To jest jeden z najgorszych typów nauczycieli. A potem robią się wrogie obozy lub dochodzi do sytuacji, w której cała klasa jest przeciwko kilku, bądź jednej osobie. I właśnie dlatego powinno się edukować nauczycieli w takim kierunku, by mogli zauważyć i przeciwdziałać klasowym konfliktom. Ale czego tu oczekiwać od polskich realiów...
U mnie w szkole nauczyciele rozwiązywali ten problem tak, że nieważne kto zaczął oboje mieli karę na długiej przerwie lecieć orbity na boisku i po 10 okrążeniach odchodziły chęci patusom do bójek w szkole a często nawet się pojednywali między sobą we wspólnej niedoli, że głupi nauczyciel takie coś wymyślił, dzisiaj to by pewnie było uznane za niehumanitarne wręcz :D
@takofest Wiem że wygląda taka praktyka nieciekawie, ale takie jest życie i w sumie to się cieszę, że takie praktyki miały u mnie miejsce w szkole, się człowiek przygotował do życia w dorosłości, które takie własnie jest, że nikogo nie obchodzi czy jesteś ofiarą, jak sobie nie radzisz to nikt ci nie pomoże czy to sąsiad, czy państwo nawet często sądy w których uzyskuje się wyrok a nie sprawiedliwość.
"Nie obchodzi mnie kto zaczął" to chyba najbardziej znienawidzony, zj****y tekst, jaki może wypowiedzieć nauczyciel żeby całkowicie zniszczyć u ucznia swój autorytet i wiarę w sprawiedliwość.
@polskitenisista
Sprowadzasz do absurdu. Nie śledztwo i rozprawę, tylko chociaż podjąć próbę ustalenia, zanim zainterweniuje, zamiast na wstępie oznajmiać, że prawda go nie interesuje. A jak jakiś inny uczeń chce go poinformować, kto jest niewinną ofiarą, nie ucinać wypowiedzi za pomocą "Nie jesteś jego adwokatem" (drugi najbardziej znienawidzony tekst).
@marek-zegarek9249 Przecież w większości przypadków nauczyciel ma słowo przeciwko słowu, a często zdarza się też, że reszta klasy poprze popularnego agresora, a nie mniej lubianą ofiarę.
@polskitenisista
No to przynajmniej wysłuchać, nawet jeśli na koniec uczciwie będzie musiał powiedzieć "Niestety, dalej nie wiem kto jest winny". "Nie potrafię powiedzieć, kto zaczął" jest lepsze niż "Nie obchodzi mnie kto zaczął". To drugie jest po prostu najgorszą możliwą rzeczą, jaką może powiedzieć/zrobić. Niech przynajmniej spróbuje!
A nawet, jak nie rozstrzygnie będzie już miał jakąś wiedzę na przyszłość, jak się będą takie przypadki powtarzać, da mu do myślenia. A uczniowie będą wiedzieć, że stara się ich traktować poważnie.
@marek-zegarek9249 czego wymagasz od ludzi po c***a wartym kursie pedagogicznymi, na którym pierwsze co się mówi to "jak jest zadyma, to wygaszaj jak najszybciej, bez dociekania". Prawdziwych pedagogów masz w lasach 1-3, bo oni chociaż konczyli takie studia.
To jest jeden z najgorszych typów nauczycieli. A potem robią się wrogie obozy lub dochodzi do sytuacji, w której cała klasa jest przeciwko kilku, bądź jednej osobie. I właśnie dlatego powinno się edukować nauczycieli w takim kierunku, by mogli zauważyć i przeciwdziałać klasowym konfliktom. Ale czego tu oczekiwać od polskich realiów...
U mnie w szkole nauczyciele rozwiązywali ten problem tak, że nieważne kto zaczął oboje mieli karę na długiej przerwie lecieć orbity na boisku i po 10 okrążeniach odchodziły chęci patusom do bójek w szkole a często nawet się pojednywali między sobą we wspólnej niedoli, że głupi nauczyciel takie coś wymyślił, dzisiaj to by pewnie było uznane za niehumanitarne wręcz :D
Karanie ofiary niehumanitarne? Nie no co ty, wszystko w porządeczku
@takofest Wiem że wygląda taka praktyka nieciekawie, ale takie jest życie i w sumie to się cieszę, że takie praktyki miały u mnie miejsce w szkole, się człowiek przygotował do życia w dorosłości, które takie własnie jest, że nikogo nie obchodzi czy jesteś ofiarą, jak sobie nie radzisz to nikt ci nie pomoże czy to sąsiad, czy państwo nawet często sądy w których uzyskuje się wyrok a nie sprawiedliwość.
w typowej Amerykańskoej szkole to murzyni biją białych, szczególnie w szkołach gdzie ponad połowa to czarni. To najbardziej rasistowska z ras
"Nie obchodzi mnie kto zaczął" to chyba najbardziej znienawidzony, zj****y tekst, jaki może wypowiedzieć nauczyciel żeby całkowicie zniszczyć u ucznia swój autorytet i wiarę w sprawiedliwość.
@marek-zegarek9249 Ale to nauczyciel ma przeprowadzić śledztwo i dochodzenie, a potem rozprawę żeby ustalić kto jest bardziej winny?
@polskitenisista Sprowadzasz do absurdu. Nie śledztwo i rozprawę, tylko chociaż podjąć próbę ustalenia, zanim zainterweniuje, zamiast na wstępie oznajmiać, że prawda go nie interesuje. A jak jakiś inny uczeń chce go poinformować, kto jest niewinną ofiarą, nie ucinać wypowiedzi za pomocą "Nie jesteś jego adwokatem" (drugi najbardziej znienawidzony tekst).
@marek-zegarek9249 Przecież w większości przypadków nauczyciel ma słowo przeciwko słowu, a często zdarza się też, że reszta klasy poprze popularnego agresora, a nie mniej lubianą ofiarę.
@polskitenisista No to przynajmniej wysłuchać, nawet jeśli na koniec uczciwie będzie musiał powiedzieć "Niestety, dalej nie wiem kto jest winny". "Nie potrafię powiedzieć, kto zaczął" jest lepsze niż "Nie obchodzi mnie kto zaczął". To drugie jest po prostu najgorszą możliwą rzeczą, jaką może powiedzieć/zrobić. Niech przynajmniej spróbuje! A nawet, jak nie rozstrzygnie będzie już miał jakąś wiedzę na przyszłość, jak się będą takie przypadki powtarzać, da mu do myślenia. A uczniowie będą wiedzieć, że stara się ich traktować poważnie.
edytowano: 4 lata temu@marek-zegarek9249 W sumie masz rację.
@polskitenisista Wow, dzięki, doceniam za przyjazne zakończenie dyskusji.
@marek-zegarek9249 czego wymagasz od ludzi po c***a wartym kursie pedagogicznymi, na którym pierwsze co się mówi to "jak jest zadyma, to wygaszaj jak najszybciej, bez dociekania". Prawdziwych pedagogów masz w lasach 1-3, bo oni chociaż konczyli takie studia.
W mojej na każdy problem pedagog odpowiadała 'No ale przecież musisz się uczyć! Nic innego nie ma znaczenia'
stop proszę przestrzegać zasad pandemii i nie zbliżać się do tej osoby jak chcesz się nad nią znęcać to psychicznie w internecie
edytowano: 4 lata temuNie nauczyciel, tylko najbardziej potrzebny zawód świata czyli PEDAGOG SZKOLNY. Nauczyciele mają wyj****e na takie rzeczy
pedagodzy szkolni w zasadzie też. "Depresja? pff nie symuluj i ić" "Koledzy ci dokuczają? Cóż, zdarza się..."
W mojej też tak było.