmnożyć :D Piękne.
@primo3001
w sumie dla mnie najbardziej dramatyczna jest sytuacja chrabąszczy. 3-4 lata w ziemi tylko po to żeby w maju wyjść, zaruchać i umrzeć. Tyle dramatu a media milczą.
@PolskiJanusz Albo modliszki... Samiec modliszki spokojnie może z kumplami zostać dłużej w barze przy piwku, bo jak wróci do domu, to żona i tak urwie mu głowę xD
@PolskiJanusz Poprawka! Właśnie na wiki przeczytałem, że - cytuję "Modliszki są drapieżne, czasem występuje kanibalizm. Nie jest jednak prawdą popularny mit, zgodnie z którym każda kopulacja kończy się zjedzeniem samca przez samicę. Takie zdarzenie zachodzi tylko w 5 do 30% przypadków (liczby różnią się w zależności od badań). Aby do tego doszło, musi zajść kilka czynników jednocześnie: w otoczeniu musi być mało pożywienia, samiec musi podchodzić do samicy od przodu, a nie od tyłu, a sezon godowy musi się już kończyć."
Całe życie w kłamstwie...
Odp***ość na HIV nie ma nic wspólnego z dżumą. Polega na nie przepuszczaniu wirusa przez nabłonek śluzówki. Niestety przy mikrouszkodzeniu owego nabłonka HIV jak najbardziej wnika do organizmu i może sobie robić co mu się podoba...
Zaskoczę cię - to, że wirus wniknie do organizmu niekoniecznie oznacza, że zostaniesz nosicielem HIV. Potrzebna do tego jest określona ilość wirusa (na tyle dużo, by twoje komórki odp***ościowe nie zdążyły go dość szybko ukatrupić). To, ile wynosi owo "dość szybko", a w efekcie to, jak ciężko zarazić cię wirusem, jest zależne od twoich genów... no... i odrobiny farta.
Bylam wczoraj na wykladzie o HIV (studiuje medycyne) i moge wyjsnic dlaczego czesc ludzi jest odporna na HIV, by wirus zakazil komorke wykorzystuje jeden receptor blonowy na bialych krwinkach , czesc ludzi ma mutacje powodujaca defekt tego receptora i jego brak, powoduje to, ze wirus nie moze wejsc do komorki (bo nie ma jak). Brak tego receptora ma tez wady, duzo ciezej przechodzi sie goraczke zachodniego nilu. U europejczykow czestosc wystepowania tego "defektu" jest czestsza, poniewaz ten sam receptor wykorzystywala dżuma, przezywali ludzie, ktorzy go nie mieli, wiec czestosc w populacji sie zwiekszyla (zwykla selekcja naturalna). Mam nadzieje, ze pomoglam.
Ok 10% europejczyków ma lekarstwo na wyleczenie hiv/aids za hajsik ,jak c**j mozna juz to wyleczyc tylko koncerny farmaceutyczne trzepia na tym hajs ,tak samo jak na raku.
@Alveanerle No no i jeszcze nas iluminaci podgladaja satelitami.Ale poczytaj sobie o koncernach farmaceutycznych a takze o smierci wielu lekarzy którzy znali prawde.Jak myslisz czemu w 21 wieku powstalo tyle odmian grypy ? Ptasia swinska c**j wi jaka jeszcze i rozne choroby. W zaledwie kilka lat wszystko pomutowalo ? I tak z tym czlowiek nic nie zrobi ale warto chociaz miec swiadomosc ze takie cos sie dzieje na tym swiecie.
@kodi12 Wirus grypy ma tysiące odmian o różnym kodzie genetycznym, co za tym idzie innej "metodzie działania". W dodatku cały czas mutuje - nie dziwnym jest więc, że co roku mamy jakąś inną odmianę grypy, 2. Historyjki o leku na raka (kiedy w końcu ignoranci oduczą się nazywać wszystkie nowotwory rakiem?), można wcisnąć między bajki. Dlaczego? A dlatego, że każdy nowotwór jest inny, daje inne objawy, ma inne rokowanie (nawet ten sam guz na tym samym narządzie u dwóch różnych osób może wymagać innego leczenia), wymaga innych środków. Medycyna i tak przeszła niewyobrażalny skok (przez ostatnie sto lat zwiększyliśmy przeżywalność dzieci z białaczką z 4% do ponad 90!). A i argument altmedowców o dwuprocentowej skuteczności chemioterapii jest z dupy wzięty. I nie, amigdalina, witamina D, witamina C i tybetańskie korzenie nie leczą nowotworów.
@kodi12@Alveanerle A niby nie spryskuja?
http://www.geoengineeringwatch.org/links-to-geoengineering-patents/
Geoinzynieria nie jest "teoria spiskowa", a faktem.
10% populacji odpornej na HIV jest jedynie u Żyrdów Aszkenazyjskich. Natomiast dżuma, czyli czarna śmierć, nie ma nic wspólnego z odsetkiem osób odpornych na HIV. Pałeczki dżumy i wirus wykorzystują całkowicie inne receptory wnikania do komórek.
dżuma dżumą, ale dzisiaj epidemiolodzy uważają, że czarna śmierć nie mogła być dżumą, bo zbyt szybko się rozprzestrzeniała - była też (ponoć) dużo wyższa śmiertelność (infekcje Yersinią nie są takie rzadkie, w cywilizowanym świecie raczej ciężko na nią umrzeć), ale to można tłumaczyć wieloma czynnikami (np higieną, czy raczej jej brakiem). dzisiejsze teorie skłaniają się ku ospie prawdziwej
Odnośnie 6. Gdyby w ludzkiej krwince zamiast żelaza była by miedź. To nasza krew miała by kolor niebieski. Co więcej taka krew miała by te same właściwości co nasza (zawierająca Fe).
Chemikiem nie jestem, ale wydaje mi się, że miała by o wiele gorsze wchłanianie tlenu z płuc. Tak? Nie? Ktoś mnie poprawi?
O ile wiem, to żelazo o wiele lepiej zbiera tlen niż miedź?
The air crackles with antic**ation whenever you're near. I wonder what would happen if we closed the distance a little, and explored the possibilities with a playful touch that promises more for later? f1nd me on albertabraden_mooo_com change _ to dot
Nie ma źródeł, więc te informacje są ch_uja warte.
syrop z kiełków(to i pewnie z żywicy) iglaków to od dziecka piję na kaszel ;p
Na fioletowo obszar Polski jaki powinien być xd
Jestem ciekaw jak mogę sprawdzić czy jestem odporny na HIV. No, bo oczywiście nie chciałbym sprawdzić tego na osobie z hiv'em albo sam wstrzyknąć sobie tego wirusa xD
@Reniferus Badanie genetyczne. Sprawdzasz czy jest mutacja delta 32 genu dla receptora chemokin CCR5. Oczywiście to daje odp***ość przed większością szczepów wirusa, ale jest możliwe by wirus zmienił tropizm na CXCR4 i wtedy i tak będziesz zakażony. Gdyby wirusy nie zmieniały tropizmu, to możnaby marawirokiem hamować zakażenie u wszystkich, a tak niestety trzeba szukać dalej.
@wojtipek fajnie. Rozumiem tyle samo co nic xD ale przesłanie zrozumiałem. Wirus czyli zły koleś, któremu nikt nie może stawić czoła, bo nie wiedzą jak go zabić.
edytowano: 8 lat temu@Reniferus Wybacz, czasem nawet jak już jestem w domu, to mózg mam ciągle w trybie naukowym :p To tak, wirus to zły koleś. No i kazdy wirus ma swój cel w organizmie. HIV lubi komórki układu odpo*nościowege. No i skąd taki wirus ma wiedzieć, że to jast taka komórka, a to taka? Przecież nie ma oczu, żeby sobie popatrzeć xD Każda komórka ma na powierzchni różne białka, no i te komórki odpo*nościowe też. Jeżeli komórka ma odpowiednie białko, to wirus wie, że to ta i ją może zainfekować. Jeżeli ktoś ma bład w genie, który jest odpowiedzialny za powstanie tego białka, to wtedy białko to będzie inne lub nie będzie go wcale i w takim przypadku wirus nie będzie wiedział, że znalazł odpowiednią komórkę i nie bedzie mógł do niej wejść. Ale niektóre wirusy się potrafią wycwanić i nauczyły się rozpoznawać komórkę po jeszcze innym białku, więc nawet gdy nie ma tego pierwszego, to one i tak komórkę znajdą. Jednak większość wirusów, to te głupie, więc jak nie ma tego pierwszego białka (10% odpo*nych Europejczyków), to można powiedzieć, że jest się odpo*nym. A marawirok to lek, który nawet jeżeli jest to pierwsze białko, to tak je przed wirusem zasłania, że wirus go nie widzi i nie może znaleźć tej swojej komórki. Oczywiście są też inne leki, które sprawiają, że wirusa jest mniej, a im mniej wirusa, tym mniej objawów. Niestety nadal nie da się usunąć w pełni wirusa, no chyba, że szybko po samym zakażeniu - wtedy jest to jeszcze możliwe. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz więcej :D
edytowano: 8 lat temu@wojtipek Wielkie dzięki, teraz zrozumiałem wszystko i nie wiedziałem, że można w tak ciekawy sposób to wyjaśnić :D
natura to jednak s**a, żyj jako gąsienica z miesiąc po to żeby przemienić się w motyla i żyć 7 dni i umrzeć z głodu bo, uwaga, nie można jeść.
@PolskiJanusz Ta historia jest o wiele ciekawsza. Uważaj, bo to jest popierdzielone. gąsienica po wybudowaniu kokonu rozpuszcza się w nim. Zostaje z niej tylko papka, która z czasem, powoli przybiera kształt motyla. Po co to wszystko? Cóz... Gąsienice są dość powolne i ciężko było im znaleźć partnera, więc "wymyśliły" przemianę w motyla żeby szybko się rozmnożyć :D Piękne.
@primo3001 w sumie dla mnie najbardziej dramatyczna jest sytuacja chrabąszczy. 3-4 lata w ziemi tylko po to żeby w maju wyjść, zaruchać i umrzeć. Tyle dramatu a media milczą.
edytowano: 8 lat temu@PolskiJanusz Albo modliszki... Samiec modliszki spokojnie może z kumplami zostać dłużej w barze przy piwku, bo jak wróci do domu, to żona i tak urwie mu głowę xD
@PolskiJanusz Poprawka! Właśnie na wiki przeczytałem, że - cytuję "Modliszki są drapieżne, czasem występuje kanibalizm. Nie jest jednak prawdą popularny mit, zgodnie z którym każda kopulacja kończy się zjedzeniem samca przez samicę. Takie zdarzenie zachodzi tylko w 5 do 30% przypadków (liczby różnią się w zależności od badań). Aby do tego doszło, musi zajść kilka czynników jednocześnie: w otoczeniu musi być mało pożywienia, samiec musi podchodzić do samicy od przodu, a nie od tyłu, a sezon godowy musi się już kończyć." Całe życie w kłamstwie...
Odp***ość na HIV nie ma nic wspólnego z dżumą. Polega na nie przepuszczaniu wirusa przez nabłonek śluzówki. Niestety przy mikrouszkodzeniu owego nabłonka HIV jak najbardziej wnika do organizmu i może sobie robić co mu się podoba...
Zaskoczę cię - to, że wirus wniknie do organizmu niekoniecznie oznacza, że zostaniesz nosicielem HIV. Potrzebna do tego jest określona ilość wirusa (na tyle dużo, by twoje komórki odp***ościowe nie zdążyły go dość szybko ukatrupić). To, ile wynosi owo "dość szybko", a w efekcie to, jak ciężko zarazić cię wirusem, jest zależne od twoich genów... no... i odrobiny farta.
Bylam wczoraj na wykladzie o HIV (studiuje medycyne) i moge wyjsnic dlaczego czesc ludzi jest odporna na HIV, by wirus zakazil komorke wykorzystuje jeden receptor blonowy na bialych krwinkach , czesc ludzi ma mutacje powodujaca defekt tego receptora i jego brak, powoduje to, ze wirus nie moze wejsc do komorki (bo nie ma jak). Brak tego receptora ma tez wady, duzo ciezej przechodzi sie goraczke zachodniego nilu. U europejczykow czestosc wystepowania tego "defektu" jest czestsza, poniewaz ten sam receptor wykorzystywala dżuma, przezywali ludzie, ktorzy go nie mieli, wiec czestosc w populacji sie zwiekszyla (zwykla selekcja naturalna). Mam nadzieje, ze pomoglam.
Ok 10% europejczyków ma lekarstwo na wyleczenie hiv/aids za hajsik ,jak c**j mozna juz to wyleczyc tylko koncerny farmaceutyczne trzepia na tym hajs ,tak samo jak na raku.
edytowano: 8 lat temu@kodi12 Tak, tak. Dodaj jeszcze, że spryskują nas truciznami z samolotów.
@Alveanerle No no i jeszcze nas iluminaci podgladaja satelitami.Ale poczytaj sobie o koncernach farmaceutycznych a takze o smierci wielu lekarzy którzy znali prawde.Jak myslisz czemu w 21 wieku powstalo tyle odmian grypy ? Ptasia swinska c**j wi jaka jeszcze i rozne choroby. W zaledwie kilka lat wszystko pomutowalo ? I tak z tym czlowiek nic nie zrobi ale warto chociaz miec swiadomosc ze takie cos sie dzieje na tym swiecie.
edytowano: 8 lat temu@kodi12 Wirus grypy ma tysiące odmian o różnym kodzie genetycznym, co za tym idzie innej "metodzie działania". W dodatku cały czas mutuje - nie dziwnym jest więc, że co roku mamy jakąś inną odmianę grypy, 2. Historyjki o leku na raka (kiedy w końcu ignoranci oduczą się nazywać wszystkie nowotwory rakiem?), można wcisnąć między bajki. Dlaczego? A dlatego, że każdy nowotwór jest inny, daje inne objawy, ma inne rokowanie (nawet ten sam guz na tym samym narządzie u dwóch różnych osób może wymagać innego leczenia), wymaga innych środków. Medycyna i tak przeszła niewyobrażalny skok (przez ostatnie sto lat zwiększyliśmy przeżywalność dzieci z białaczką z 4% do ponad 90!). A i argument altmedowców o dwuprocentowej skuteczności chemioterapii jest z dupy wzięty. I nie, amigdalina, witamina D, witamina C i tybetańskie korzenie nie leczą nowotworów.
@kodi12 Jeszcze nie wynaleziono leku na katar na którym mogli by zarobić miliardy.
@kodi12 Źródło?
@kodi12 @Alveanerle A niby nie spryskuja? http://www.geoengineeringwatch.org/links-to-geoengineering-patents/ Geoinzynieria nie jest "teoria spiskowa", a faktem.
Ostatnim moim aktem na tym łez padole będzie pierdnięcie. Inspirujące.
@Petersaber Ale kiedy zdecydujesz się na kremację, spalanie będzie przebiegało dzięki tym gazom znacznie szybciej. Zawsze to jakiś plus.
@primo3001 Tylko trzeba dać nieco Luftu od góry.
10% populacji odpornej na HIV jest jedynie u Żyrdów Aszkenazyjskich. Natomiast dżuma, czyli czarna śmierć, nie ma nic wspólnego z odsetkiem osób odpornych na HIV. Pałeczki dżumy i wirus wykorzystują całkowicie inne receptory wnikania do komórek.
dżuma dżumą, ale dzisiaj epidemiolodzy uważają, że czarna śmierć nie mogła być dżumą, bo zbyt szybko się rozprzestrzeniała - była też (ponoć) dużo wyższa śmiertelność (infekcje Yersinią nie są takie rzadkie, w cywilizowanym świecie raczej ciężko na nią umrzeć), ale to można tłumaczyć wieloma czynnikami (np higieną, czy raczej jej brakiem). dzisiejsze teorie skłaniają się ku ospie prawdziwej
A może ten Kanadyjczyk z szóstego pochodził nie z Kanady i nawet nie z Ziemi a z Wolkana. To byłoby logiczne ;)
Ja sądzę że to był jaszczurolud którego przyłapali
@Petersaber Twoje twierdzenie jest nie tylko nielogiczne, ale również niewarte obalenia.
I dlatego łzy trzeba połykac ze smarkami, a nie wydmuchować w chusteczkę.
Odnośnie 6. Gdyby w ludzkiej krwince zamiast żelaza była by miedź. To nasza krew miała by kolor niebieski. Co więcej taka krew miała by te same właściwości co nasza (zawierająca Fe).
To już znamy skłak krwi orków, dzięki za info :)
Chemikiem nie jestem, ale wydaje mi się, że miała by o wiele gorsze wchłanianie tlenu z płuc. Tak? Nie? Ktoś mnie poprawi? O ile wiem, to żelazo o wiele lepiej zbiera tlen niż miedź?
@micha_i Masz racje, ale nie są to ogromne skoki wydajności.
U niektórych bezkregowców jest hemolimfa zawierająca hemocyjaninę, która właśnie zawiera w sobie miedź.