A ja mam wyj****e jak jest ograniczenie np. 80 (duzo tuneli) prawy pas jedzie 60, to zjezdzam na lewy i jade max 83 (duzo radarow w tunelach) - i mam wyj****e na bmw z tyłu xD Nie bede placic mandatow bo jakis debil musi z*********c a czesto jest za ciasno na powrót na prawy pas xD
Jak jedzie 157 na dozwolonym 140 to czemu go wyprzedza? Niektórzy myślą ,że lewy pas jest od zapierdalania i tam już żadne ograniczenia nie obowiązują.
Może dlatego, że jedziesz lewym jak prawy jest wolny? Przepisy mówią wyraźnie, masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Lewy służy tylko do wyprzedzania i skrętu w lewo. Z lewym jest jak z kiblem: wchodzisz, robisz co swoje i wychodzisz.
Najgorsi są idioci, którzy czują się wielce urażeni jak się ich wyprzedza.
Zjeżdżam na lewy pas, gościu przyspiesza, zrzuca bieg, żebym przypadkiem nie dał rady go wyprzedzić. Tylko zapomina, że jeździ jakąś popierdółką, typowym wózkiem na zakupy (jakiś Hyundai chyba) z trzycylindrowym silnikiem. Wyprzedam go bez problemu, a on za mną trąbi, no ja pierrr...
Real story
Polskie autostrady to dno. Zjeżdżasz z autostrady na ekspresówkę i nie dość, że masz więcej pasów, to jeszcze lepszy asfalt, ale mniejsze ograniczenie prędkości, bo j#bać logikę.
A ja mam wyj****e jak jest ograniczenie np. 80 (duzo tuneli) prawy pas jedzie 60, to zjezdzam na lewy i jade max 83 (duzo radarow w tunelach) - i mam wyj****e na bmw z tyłu xD Nie bede placic mandatow bo jakis debil musi z*********c a czesto jest za ciasno na powrót na prawy pas xD
@niesmiesznie Więcej „xD” napierdol jeszcze
Jak jedzie 157 na dozwolonym 140 to czemu go wyprzedza? Niektórzy myślą ,że lewy pas jest od zapierdalania i tam już żadne ograniczenia nie obowiązują.
@bananowybuc Weź po prostu nigdy nie wjeżdżaj na autostradę , dla dobra innych.
Może dlatego, że jedziesz lewym jak prawy jest wolny? Przepisy mówią wyraźnie, masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Lewy służy tylko do wyprzedzania i skrętu w lewo. Z lewym jest jak z kiblem: wchodzisz, robisz co swoje i wychodzisz.
Najgorsi są idioci, którzy czują się wielce urażeni jak się ich wyprzedza. Zjeżdżam na lewy pas, gościu przyspiesza, zrzuca bieg, żebym przypadkiem nie dał rady go wyprzedzić. Tylko zapomina, że jeździ jakąś popierdółką, typowym wózkiem na zakupy (jakiś Hyundai chyba) z trzycylindrowym silnikiem. Wyprzedam go bez problemu, a on za mną trąbi, no ja pierrr... Real story
Polskie autostrady to dno. Zjeżdżasz z autostrady na ekspresówkę i nie dość, że masz więcej pasów, to jeszcze lepszy asfalt, ale mniejsze ograniczenie prędkości, bo j#bać logikę.
Ale że zapierniczam mam wyrzuty sumienia i ktoś mnie wyprzedza i jest mi z tym źle ?