671 / 15
Zgłoś
Doładuj więcej

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • Anonimowy

    (ᵔᴥᵔ) ⇝ www.n︀a︀k︀e︀d︀-︀g︀i︀r︀ls︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀/c/track/l/kwejk/3148443

    0
  • Anonimowy

    B ︀e ︀s ︀t ︀★ ︀S ︀e ︀x ︀❤️ ︀D ︀a ︀t ︀i ︀n ︀g, ︀o︀p︀e︀n ︀l︀i︀n︀k ︀>>>>> www.i︀n︀t︀i︀m︀c︀o︀n︀t︀a︀c︀t︀.︀c︀o︀m︀?︀p︀r︀o︀f︀i︀l︀e︀3148443

    0
  • Anonimowy

    ██████████████░ ︀Loading… ︀99% ︀➵ www.f︀a︀n︀t︀a︀z︀m︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀#︀3148443

    0
  • Anonimowy

    (●⁰౪⁰●) ➡ ︀➸ www.d︀a︀t︀e︀4︀f︀u︀q︀.︀c︀o︀m︀?︀i︀d︀3148443

    0
  • Anonimowy

    ︀【≽ܫ≼】 ︀➯ www.ⓝ︀ⓐ︀ⓚ︀Ⓔ︀d︀%2Dg︀ⓘ︀r︀ⓛ︀ⓢ︀%2e︀ⓞ︀Ⓝ︀ⓛ︀ⓘ︀Ⓝ︀Ⓔ︀/c%2ftrack%2fl%2f︀kwejk%2f︀3148443

    0
  • Anonimowy

    ✅ www.︀ⁿ︀ᵃ︀ᵏ︀e︀d︀%2D︀g︀i︀r︀ˡ︀ˢ︀%2e︀o︀ⁿ︀l︀ᴵ︀ⁿ︀e/c%2ftrack%2fl%2f︀kwejk%2f︀3148443

    0
  • Anonimowy

    więcej chlania, niż jedzenia zdjęcia ładne ale raczej nie

    0
  • Anonimowy

    Do każdego dania lampka wina ? Na konieć wszystko wyrzygał...

    0
  • Janusz92

    Średnio wysmażony stek... jaka burżuazja! Matka rosołu nagotowała i nie ma komu żryć!

    0
  • 5koło u wozu

    Kebs lepszy

    2
  • Rżewski

    Trochę smutne jest to, że człowiek smakuje dość ciekawe połaczenia, a potrafi to opisać właściwie powtarzając opis dania. Lasagne z chrupiącym makaronem w sosie beszamelowym smakuje jak lasagne z chrupkim makaronem w beszamelu? No kto by pomyślał... No i jeśli dla kogoś połączenie słodkiego wina z mięsem (podstawa dań "myśliwskich" w kuchni niemieckiej i francuskiej) jest niezwykłe, to chyba ten ktoś mało wie o jedzeniu. A stwierdzenie, że 'najlepszą rzeczą, jakiej próbowałem tego wieczora był sok z rabarbaru' trudno odebrać inaczej, niż przytyk względem kucharzy. Zwłaszcza, że to nie jest jakieś nie wiadomo co, tylko sok, który można kupić wszędzie w Nadrenii za jakieś 3 EUR za butelkę 0,75 l. Na miejscu szefa kuchni chyba czułbym się urażony.

    1
  • Anonimowy

    Wytworny przerost formy nad trescia dla snobow. Swoja droga to rozstroj zoladka jest murowany, po zjedzeniu i zmieszaniu zabich udek ze slimakami, surowym miesem, ryba (anchois), slodyczami, letnia zupa, etc. Takze romantico musi byc po tej kolacji, ze hej ;).

    -1
  • Anonimowy

    Wytworny przerost formy nad trescia dla snobow. Swoja droga to rostroj zoladka jest murowany, po zjedzeniu i zmieszaniu zabich udek ze slimakami, surowym miesem, ryba (anchois), slodyczami, letnia zupa, etc. Takze romantico musi byc po tej kolacji, ze hej ;).

    0
  • Anonimowy

    Pozory mylą. Byłem w 'jednogwazdkowej' restauracji Michelina na kolacji w Pradze. Po ośmiu rozmiarowo podobnie wyglądających 'daniach' byłem naprawdę pełen. Dań było trzynaście. Polecam jako doświadczenie kulinarne ale nie jako finansowe ;)

    1
  • maciej-br

    omg.... za taką cenę to wolę bilet lotniczy na Daleki Wschód i zajadanie się tamtejszymi przysmakami na ulicach - sycąco, smacznie, zdrowo i klimatycznie

    0
  • mistrzu-szifu

    1. Brakuje zdjęcia rachunku 2. żeby się nie przejadł

    0
  • Anonimowy

    idziesz na 12 daniową kolację za kilkaset złotych, po czym wychodzisz głodny i idziesz na kebsa albo kfc za 15 zł

    0
  • jotyeah
    jotyeah 7 lat temu Odpowiedz

    Z cyklu: jak wypierdolić pół pensji, na jedzenie którego nie będziesz wiedział jak jeść, w restauracji w której nie będziesz wiedział jak się zachować, oczywiście nie najadając się w procesie próbowanie udawania obeznanego, przy okazji możesz udawać ze „smakujesz” się w winie. Idziesz tam i zjadasz JEDNO z tych dań... jakbym wpierdolił wszystkie po kolei to bym się nie najadł, a pewnie każde kosztuje tyle co używany ford maluch. Po tysiąckroć wole zjeść w macdonaldzie, byleby z przyjaciółmi i nie w sztucznie pretensjonalnej atmosferze.

    4
  • Anonimowy

    w takich restauracjach nie zamawiqsz jednego dania a caly zestaw

    0
  • TheMikmas

    @jotyeah "Po tysiąckroć wole zjeść w macdonaldzie, " - nie rozumiem co fajnego jest w odrzutowcach, którymi latają milionerzy? Polski bus też jest spoko, a nie taki pretensjonalny

    0
  • Jez Chytrus

    Podoba mi się jak "sałata cezar z bekonem, octem i parmezanem" nie zawiera ani bekonu ani parmezanu i wygląda jak suchy liść sałaty :D

    edytowano: 7 lat temu
    5
  • Zabij_mnie

    Co jak co ale się kurwa można najeść

    1
  • jotyeah
    jotyeah 7 lat temu Odpowiedz

    Dostajesz JEDNO danie, nie wszystkie.

    0
  • Anonimowy

    Te obrazy

    3
  • szybki1
    szybki1 7 lat temu Odpowiedz

    Gdybym miał w cholere hajsu i chciał przejść na dietę to spoko.

    2
  • Anonimowy

    No nie wiem , nie wygląda to zbyt apetycznie :/

    1
  • FunThomas

    Do każdego dania jakieś wino czy inne alkohole, to on się tam bardziej n***bie niż naje xD

    14
  • Anonimowy

    Kiedyś wyj***łem kilka stów na 50-100 kawioru. Było tak niedobre, że się zrzygałem. Nie polecam.

    3
  • Anonimowy

    50-100 gram kawioru*

    0
  • Rżewski

    A czego się spodziewałeś? Przecież to ikra czyli żarcie biednych rybaków. Odpowiednik podrobów.

    0
  • Anonimowy

    przerost formy nad treścią, tępić taką parszywość

    1
  • Anonimowy

    najesz się takimi porcjami?

    0
  • Gorn221
    Gorn221 7 lat temu Odpowiedz

    >Najlepsza >Najdroższa Pick one

    4
  • karolmyslowic

    ja rozumiem że to są małe porcje żeby spróbować różnych połączeń smaków, ok Ale na ch*j takie ogromne talerze, to wygląda przez to kretyńsko

    4
  • Anonimowy

    xcv

    0
  • Ojciec_Dyrektor

    No i w sumie to rację ma ten Janusz.

    1
  • anonim 5/10

    12 miejsc x 2 tury dziennie po 2000 zł = 48 000 zł dziennie x 30 dni = 1 440 000 zł miesięcznie na ZUS i dzierżawę może wystarczy ;)

    0
  • Anonimowy

    To była kolacja Blogera Kulinarnego. Na początku sama stwierdziłam, że tym by się nie dało najeść ale gościu dostał jedenaście dań. Są to minimalne porcje, żeby koneser kulinarny mógł ocenić ich smak. I dać radę tyle zjeść. Proste? :D

    2
  • Anonimowy

    Dlaczego oni maja takiego hopla na punkcie anchois (sardela ) ostryg i krewetek? Ja uwielbiam kawior z łososia (sam robię) tatara również z łososia, robię świetną meksykańską zupę i pizzę a moja dziewczyna robi kapitalne sałatki i leczo a czasami fondue z piersi kurczaka, pieczarek i cukinii. Jest mnóstwo cudownego i niespotykanego jedzenia. Ostatnio zrobiłem wino pomarańczowe, malinowe, wiśniowe i są po prostu boskie - w żadnej restauracji nie zjecie takich dań.

    -2
  • martin-cieslak

    I bardzo dobrze, że nie zjemy. Ktoś Cię k***a prosił, żeby nam je zaserwować? xD

    0
  • ShuiMa
    ShuiMa 7 lat temu Odpowiedz

    Myślę że te kilkanaście "dań" jak się złoży w jedno to człowiek nie wyjdzie głodny, ale bardziej mi się nie podoba uwalenie kilkunastu wielkich talerzy łyżeczką jedzenia. Wiem że biorę to na chłopski rozum, ale z właśnie takiego normalnego punktu widzenia jest to głupie.

    9
  • Anonimowy

    Robienie ze steka januszowego żarcia -_- Brawo. Obawiam się jednak, że janusza nie stać na steki. To drogie mięso. Janusze wpieprzają furę kartofli z kotlecikiem wieprzowym. To ty nigdy na porządnym krwistym steku nie byłeś. I nie, nie mówię, że stek jest lepszy ani gorszy od jedzenia w galerii. Ja tam lubię i steki, i krewetki, i jagnięcinę. Właśnie tworzenie takich podziałów: moja ulubiona kuchnia jest najmojsza, reszta to plebsy - jest ultra januszyzmem.

    0
  • Rżewski

    Ale stek to jest najprymitywniejsze danie, jakie mozna sobie wyobrazić. Robienie z tego nie wiadomo czego to domena ludzi z kijem w dupie. Pewnie, kosztuje więcej, niż mielone, bo steka nie oszukasz - jeśli mięso nie będzie dobre, to i stek wyjdzie tego, no, falliczny, ale to dotyczy każdego dobrego, świeżego jedzenia.

    0
  • Anonimowy

    Ten tatar z jagnięciny nie wygląda jak tatar. W ogóle nie przypomina surowego, różowego mięsa. Albo to jest mięso wymieszane z jakimś sosem, który je zabarwił, albo coś jest nie tak z tłumaczeniem i to nie było surowe mięso.

    -2
  • Rżewski

    Surowe mięso jest różowe, kiedy się je potraktuje solami azotanowymi. Świeża jagnięcina jest szarobeżowa, trochę jak na zdjęciu.

    0
  • nafled
    nafled 7 lat temu Odpowiedz

    Myślałam, ze na koniec będzie rachunek, a nie nosacz

    0
  • DiegoGonzalez

    Szczytem cebulactwa jest dawanie tego nosacza na końcu. Każdy je to , na co ma ochotę. Jeśli coś złego jest w tym, że wole schabowego niż jakieś gąbczaste płetwy ryb w sosie z anszuła o rozmiarze paznokcia to chcę zgnić w piekle.

    2
  • lolgin
    lolgin 7 lat temu Odpowiedz

    @diegogonzalez ja to odebrałem, jakby to było zdanie autora galerii, który ma dystans do siebie, albo się ubezpiecza przed hejtem ukazując się jako nosacz ;)

    0
  • kaziupir

    Jak tam do każdego dania jest inne wino, to tam się wychodzi naj****ym :D

    0
  • Anonimowy

    Czy ktoś może namierzył już ten nektar rabarbarowy w Polsce?

    1
  • Rżewski

    luxfood.pl Na razie mają tylko aroniowy, ale może sprowadzają inne. Przebitka +50% ale do zniesienia. Zawsze można u producenta (zachodnie Niemcy, pod Duiburgiem).

    0
  • sinaasappel

    Poszłabym na big maca

    -2
  • Anonimowy

    Brak schabowego i pierogów w menu. Porcje niewspółmiernie małe do cen, podane w stylu rozmazanego gówna. Wystrój lokalu wygląda jak połączenie galerii niby-sztuki nowoczesnej i oświetlenia szpitalnego. 2/10. Swojski bloger kulinarny.

    2
  • Anonimowy

    450$...

    -1
  • Anonimowy

    Zabawne są te komentarze a la: Wolę mielonego albo steka a nie jakieś robaki. Przecież tego co jest prezentowane na zdjęciach a podawane w tamtej knajpie, nie je się na co dzień. Jasne, że na obiad również wolę zjeść porządnego schabowego, niż naparstek rybich jaj albo żabich nóg, ale do takich restauracji chodzi się raczej dla całego spektaklu i nie traktuje się takiego wyjścia, jak zwykłe wyjście na burgera czy steka. U nas bardzo podobny klimat wprowadza m. in. knajpa Amaro, I wierzcie lub nie, ale po zjedzeniu 7 dań nawet takich małych, naprawdę można się najeść, bo po każdym masz chwilę przerwy, słuchasz opowieści o składnikach, oglądasz kunszt podawania każdego dania. Serio warto choć raz spróbować, bo to trochę taki teatr kulinarny. A jeżeli nie chcesz przeżyć takiego doświadczenia, tylko wolisz jeść mielone z buraczkami, to super, ale nie trzeba obrażać osób, które mają inne zdanie.

    4
  • Anonimowy

    Brak info, że jest to kuchnia molekularna która jest baaardzo specyficzna. Nie dość, że porcje są takie małe, to dla mnie wszystko ma teksturę gąbkowatą, a te piany są obrzydliwe.

    -1
  • to.ja.14473417e

    Brak info, bo to nie jest kuchnia molekularna.

    edytowano: 7 lat temu
    -1
  • Anonimowy

    @toja14473417e jest, debilu j****y.

    -1
  • Anonimowy

    I wyszedł naj****y. Ale po co pił te wszystkie szatoperinią skoro najbardziej smakował mu sok z rabarbaru. Ech.. każdy wie ze "drogie restauracje takie są"

    -3
  • CzołgiToMojeŻycie

    A ja i tak wole schabowego z frytkami i Colą

    -3
  • Quadro1234

    @czolgitomojezycie czyli weglowodany tluszcz i cukier... prosta droga do grobu.

    0
  • _MAUS_
    _MAUS_ 7 lat temu Odpowiedz

    jak to się muwi "nie płacisz za danie tylko za talesz"

    -7
  • ryszyn
    ryszyn 7 lat temu Odpowiedz

    k***a ale gówno...

    -3
  • Lesterro

    spróbowałbym gołębia, żabich udek i ślimaków z czystej ciekawości, bo jeszcze nie jadłem tych rzeczy

    3
  • egonowy
    egonowy 7 lat temu Odpowiedz

    @lesterro Mi udka w Polsce nie podeszły, może kwestia przyrządzenia, to wyglądało jak upitolone pól żaby x 4, liczyłem, że będą oddzielone, nie zjadłem wszystkich. Ślimaka jadłem w Paryżu, tak sobie mi smakował, miał jakby chlorowy posmak, więc może to kwestia jakości restauracji. Z ciekawostek jadłem tez omlet z mózgu wołu, dość specyficzny smak.

    2
  • Anonimowy

    Mięso z gołębia jest dobre, nawet takie ot tak gotowane, z rosołu z ziemniakami, ja bardzo lubię :)

    1
  • Anonimowy

    @większość tych dań Jest ochydna

    1
  • Anonimowy

    Standardowa choroba w dzisiejszych „luksusowych” restauracjach - przerost formy nad treścią. Dzisiaj kucharze ścigają się kto zrobi dziwniejsze danie i wmówi innym ze to jest fajne. Identycznie jak ze sztuka nowoczesna. Normalny stek jest jak ładny pejzaż każdemu się podoba. A te dania są jak obraz czarnego kwadratu z kropka po środku. Interesujące dla garstki zboczeńców i bogatych snobów. Luksusowe restauracje istniały zawsze tylko ze kiedy podawano tam normalne jedzenie zrobione z lepszych składników, w profesjonalny sposób z dobra oprawa. Dzisiaj ten luksus zamienił się w snobizm.

    13
  • PiesAdmina

    Chyba o to właśnie chodzi ,żeby poznać nowe smaki i zjeść coś oryginalnego? Prezentacja według mnie nie robi szczególnego wrażenia ale chętnie bym spróbował takich dań

    2
  • Anonimowy

    Widać, że nie masz większego pojęcia ani na temat współczesnej kuchni ani na temat współczesnej sztuki.

    -5
  • Anonimowy

    @piesadmina ja tez ale nie za kilkaset euro

    1
  • Rżewski

    Dlaczego? Większość to całkowicie normalne dania, tylko podane w małych porcjach. Prawie wszystko możesz dostać w normalnej knajpie. Pierożki z krewetkami dostaniesz w każdym barze dim sum, lasagne, ravioli i suszone pomidory z mozarellą - w każdej knajpie we włoszech, pieczeń w słodkim winie - w każdym "myśliwskim" zajeździe w Niemczech. Spodziewałem się właśnie dziwactw, o których piszesz, a zobaczyłem normalne dania, które jadłem tysiąc razy, tylko trochę bardzie artystycznie podane.

    0
  • kl134
    kl134 7 lat temu Odpowiedz

    Najdroższa nie oznacza zaraz najlepsza,niby taka dora,a pierogow nie ma.

    22
  • cobyszrobilgdybysznowusienarodzil

    @kl134 -> drugie danie: pierożki z krewetkami :D

    5
  • 1
  • Zabij_mnie

    Pierogi to gówno

    -5
  • Anonimowy

    Wg ich strony samo menu 10 daniowe to 250 euro, a jeżeli podają z winem jak w przykładzie to dodatkowe 140 (12 daniowe odpowiednio 270 i 180), no to przy obecnym kursie euro mamy ponad 1600 zł dla pierwszej opcji i 1870 dla drugiej. Nieźle :) Źródło: https://www.osteriafrancescana.it/menu/

    4
  • Anonimowy

    I to jest drogo?? Nie przeliczajac euro obiad w najlepszej restauracji na świecie za około 500 zł. Najlepiej jakby całość kosztowała 25 zł i dawali grochówkę xD

    1
  • drejkramorej

    Grochówka za 25zł - złodziejstwo.

    2
  • Rżewski

    No to nie tak znowu dużo. Przecież dla Włocha to jest jak 400-500 zł dla nas. Czyli jakieś 5 razy więcej niż w dobrej restauracji, a mówimy o jednej z najbardziej prestiżowych restauracji na świecie (nie wiem, czy najlepszej - nie jadłem tam, a na słowo nie wierzę). Pewnie, trzeba być bogolem, żeby się tam stołować często, ale wpaść raz w życiu może każdy przeciętny Włoch.

    0
  • Anonimowy

    Płacisz pierdyliard złociszy i wychodzisz głodny.

    4
  • Anonimowy

    Jak do każdego dania był kieliszek wina to się nie dziwię, że gościowi smakowało, jak po prostu się zdążył nawalić.

    37
  • Anonimowy

    Mam pytanie, jak przewijać galerię na tablecie w przeglądarce? Bo po zmianach na Kwejku zniknęły strzałki w galeriach.

    -1
  • Anonimowy

    Paluchem maznąć w prawo/lewo

    1
  • Anonimowy

    swieta prawda lepiej passata se kupic i hamburgera z dworca ojebac

    -3
  • Anonimowy

    za 1/4 takiej wizyty to już Passata kupić można

    57
  • Anonimowy

    chrzanie, jestem januszem, wolę stęka fryty i piwo niż te bzdety i kij w dupie przez cały wieczór

    4
  • Anonimowy

    A sałatki jakieś jesz chociaż czasami tak dla smaku? Czy tylko zapychasz sobie kichy tłuszczem z węglowodanami i przypalonym rakotwórczym mięchem?

    -7
  • Anonimowy

    No ja na przykład zapycham sobie kichę czym chce i c**j ci do tego, i tak wszyscy umrzemy.

    1
  • Anonimowy

    ja też i jak napisano powyżej, kuj ci do tego ;>

    -1
  • Quadro1234

    samo mieso o tluszcz, milego zycia do 40tki bo pozniej to juz rak i smierc ;)

    0
  • Quadro1234

    oj boli dupa bo prawde ktos napisal ;D

    0
  • Anonimowy

    Nie zjadłbym tego. Wolę mielone. (Nie żartuje na serio)

    3
  • Anonimowy

    Nie żartujesz na serio?

    3
  • Anonimowy

    proszę: ,

    1
  • Anonimowy

    rozmawiam sam ze soba

    0
  • Anonimowy

    troche tego mało

    5
  • Cx5auvsBMYrt2NIy

    Widać, że nigdy nie jadłeś w takiej restauracji. Po wszystkim jest się bardzo najedzonym. Wiem, byłem, sprawdzone info.

    -6
  • Lesterro

    to raczej chodzi o ucztę kubków smakowych, a nie żołądka. Ta, mnie też mnie to nie przekonuje, ale tak bóldupią "koneserzy" przy komentarzach takich jak Twój ;)

    8
  • Anonimowy

    @lesterro serio można się tym najeść, porje są małe bo jest dużo dań i żołądek ma czas żeby wysłać do mózgu informacje że się najadłeś. ;)

    2

zobacz więcej

0.053423881530762