@krokoss dla każdego "ogarnianie" to może być coś innego. Dla kogoś to może być pobudka o 6, bieganie, potem fit śniadanie i dzień na całych obrotach. A ja ogarniam jak nie doprowadzę kuchni do stanu "gdzies tam był kawałek wolnego blatu".
@agataas polecam na kilka minut zanurzyć w zlewie z wrzątkiem. Wtedy klej się częściowo rozpuści a cena zmięknie na tyle że będzie można ją zdrapać druciakiem lub czyścikiem :)
#15 o nie, dziś dotarły do mnie mini szklarnie do rozsadu kwiatów :p tak skończę.
#16 to moja standardowa fryzura
"Fajna/nie fajna kreska" za 3,2,1..
czy komuś w zimie wchodzą kamienie do wnętrza butów?!? bo mi się nie zdarza i zastanawiam się - jak?
#18 a może nikt z nas nie ogarnia, tylko przed sobą nawzajem udajemy i każdy z nas żyje w obawie, że "może inni jednak ogarniają, tylko nie ja"
@krokoss dla każdego "ogarnianie" to może być coś innego. Dla kogoś to może być pobudka o 6, bieganie, potem fit śniadanie i dzień na całych obrotach. A ja ogarniam jak nie doprowadzę kuchni do stanu "gdzies tam był kawałek wolnego blatu".
#13 dzis oderwałam cenę z miseczki, którą używam już z 13 lat. Nie zeszła cała ;D
@agataas ja tak mam z reguły jak kupuje komuś prezent i ma cenę.
@agataas polecam na kilka minut zanurzyć w zlewie z wrzątkiem. Wtedy klej się częściowo rozpuści a cena zmięknie na tyle że będzie można ją zdrapać druciakiem lub czyścikiem :)
@ulek oj ile razy jakąś rzecz moczyłam, albo traktowałam zmywaczem do paznokci i nadal dziadostwo nie schodziło...
@agataas Polecam olej. Brzmi dziwnie, ale serio działa. Trzeba chwilę „pomasować” etykietę, ale schodzi
Świetna kreska. (+) Tematyka genialna, bo życiowa. (+)