Czytam pierwsze i padam ze śmiechu. "Istoty wyglądające jak Włosi", wpadli do dziadka na działkę rozpalili grilla, a on od nich wyżebrał 4 międzygalaktyczne naleśniki.
3 zdjęcie, oglądałam ten film jak miałam 7 lat, bo w zapowiedzi wyglądał na śmieszny. Przez miesiąc nie mogłam po nim spać. Do tej pory nie rozumiem dlaczego ojciec dalej to ze mną oglądał zamiast jakoś zareagować, w końcu jak kosmici zabili psa to wpadłam prawie w histerię...
Ja tam zawsze w kosmitów wierzyłem, jest wiele naprawdę realnych historii spotkań, niestety 95% z nich są wyssane z palca i wręcz śmieszne, dlatego ludzi wierzących w te 5% zazwyczaj się wyśmiewa niestety..
Od dłuższego czasu próbuję rozkminić ten komentarz, ale chyba mnie to przerasta. Rasiści to ci, co się dziwią, bo się dziwią, czy kosmici, bo powrócą i udupią, czy też może ci, którzy pomagali (kosmitom, jak mniemam), bo pomagali?
Właściwie żadna z tych opcji nie ma większego sensu :D
Każda normalna osoba wie, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Tylko ludzie będą dalej się z nas śmiać i wmawiać, że mamy coś z głową nie tak, Nie mówię, że każde plotki czy filmy są prawdziwe bo większość to przeróbki, fotomontaże.
Nie no, zapewne nie jesteśmy sami. Statystycznie to, co wydarzyło się na Ziemi musiało się wydarzyć też gdzieś indziej. Ale - sam fakt istnienia życia nie oznacza jeszcze, że jest to życie inteligentne, zaś rozrzut przestrzeni i czasu sugeruje, że raczej się nigdy z inną formą życia nie spotkamy. Nie mówiąc już o tym, że białe pryzmaty z marchewkami zamiast uszu to kiepska ściema :D
@Sanic@Kruvik oh, man, aż miło zobaczyć głos rozsądku na tym forum. szacun ziom, szacun. weźmy też pod uwagę, że jedynym rozsądnym (jak na razie) napędem nadświetlnym jest napęd Alcubierre, który tak deformuje przestrzeń, że statek korzystający z niego widzielibyśmy już w chmurze Oorta.
Co za debil w to wierzy...prawdą jest tyle, że na słowo nikomu nie można wierzyć. Internet sam w sobie jest dowodem. Wielu ludzi nie szuka źródeł, a przyjmuje papkę tak jak mu ją podają. Ponadto prawdą jest, że pieprzone 35 lat temu (przynajmniej tak mówią oficjalne źródła) zaprojektowano F-117. 35 lat temu zrobiono samolot, który nie był wykrywalny dla radarów (tak wiem, że jakiś ciapaty go strącił bez systemu namierzania z ziemi), a NASA już w latach 60'tych miała X-15, który osiągał ponad 7200 km/h. Nie jestem fanem jakichś teorii spiskowych, ale wojsko to nie tylko jakieś czołgi i F-16 dla cześka, który po prostu umie latać, a też tajne projekty, o których takie bydło jak my dowiaduje się po 10-20 latach albo wcale się nie dowiaduje. Patrz kasowanie Bil Ladena - mieli dwa śmigłowcowce, które nie emitowały praktycznie szumu podczas lotu. Dlatego sądzę, że obok bajkopisarzy, narkomanów, wariatów itp. kanciarzy część to po prostu spotkanie się z czymś totalnie "ziemskim", ale nieznanym dla danej osoby, bo np. jest tajne.
Czytam pierwsze i padam ze śmiechu. "Istoty wyglądające jak Włosi", wpadli do dziadka na działkę rozpalili grilla, a on od nich wyżebrał 4 międzygalaktyczne naleśniki.
3 zdjęcie, oglądałam ten film jak miałam 7 lat, bo w zapowiedzi wyglądał na śmieszny. Przez miesiąc nie mogłam po nim spać. Do tej pory nie rozumiem dlaczego ojciec dalej to ze mną oglądał zamiast jakoś zareagować, w końcu jak kosmici zabili psa to wpadłam prawie w histerię...
A co jeśli jakiś kosmita wystawił ziemię po taniości i kosmici janusze przylatują żeby oglądać?
Ja tam zawsze w kosmitów wierzyłem, jest wiele naprawdę realnych historii spotkań, niestety 95% z nich są wyssane z palca i wręcz śmieszne, dlatego ludzi wierzących w te 5% zazwyczaj się wyśmiewa niestety..
Przypadek państwa Hill bardzo skrótowo opisany, warto się z nim w całości zapoznać.
Czyli robił po pijaku naleśniki
Gruba większość to taki śmiech na sali, że szkoda komentować. Ale ten pilot...
A się zdziwicie jak za niedługo powrócą i udupią wszystkich prócz tych którzy im pomogli. RASIŚCI!
Od dłuższego czasu próbuję rozkminić ten komentarz, ale chyba mnie to przerasta. Rasiści to ci, co się dziwią, bo się dziwią, czy kosmici, bo powrócą i udupią, czy też może ci, którzy pomagali (kosmitom, jak mniemam), bo pomagali? Właściwie żadna z tych opcji nie ma większego sensu :D
Każda normalna osoba wie, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Tylko ludzie będą dalej się z nas śmiać i wmawiać, że mamy coś z głową nie tak, Nie mówię, że każde plotki czy filmy są prawdziwe bo większość to przeróbki, fotomontaże.
@Sanic Każda normalna osoba wie, że NIE WIEMY czy jesteśmy sami we wszechświecie.
Nie no, zapewne nie jesteśmy sami. Statystycznie to, co wydarzyło się na Ziemi musiało się wydarzyć też gdzieś indziej. Ale - sam fakt istnienia życia nie oznacza jeszcze, że jest to życie inteligentne, zaś rozrzut przestrzeni i czasu sugeruje, że raczej się nigdy z inną formą życia nie spotkamy. Nie mówiąc już o tym, że białe pryzmaty z marchewkami zamiast uszu to kiepska ściema :D
@Sanic @Kruvik oh, man, aż miło zobaczyć głos rozsądku na tym forum. szacun ziom, szacun. weźmy też pod uwagę, że jedynym rozsądnym (jak na razie) napędem nadświetlnym jest napęd Alcubierre, który tak deformuje przestrzeń, że statek korzystający z niego widzielibyśmy już w chmurze Oorta.
Cóż za nieprawdopodobny stek bzdur, hahaha xD
Jakoś w Polsce nie widuję tylu "nadprzyrodzonych zjawisk". Dziwne, że tylko amerykanie maja takie "bliskie spotkania".
Bo nas nie stać na narkotyki xD
Zdarzają się i w Polsce, tylko u nas nie są nagłaśniane ani badane.
Strzeliłem facepalm'a jak przeczytałem o wykorzystywaniu seksualnym przez kosmitę. xD
Ah twórco tej galerii, żarciki się ciebie trzymają!
Co za debil w to wierzy...prawdą jest tyle, że na słowo nikomu nie można wierzyć. Internet sam w sobie jest dowodem. Wielu ludzi nie szuka źródeł, a przyjmuje papkę tak jak mu ją podają. Ponadto prawdą jest, że pieprzone 35 lat temu (przynajmniej tak mówią oficjalne źródła) zaprojektowano F-117. 35 lat temu zrobiono samolot, który nie był wykrywalny dla radarów (tak wiem, że jakiś ciapaty go strącił bez systemu namierzania z ziemi), a NASA już w latach 60'tych miała X-15, który osiągał ponad 7200 km/h. Nie jestem fanem jakichś teorii spiskowych, ale wojsko to nie tylko jakieś czołgi i F-16 dla cześka, który po prostu umie latać, a też tajne projekty, o których takie bydło jak my dowiaduje się po 10-20 latach albo wcale się nie dowiaduje. Patrz kasowanie Bil Ladena - mieli dwa śmigłowcowce, które nie emitowały praktycznie szumu podczas lotu. Dlatego sądzę, że obok bajkopisarzy, narkomanów, wariatów itp. kanciarzy część to po prostu spotkanie się z czymś totalnie "ziemskim", ale nieznanym dla danej osoby, bo np. jest tajne.
To się nazywa dobry towar. I dobry diler.