Maksymilian, nie Mariusz. Ta, przedsiebiorczy, a potem z takich wyrastaja Janusze nie placace podatkow i zatrudniajacy na czarno. To jest cwaniakowanie, a nie przedsiebiorczosc. Za wode, prad i tn czajnik nic nie zaplacil, nie jego, kase wyda cala na siebie, zupki z marza 500.
Ech, pamiętam jak w podstawówce dostało mi się za sprzedawanie ciastek na przerwie T.T Takie coś zabija w człowieku przedsiębiorczość, od tego czasu już zawsze miałam opory domagać się pieniędzy nawet za pracę.
@otwartypanelpodlogowy Rozumiem jakie problemy generuje taka dzika sprzedaż i że ktoś „życzliwy” mógłby narobić szkole problemów, ale nauczyciele powinni inaczej podejść do problemu. Oczywiście „biznes” jest do zamknięcia, ale po pierwsze należy wytłumaczyć dziecku dlaczego, a po drugie pochwalić je za pomysłowość i zachęcać do dalszego rozwoju w sposób zgodny z regulaminem. Tymczasem w polskich szkołach zamiast zachęcać dzieciaki do stosowania nietypowych rozwiązań, głównie się je za to gani. Nic tak skutecznie nie zabija kreatywnego rozwoju młodego człowieka jak systematyczne podcinanie skrzydeł.
Maksymilian, nie Mariusz. Ta, przedsiebiorczy, a potem z takich wyrastaja Janusze nie placace podatkow i zatrudniajacy na czarno. To jest cwaniakowanie, a nie przedsiebiorczosc. Za wode, prad i tn czajnik nic nie zaplacil, nie jego, kase wyda cala na siebie, zupki z marza 500.
Uwagi szkolne przypominają mi czasem raporty milicjantów. To nieudolne dążenie do zachowania języka formalnego.
Ech, pamiętam jak w podstawówce dostało mi się za sprzedawanie ciastek na przerwie T.T Takie coś zabija w człowieku przedsiębiorczość, od tego czasu już zawsze miałam opory domagać się pieniędzy nawet za pracę.
edytowano: 4 lata temu@otwartypanelpodlogowy Rozumiem jakie problemy generuje taka dzika sprzedaż i że ktoś „życzliwy” mógłby narobić szkole problemów, ale nauczyciele powinni inaczej podejść do problemu. Oczywiście „biznes” jest do zamknięcia, ale po pierwsze należy wytłumaczyć dziecku dlaczego, a po drugie pochwalić je za pomysłowość i zachęcać do dalszego rozwoju w sposób zgodny z regulaminem. Tymczasem w polskich szkołach zamiast zachęcać dzieciaki do stosowania nietypowych rozwiązań, głównie się je za to gani. Nic tak skutecznie nie zabija kreatywnego rozwoju młodego człowieka jak systematyczne podcinanie skrzydeł.
edytowano: 4 lata temuPowinien dostać 6 z podstaw przedsiębiorczości
@bezlitosnakobieta w Polsce jedyne co mógłby za to dostać to grzywnę lub więzienie