6 marca 1981 r., trzeciego dnia procesu, Marianne Bachmeier przemyciła berettę 70 na salę sądową Sądu Rejonowego w Lubece i strzeliła w plecy zabójcy swojej córki, Klausa Grabowskiego, który przyznał się do winy. Wycelowała pistolet w plecy Grabowskiego i osiem razy pociągnęła za spust. Siedem strzałów trafiło go, a 35-letni oskarżony zginął niemal natychmiast.