Widzę, że rozmawia już pokoleniem gimbazy, bo czytanie ze zrozumieniem przychodzi z trudem. Nie, wcześniej na studia szedł tylko jakiś procent ludzi, którzy zdali maturę, a nie wszyscy. I maturę się zdaję głównie po to, żeby mieć maturę i średnie wykształcenie, a nie iść na studia, geniuszu! :-)
@oakley_123 Patrząc na ogłoszenia o pracę, gdzie ponad połowa ma info "minimum średnie wykształcenie", to ośmielę się stwierdzić, że gadasz dyrdymały straszne.
@Alex303 Ale jeżeli do tej samej pracy przyjdzie ktoś z dyplomem, to zapij zimną wodą, że dostanie ją ktoś po liceum, a jak wszyscy dobrze wiemy, rynek jest zapchany i ludzie po studiach pracują na stanowiskach, do których są przekwalifikowani.
@oakley_123 To słabo znasz rynek. Pracodawcy bardzo często wolą zatrudnić kogoś tylko po maturze, niż magistra, bo ten ktoś będzie miał mniejsze wymagania, szczególnie, że większość dzisiejszych magistrów to matoły po jakichś gównokierunkach. Rynek właśnie nie jest obecnie zapchany, mamy najniższe w historii III RP bezrobocie, brakuje sporo rąk do pracy w różnych zawodach. Zauważyłem, że do ambitniejszych prac pracodawcy szukają ludzi tylko po maturze już, widać wiedzą z praktyki, że taki pracownik jest lepszy niż zblazowany "Pan magister" po jakiejś socjologii czy inne politologii. I od razu zaznaczam - sam mam magistra, ale widzę jak niski poziom reprezentuje wiele ludzi dziś z tym papierkiem.
Morde, pedale. Gówno wiesz, chyba jeszcze pierwszej pracy w życiu nie miałeś, a się mądrzysz, gówniarzu. Argumenty się skończyły, to wyzywać zaczął. Takiej piździe, to tylko strzelić w ryj.
@Alex303
Wiesz co, Alex, Ty to jesteś po prostu sfrustrowaną pizdeczką - sam jako magister kończyłeś pewnie gówniane studia, wmawiajac sobie już w trakcie ich trwania, jaki jesteś wyjątkowy i ile umiesz i jak Cię nikt nie docenia i mam podejrzenia, że tak jest dalej - gówno zarabiasz, bo masz mentalność ofiary, oj oj oj nikt mnie nie docenia a ten frajer po studiach, który pewnie nic na nich nie robił (wg Ciebie) dostaje więcej ode mnie ;(
Jesteś przegrywem na 100% wg mnie, kolego. Zmień mentalność
Dobre studia, dobra praca, dobre zarobki, ładna dziewczyna od 10 lat, dwa drogie mieszkania w Warszawie (nie na kredyt) + działka pod Warszawą, masa znajomych. I tak nie uwierzysz, ale mam to w dupie. Pytałeś, to ci piszę, nikomu na żywo się nie chwalę takimi rzeczami, bo to są moje prywatne sprawy. Uwierz, nie każdy, kto lubi sobie posiedzieć na Kwejku to przegryw, nie mierz wszystkich swoją miarą. A co do "pizdeczki"... raczej bym cię szybko rozłożył, o ile nie jesteś jakiś super mistrz, trochę się trenowało, a sport uprawiam od zawsze na amatorskim, w niektórych konkurencjach półzawodowym poziomie.
@BezsprzecznieNiepoczytalny
Serio, mało rzeczy mnie triggeruje tak jak to chore „Xd”. Kombinacji x i d można używać na wiele wspaniałych sposobów. Coś cię śmieszy? Stawiasz „xD”. Coś się bardzo śmieszy? Śmiało: „XD”! Coś doprowadza Cię do płaczu ze śmiechu? „XDDD” i załatwione. Uśmiechniesz się pod nosem? „xd”. Po kłopocie.
A co ma do tego ten bękart klawiaturowej ewolucji, potwór i zakała ludzkiej estetyki - „Xd”? Co to w ogóle ma wyrażać? Martwego człowieka z wywalonym jęzorem? Powiem Ci, co to znaczy. To znaczy, że masz w telefonie włączone zaczynanie zdań dużą literą, ale szkoda Ci klikać capsa na jedno „d” później. Korona z głowy spadnie? Nie sondze. „Xd” to symptom tego, że masz mnie, jako rozmówcę, gdzieś, bo Ci się nawet kliknąć nie chce, żeby mi wysłać poprawny emotikon. Szanujesz mnie? Używaj „xd”, „xD”, „XD”, do wyboru. Nie szanujesz mnie? Okaż to. Wystarczy, że wstawisz to zj****e „Xd” w choć jednej wiadomości. Nie pozdrawiam
Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze.
Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.
Kolos? xD
Prezentacja przed w c**j dużą grupą nieznajomych ludzi? xD
Wyjebali z roboty? xD
Wyśmiała cię jakaś laska na imprezie? xD
Zrobiłeś coś poj****ego? xD
I od razu lżej i można się wziąć za siebie a nie płakać czy się w*****ać.
uczucie 10/10
██████████████░ ︀Loading… ︀99% ︀➵ www.f︀a︀n︀t︀a︀z︀m︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀#︀3016365
To o mnie, to o mnie!
Skończysz studia, to zupełnie skończysz używać tej emotki. Przynajmniej ja tak mam.
XDDDDDD
Cykl rozwoju Oskarka (pozdro dla kumatych) WO XDDD
nie no, użycie "xD" w jakiejkolwiek innej kombinacji niż mały "x" i duże "D" oznacza brak gustu i poczucia smaku xD
Hejciłem studbazę zanim to było modne. xD znaczy generalnie, że ktoś Ci w ten głupi ryj tak zaj&ba;ł, że aż się wgniecenie zrobiło.
chyba jeszcze nigdy nie użyłem tej "emotki" ,może to dlatego że chodziłem do technikum ?
@Gęślik nie, to dlatego, że Twoje IQ nie jest poniżej 90.
nie ma to jak określanie z góry IQ po pisaniu jakieś emotki.
Bardziej rakowe jest Crying emoij czy jakoś tak i to --> :))))))))))
edytowano: 8 lat temu"Jestem w trakcie poważnej dyskusji ale jebnę sobie dwie linijki "XDDD" żeby mój rozmówca wiedział że jestem za fajny na traktowanie go poważnie"
IKS K***A DE
XDDDDDDDDDD
A mi się "xD" zawsze kojarzyło z jakimś upośledzeniem umysłowym. A tu patrzcie, jestem w mniejszości. Muszę zmienić swoje poglądy najwyraźniej. :D
Kurna, a mogłem iść na studia (Nie)XD(bo nie moge) :(
Kurna, a mogłem iść na studia (Nie)XD(bo nie moge) :(
Dzisiaj studentem jest dosłownie każdy kto zda maturę, więc co się dziwić, że to tacy idioci... a później mamy magistrów idiotów.
@Alex303 ... tylko jakie znaczenie ma zdanie piwniczaków xD
@Lesterro Hie, hie, jaki ty śmieszek jesteś! :D:D:D:D:D:D:D
@Alex303 A wcześniej studentami byli ci co nie szli na maturę? Chyba po to się ją zdaje żeby iść na studia?
@Alex303 :)
Widzę, że rozmawia już pokoleniem gimbazy, bo czytanie ze zrozumieniem przychodzi z trudem. Nie, wcześniej na studia szedł tylko jakiś procent ludzi, którzy zdali maturę, a nie wszyscy. I maturę się zdaję głównie po to, żeby mieć maturę i średnie wykształcenie, a nie iść na studia, geniuszu! :-)
@Alex303 Zdawanie matury tylko dla jej posiadania, to jest dopiero idiotyzm. Średnie wykształcenie praktycznie nic nie daje.
@oakley_123 Patrząc na ogłoszenia o pracę, gdzie ponad połowa ma info "minimum średnie wykształcenie", to ośmielę się stwierdzić, że gadasz dyrdymały straszne.
@Alex303 Ale jeżeli do tej samej pracy przyjdzie ktoś z dyplomem, to zapij zimną wodą, że dostanie ją ktoś po liceum, a jak wszyscy dobrze wiemy, rynek jest zapchany i ludzie po studiach pracują na stanowiskach, do których są przekwalifikowani.
@oakley_123 To słabo znasz rynek. Pracodawcy bardzo często wolą zatrudnić kogoś tylko po maturze, niż magistra, bo ten ktoś będzie miał mniejsze wymagania, szczególnie, że większość dzisiejszych magistrów to matoły po jakichś gównokierunkach. Rynek właśnie nie jest obecnie zapchany, mamy najniższe w historii III RP bezrobocie, brakuje sporo rąk do pracy w różnych zawodach. Zauważyłem, że do ambitniejszych prac pracodawcy szukają ludzi tylko po maturze już, widać wiedzą z praktyki, że taki pracownik jest lepszy niż zblazowany "Pan magister" po jakiejś socjologii czy inne politologii. I od razu zaznaczam - sam mam magistra, ale widzę jak niski poziom reprezentuje wiele ludzi dziś z tym papierkiem.
@Alex303 Takie bzdury pieprzysz że nawet szkoda mi czasu na wypisywanie ci jak jest, skrócę to do zwykłego: jesteś debilem.
Morde, pedale. Gówno wiesz, chyba jeszcze pierwszej pracy w życiu nie miałeś, a się mądrzysz, gówniarzu. Argumenty się skończyły, to wyzywać zaczął. Takiej piździe, to tylko strzelić w ryj.
Panie Anonim, ale Alex303 ma 100% racji, nie wiem na jakim świecie Pan żyje, ale to raczej Pan jest debilem.
@Alex303 Wiesz co, Alex, Ty to jesteś po prostu sfrustrowaną pizdeczką - sam jako magister kończyłeś pewnie gówniane studia, wmawiajac sobie już w trakcie ich trwania, jaki jesteś wyjątkowy i ile umiesz i jak Cię nikt nie docenia i mam podejrzenia, że tak jest dalej - gówno zarabiasz, bo masz mentalność ofiary, oj oj oj nikt mnie nie docenia a ten frajer po studiach, który pewnie nic na nich nie robił (wg Ciebie) dostaje więcej ode mnie ;( Jesteś przegrywem na 100% wg mnie, kolego. Zmień mentalność
Dobre studia, dobra praca, dobre zarobki, ładna dziewczyna od 10 lat, dwa drogie mieszkania w Warszawie (nie na kredyt) + działka pod Warszawą, masa znajomych. I tak nie uwierzysz, ale mam to w dupie. Pytałeś, to ci piszę, nikomu na żywo się nie chwalę takimi rzeczami, bo to są moje prywatne sprawy. Uwierz, nie każdy, kto lubi sobie posiedzieć na Kwejku to przegryw, nie mierz wszystkich swoją miarą. A co do "pizdeczki"... raczej bym cię szybko rozłożył, o ile nie jesteś jakiś super mistrz, trochę się trenowało, a sport uprawiam od zawsze na amatorskim, w niektórych konkurencjach półzawodowym poziomie.
edytowano: 8 lat temuSemper fidelis XD
Still better than crying emoji
xddddd wyraża więcej niż tysiąc uśmiechów :D
Jesteś bezsprzecznie niepoczytalny.
@BezsprzecznieNiepoczytalny Serio, mało rzeczy mnie triggeruje tak jak to chore „Xd”. Kombinacji x i d można używać na wiele wspaniałych sposobów. Coś cię śmieszy? Stawiasz „xD”. Coś się bardzo śmieszy? Śmiało: „XD”! Coś doprowadza Cię do płaczu ze śmiechu? „XDDD” i załatwione. Uśmiechniesz się pod nosem? „xd”. Po kłopocie. A co ma do tego ten bękart klawiaturowej ewolucji, potwór i zakała ludzkiej estetyki - „Xd”? Co to w ogóle ma wyrażać? Martwego człowieka z wywalonym jęzorem? Powiem Ci, co to znaczy. To znaczy, że masz w telefonie włączone zaczynanie zdań dużą literą, ale szkoda Ci klikać capsa na jedno „d” później. Korona z głowy spadnie? Nie sondze. „Xd” to symptom tego, że masz mnie, jako rozmówcę, gdzieś, bo Ci się nawet kliknąć nie chce, żeby mi wysłać poprawny emotikon. Szanujesz mnie? Używaj „xd”, „xD”, „XD”, do wyboru. Nie szanujesz mnie? Okaż to. Wystarczy, że wstawisz to zj****e „Xd” w choć jednej wiadomości. Nie pozdrawiam
@BezsprzecznieNiepoczytalny Gdzieś już taką wiadomość widziałem, tak z 5 razy :/
No k***a! A jak użyłam "xd" to jakiś frajer mi zarzucił, że skoro używam takich durnych emotek to na pewno nie jestem w wieku studenckim ... ta xd
@Hekejt Trzeba było umówić się na wyciąganie kija. Z jego dupy.
Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze. Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś. Kolos? xD Prezentacja przed w c**j dużą grupą nieznajomych ludzi? xD Wyjebali z roboty? xD Wyśmiała cię jakaś laska na imprezie? xD Zrobiłeś coś poj****ego? xD I od razu lżej i można się wziąć za siebie a nie płakać czy się w*****ać. uczucie 10/10
no i fajnie xDDD
xDD
XDDDDDDDDDD
Anonimowy student
Chyba anonimowy niedorozwój.
Ja od końca gimnazjum wierny XD i nie mialem nic takiego podczas liceum
Ja to jestem w liceum strasznie poważne te licbusy XDDDDDDD
Jestem niedorozwinięty, znajduję się już na półmetku drugiego etapu i nadal nic :c
Jak ja na studiach już jestem xDDDDDDDDD
Nie
@Tulpofilia Tak XD