Solidna linia obrony

19
427 / 9
Zgłoś
Doładuj więcej

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • UxKdCfVC3inHyCGt

    Czy autor mema zdaje sobie sprawę jaką kasę koszą teraz "robole z wyokńczeniowki"?

    12
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @wanna02 no k***a o tym jest mem przygłupie, zatem zapewne autor zdaje sobie z tego sprawę

    0
  • UxKdCfVC3inHyCGt

    @remku jesteś idiotą czy idiotą? Zrozum mema debilu. On jest nacechowany negatywnie wobec wykończeniówki, sugeruje że lepiej iść na byle jakie studia niż do roboty w wykończeniówce dlatego zadałam takie pytanie... Ale ty nie masz po prostu mózgu i nie zrozumiałeś mojego komentarza.

    2
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @wanna02 nie, nie jest negatywnie nacechowany wobec wykończeniowki jak to określiłeś, on właśnie pokazuje przygłupie że c**j ze studiami bo lepiej mieć konkretny fach w ręku, najwidoczniej jesteś zbyt głupi by zrozumieć tak prosty przekaz

    -1
  • UxKdCfVC3inHyCGt

    @remku jest negatywnie nacechowany bo już samo użycie do tego nosacza Janusza o tym świadczy a ty masz autyzm bo nie rozumiesz prostych sygnałów

    -1
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @wanna02 nie to ty jesteś s*********y i doszukujesz się rzeczy których nie ma w dodatku na kwejku w memie

    1
  • adison3
    adison3 3 lata temu Odpowiedz

    Autor mema jest debilem, kropka.

    11
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @adison3 możliwe że nim jest, nie znam typa

    2
  • Nir
    Nir 3 lata temu Odpowiedz

    To zależy jakie studia i czy idzie na nie, aby do roboty nie iść, czy naprawdę chce się czegoś nauczyć i czy potrafi się rynek pracy za jaja złapać. Ukończyłem 3 kierunki i niewiele osób, z którymi studiowałem pracuje gdzieś, gdzie wyższe wykształcenie jest w ogóle potrzebne. Są nawet tacy, którzy jechali na samych 4 i 5 na polibudzie - i to nie lizusy - a z pracą u nich ciężko. Dla porównania mój kolega po technikum zarabia dużo więcej ode mnie, chociaż sam na brak kasy nie narzekam.

    20
  • jungestuchol

    Może czas najwyższy przestać oszukiwać młode pokolenia, że każde studia są coś warte, a znów oswoić z myślą, że dobrobyt i dobry poziom życia dają konkretne umiejętności techniczne (w tym studia inżynierskie, a nie humanistyczne "byle były") lub przynajmniej wiedzą wymagającą opanowania na sensownym poziomie matematyki (studia ekonomiczne).

    29
  • Perpedes
    Perpedes 3 lata temu Odpowiedz

    @jungestuchol Wiesz, studia humanistyczne też Ci mogą dać spoko zawód i pieniądze, tylko jedna uwaga - musisz być naprawdę dobry. Jeżeli jesteś "średni, na 3", to będziesz miał kiepską pracę, niezależnie czy skończysz europeistykę czy informatykę, czy tam inną inżynierię. Lepiej być wybitnym socjologiem, niż gównianym inżynierem.

    5
  • Wooldoor
    Wooldoor 3 lata temu Odpowiedz

    Śmiałem sie do czasu gdy ziomeczek od nas z klasy (średnia 2.2) nie wykupił połowy mojego osiedla jako administrator/ deweloper (zaczynał od małej firmy wykończeniowej)

    36
  • uKreskowane

    @wooldoor po polsku, jak i w większości europejskich języków, prawidłowo pisze się "2,2" z przecinkiem jako separatorem dziesiętnym. Po prostu Anglicy, jak to oni, musieli wymyślić, że będą robić inaczej. Nie czepiam się, taka mała porada

    1
  • MojaRudaKota

    Tak naprawdę to większe znaczenie ma jakim jesteś człowiekiem i jak się odnajdujesz na rynku pracy. Żadne studia czy szkoła nie gwarantują sukcesu, rozwoju zawodowego czy super kasy. Zależy wszystko od danej osoby.

    33
  • Maya1
    Maya1 3 lata temu Odpowiedz

    I dobrze. Nie każdy musi być magistrem. A fach w ręce jest zawsze przydatny

    39
  • arpscyth
    arpscyth 3 lata temu Odpowiedz

    to ten sam pjoter co dostaje pasem za brak samych piątek

    20
  • Kolak_Patolik

    Fajnie widzieć te wszystkie posty zachwytu nad wykończeniówką, ile to można zarobić i jak pewna jest to praca. Zapominacie tylko, że w wykończeniówce, zwłaszcza w swojej firmie, trzeba z*********ć od zmierzchu do świtu. Dodatkowo, jak to zwykle z robotami fizycznymi bywa, mocno odbijają się na zdrowiu. Zwyrodnienia stawów, kręgosłupa, pylica. Nie daj borze wypadek przy pracy. O wątrobie nie wspominam. Wszystko spoko jak się ma 30 lat i można tak z*********ć. Po 40 albo 50 już nie jest tak różowo. A o przebranżowienie w takim wieku trudno.

    26
  • combat2233

    @kolak-patolik możesz zawsze zapwirdalac od 8 do 16 za minimalną

    16
  • Kolak_Patolik

    @combat2233 jestem z zawodu dyrektorem.

    0
  • UxKdCfVC3inHyCGt

    @kolak-patolik Właśnie mam remont i znaleźć kogoś do tego to trzeba ponad rok wcześniej termin rezerwować. A facet pracuje od 8 do 16 i weekendy robi sobie wolne więc nie..te czasy że jebali po 12 godzin codziennie też odeszły już do lamusa.

    7
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @kolak-patolik co ty dupczysz? Ziomek ma od roku taką firmę i czasem fakt siedzi po 12-14 godzin (bardzo rzadko) ale to głównie dlatego że innym razem siedzi po godzinie czy trzy bo położy płytki i nic więcej robić nie może w tym miejscu, czasem bo musi podgonić a jeszcze innym razem dlatego też że jest sam jakby miał pomocnika to idzie szybciej

    1
  • ratata
    ratata 3 lata temu Odpowiedz

    Racja. Gdybym mogła cofnąć czas, to zrobiłabym to samo

    16
  • djedi_teaser

    I w ten sposób Janusze koszą 10k w miesiąc

    20
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @djedi-teaser żeby tylko, znajomy wczoraj się chwalił że w miesiącu robił jednocześnie dwie roboty i wpadnie mu za każdą po 8 tysi

    edytowano: 3 lata temu
    1
  • DaniFilth321

    No nie wiem nie wiem. Ostatnio widziałem spoko robota co budował chałupę. Co prawda taka technologia raczkuje ale kto wie. A studia to powinny być porządne. A i tak potem ciężko robotę znaleźć bo takich ludzi jest dużo. 40 lat temu studia miała garstka osób

    16
  • FYBgceWk7gkdHBKA

    No i generalnie ma rację, bo po studiach większość osób zarabia mniej niż budowlańcy, zwlaszcza tacy ogarnięci. Żeby po studiach zarabiać powyżej 10k na rękę to trzeba skończyć medycynę, coś na polibudzie czy szkole handlowej, a reszta kierunków to zwykle badziew, po którym nawet roboty nie ma, a nawet monter schodów zarabia takie pieniądze, a glazurnik to może 2x tyle wyciągnąć

    29
  • the_ekspert

    @gimli na polibudzie jak skończysz, to 10k na reke zobaczysz za dziesięć lat - mowię z doświadczenia

    7
  • FYBgceWk7gkdHBKA

    @the-ekspert A ja tyle zarabiałem po 2 latach pracy, a skończyłem energetykę na PW

    6
  • the_ekspert

    @gimli gratuluję ale na 60 osób z mojego roku to 10k zobaczyli tylko ci co przebranżowili się na IT, pytałes reszty roku jak im idzie? ja do niedawna miałem 4k na reke potrzech latach pracy w branży (ciężka inzynieria)

    9
  • FYBgceWk7gkdHBKA

    @the-ekspert U mnie w dziale w pracy to chyba wszyscy zarabiają powyżej tej kwoty, a jest nas 10-15 osób i wszyscy skończyli albo energetykę albo gazownictwo. A co do kolegów z roku to faktycznie wielu poszło do IT, ale najwięcej pracuje w słabo płatnych panstowkach, lecz im to chyba odpowiada, bo nie chcą iść do prywaty, gdzie lepiej płacą, ale praca trudniejsza i bardziej odpowiedzialna

    6
  • Mz161XLIfcERx98T

    @gimli Dziś na Poli jest dużo mało konkretnych kierunków po których nie ma konkretnej pracy (np. inż Edukacji artystycznej). Tylko po tych głównych, można dobić szybko do 10, ale to też trzeba pracować na to, a nie zdać tylko. Albo mieć znajomości ofc.

    5
  • jungestuchol

    @gimli i na pewno to jeszcze nie był maks. Twoich życiowych zarobków, a dopiero zaczęło się to rozkręcać.

    3
  • the_ekspert

    @gimli o panstwowce to nawet nie mowie, o prywacie - nawet chłopaki na budowie (inżynierowie ofc) od 6 rano do 18:00 ile robią? 8k~10k na ręke za 250 godzin w miesiącu? 10k dla inżyniera w p0lsce to jest stawka marzeń z dziesięcioletnim doświadczeniem, dla programisty to ochłapy po roku/dwóch programowania

    edytowano: 3 lata temu
    1
  • Perpedes
    Perpedes 3 lata temu Odpowiedz

    @gimli Dokładnie: ja po studiach technicznych pracuję w państwówce i wprawdzie zarabiam 6 tys., ale za to nie muszę się stresować, nie przemęczam się, ma czas dla siebie. I jest OK.

    2
  • BananowyBuc

    Tate nosacz ma dużo racji, w Polsce panuje jakiś fetysz wyższej edukacji gdzie każdy musi iśc na studia byle jakie ale papier z wyższej edukacji musi być bo inaczej wstyd! Pjoter nawet nie wie na jakie studia chcę iść, powiedział tylko ,że "chcę iść na studia" lepiej wyrobić fach niż iść na gówno kierunek tylko po to by potem robić tematy na wykopie jaki to zj****y kraj gdzie robol podczłowiek od wykończeniówki zarabia więcej niż wyedukowana elita narodu jak ja po filologi angielskiej czy innym kulturoznastwie xDDD

    55
  • rQ13
    rQ13 3 lata temu Odpowiedz

    @bananowybuc już tłumacze: zawodówki zostały dosłownie zniszczone. Każdy kto tylko pomyślał o zawodówce wyglądał w oczach innych jak alkoholik, narkoman, zero... Za to powstawało pełno "wyższych uczelni" o gównokierunku po którym gówno umiesz i się do gówna nadajesz. W przeciwieństwie do Polski bardzo mi sie podoba system szkolnictwa w Niemczech. Po zawodówce masz namacalny zawód nie tylko jako: murarz, tynkarz, akrobata ale nawet jako księgowy, marketingowiec czy sprzedawca i spokojnie możesz konkurować na rynku pracy z kimś kto skończył uniwerek.

    34
  • combat2233

    @bananowybuc to nie fetysz w 90 latach tak walczyli z bezrobociem zawsze na 5 lat ktoś wypadał z aktywności zawodowej więc statystyki spadały a że potem do końca życia okelja ktoś płytę w fabryce to h*j

    8
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @bananowybuc bo u nas przekonanie że trza być jak najlepiej wykształconym by mieć jak najlżej, może i to miało rację bytu w latach 80-90 teraz za dużo wykształciuchów i rynek przesycony i w efekcie nie ma komu robić

    0
  • Broskii
    Broskii 3 lata temu Odpowiedz

    Pozostaje jeszcze kwestia zadowolenia z życia. Nie każdemu się marzy robota w budowlance. A po co się męczyć w miejscu, którego się nie lubi.

    35
  • Perpedes
    Perpedes 3 lata temu Odpowiedz

    @broskii Otóż to - pieniądze to, wbrew pozorom, nie wszystko...

    4
  • wQvdVo2jUQJcx0Hw

    A źle mówi? Przuczenie się z wujkiem Romanem dwa lata, a później własna firma, albo praca za granicą. I koleś sra na wszystki wasze studia, z informatyką i medycną włącznie ;)

    30
  • Vmdy4f5PlvpetycH

    @lambdalambdalambda Ja tam lubię programować - a jak mi płacą po 200PLN netto za godzinkę stukania w klawiaturę, to nie będę narzekać.

    14
  • wQvdVo2jUQJcx0Hw

    @kokeeno Oczywiście, tylko gratulować ;) A później płacisz takiemu Pjoterowi za zrobienie łazienki 6mx6m - 20 tys. złotych, a Pjoter ma 8 takich łazienek w miesiącu ;) I Pioter w dniu 25 utrodzin będzie miał dwa domy i dobrze prosperująca firmę, a Tyt magistra z informatyki ;) Bo nie mówisz mi, ze na start tyle każdemu płacą ;) A pozatym zauważyłem, że każdy informatyk na kwejku, to jest ten mityczny (jak jednorożec) 25k + ;)

    edytowano: 3 lata temu
    13
  • Adi.
    Adi. 3 lata temu Odpowiedz

    @lambdalambdalambda przynajmniej ma mu z czego zapłacić te pieniądze. A taki prawnik 3k z czego weźmie?

    10
  • the_ekspert

    @lambdalambdalambda łazienek w miesiącu ma dwie bo łazienke się je.bie 2 tygodnie, ale reszta się zgadza

    18
  • combat2233

    @lambdalambdalambda ktoś kto na programistę mówi informatyk powinien j***ć w biedrze do końca swoich dni to jak powiedzieć że nie opłaca się być kierowca sobie spawaczem h*j że możesz spawać instalacje za kasę lepsza niż programista czy być kierowca w F1 za miliony informatyk to nie zawód to gałąź gospodarki

    -5
  • MojaRudaKota

    @combat2233 dzięki za ten komentarz! Właśnie się dowiedziałam, że cenzurują słowo c**j, nawet jak jest napisane z błędem :D

    1
  • jungestuchol

    @lambdalambdalambda też nie każdemu "Pjoterowi od kafelków" tyle zapłacą na start.

    5
  • superlocrian

    No i ma racje. Jeśli studia to tylko informatyka lub medycyna. Reszta do wora

    -12
  • Antyterrorysta

    @superlocrian xd jest kilkadziesiąt innych kierunków po których można znaleźć pracę o się faktycznie czlowiek postara bedzie z tego dobry na studiach (nie mówię o ocenach) bedzie się interesować tym co chce robić, bedzie się starał łatwieć coś powiązanego z tą robotą a nie siedział całe 5 lat na uczelni, zgłębiał teorie. Nawet do sklepu nie pojdzie dorobić. To potem jest. U mnie tacy byli co prakryki u wujka byle by był kwitek, w wakacje barbados itd a w cv tylko dyplomy szkół i nic więcej. A byli też tacy co prakryki w zawodzie, jakakolwiek praca by było że coś się robiło, potem staż płatny nie płatny byle w zawodzie. Potem idziesz na rozmowę do takiej firmy mówisz że robiłeś u nich już staż znasz się na tym i na tym dodatkowo sam się nauczyłeś tego i tego i za 0,5 roku brodnisz magistra i czy możesz już zacząć pracę. Jak to dobrze rozegrasz i nie ubiegasz się np o robotę w NASA po kosmonautyce w Radomiu to ez.

    edytowano: 3 lata temu
    8
  • Tajemnicza_samica_wombata

    @superlocrian @superlocrian Bo technologia i farmacja np są niepotrzebne. Lekarze tylko leki przypisują, nie zrobią ich. Po informatyku dasz rade sam zrobić sobie Gripexa? W sądzie też bez adwokata sobie poradzisz? A no i ekonomia to też głupota. Przecież kąkuter przypilnuje no nie?

    13
  • combat2233

    @tajemnicza-samica-wombata kakuter by wyj***ł 90% urzędników w tym kraju ale się nie opłaca bo kto będzie glosowal na partię prsy korycie

    0
  • MojaRudaKota

    @superlocrian skończyłam studia. Ani nie medycynę, ani nie informatykę. I muszę Cię zaskoczyć, ale mam się bardzo dobrze na rynku pracy. Także mało trafny ten komentarz.

    5
  • jungestuchol

    @antyterrorysta a przydałby się jeszcze kierunki, po których można nie tylko "znaleźć pracę", ale jeszcze (a być może - przede wszystkim) założyć dobrze prosperujący biznes.

    0
  • Antyterrorysta

    @jungestuchol nie każdy chce zakładać biznes. Nie każdy musi mieć biznes. Niektórzy nie lubią takiego stresu i odpowiedzialności dla tego idą do roboty tam gdzie mają zwyczajnie pracę. Zostaje jeszcze to że fajnie robić to co się lubi. Ja sam nie zarabiam kokosów ale starcza mi na "godne" życie jak na ten kraj a robię co lubię. W korpo nawet jako właściciel bym się zaj***ł. Oczywiście że trzeba też myśleć z głową i tak samo planować. Co innego wybranie pasji ktora się opłaci a co innego wybór bez przyszłości. Jeśli srudia np kulturoznawstwa nie dadzą ci nic to po co, jak cię to pasjonuje to idz sobie na to na zaoczne jak już sobie znajdziesz robotę itd itp.

    0
  • jungestuchol

    @antyterrorysta ależ ja nie mówię, że każdy musi mieć biznes, natomiast dobrze by było, żeby studia wyższe nie kształciły tylko pracowników. Ogólnie mocno skłaniam się ku temu, że miejsca opłacane przez państwo na wielu kierunkach humanistycznych powinny być trochę poograniczane, a zamiast nich państwo powinno te same pieniądze przełożyć na miejsca na studiach z dziedzin dających rzeczywisty wzrost PKB, innowacyjności technologicznej oraz stanu infrastruktury (+medycyna, bo wiadomo, że jest potrzebna, a kasy państwu nie przynosi). Z zastrzeżeniem, że nie należy obniżać kryteriów przyjęcia.

    0
  • -1
  • tenktoryjuzbyl

    Dlaczego nie jedno i drugie?

    15
  • GaluAnonimu

    @tenktoryjuzbyl bo na c**j tracić czas?

    -9
  • Rownolegly

    Biorąc pod uwagę ile wziął u mnie płytkarz za dwa tygodnie roboty, to niejeden informatyk mniej zarabia, a praca mniej stresująca.

    32
  • tenktoryjuzbyl

    @rownolegly ale wziąłeś fakturę?

    5
  • 5
  • ten_nielubiany

    @rownolegly Dlatego tak drogo xD

    24
  • Nargan
    Nargan 3 lata temu Odpowiedz

    Będą budować jak będzie za co? komu? i gdzie? oraz z czego?. Puki co ciężko ze wszystkim

    -8
  • de99ial
    de99ial 3 lata temu Odpowiedz

    @nargan W mojej okolicy dobrzy wykończeniowcy nie narzekają na brak roboty, wręcz odwrotnie. A terminy mają rezerwowane na pół do roku do przodu, a niektórzy ponad rok.

    14
  • krzosulla

    @de99ial żadna branża nie jest odporna na chwilowe pływy - np do niedawna za niezatapialne uważano usługi turystyczne i wesela - a covid wyciął na jakiś czas niemal ruch w biznesach do zera. A w przypadku budowlanki wyjątkowo Nosacz ma tu rację - nawet jeśli w zawodzie pracował nie będzie to przynajmniej sam sobie będzie umiał dom ogarnąć zamiast czekać na "fachowca" :P Także nauka raczej nie pójdzie w las.

    19
  • de99ial
    de99ial 3 lata temu Odpowiedz

    @krzosulla Ci co drenują obecnie oszczędności Polaków będą posiadaczami nieruchomości. Te wszystkie nieukończone budynki w końcu znajdą nowych właścicieli, a oni będą to wykańczać. Na pewno nie sami. Bo przecież my mamy mieć nic, a wszystko mamy pożyczać od tych nieszczęśliwych. I oni najpewniej będą właścicielami tych budynków, które będą pożyczać. Tylko i tak trzeba będzie to wykończyć. Zawsze będzie jakiś budynek, mieszkanie czy inne tego typu dziwadło do remontu czy wykończenia.

    8
  • GaluAnonimu

    @nargan k***a kumpel rok temu otworzył swoją firmę zajmującą się wykończeniówką ma roboty do końca roku a nawet już fo marca przyszłego roku i co chwilę komuś odmawia bo jest sam i terminów brak

    8
  • Nargan
    Nargan 3 lata temu Odpowiedz

    @de99ial W mojej się przebranżowili i czekają aż ludzi bd stać na ich usługi a w lokalnych składach jak bat czy castorama pustki

    3
  • dzej.son.110f

    @nargan póki co wróć się do podstawówki

    2
  • combat2233

    @galuanonimu to nie otworzył firmę tylko oraz sobą pole, biznes to taki twór w którym możesz się pojawiać napić kawy i wystawić faktury a jak jebiesz sobą to coś zwane samozatrudnieniem ale w Polsce nie ma takiego czegoś

    edytowano: 3 lata temu
    -9
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @combat2233 żeby się zatrudnić samemu musisz mieć firmę kretynie, skoro ktoś złożył wniosek o otworzenie działalności, spełnił wymogi, dostał NIP, wszelkie wpisy to znaczy że otworzył swoją firmę, wiem bo brat ma swoją działalność

    edytowano: 3 lata temu
    3
  • combat2233

    @remku widzisz kretynie Polacy nigdy tego nie zrozumieją dlatego mamy jak mamy jdg to w cywilizowanych krajach samozatrudnienie w Polsce masz firmę z całym tym syfem jak byś prowadził huk wie co, samozatrudnienie powinno być inaczej rozliczane tak jak na zachodzie a nie jpk, pity zusy i h*j wie jeszcze co. Pozatym jak złamie sobie nogę w kolanie to nie będzie firmy bo cała jego firma to jedna osoba czyt jest osobą samozatrudniona

    -4
  • Nir
    Nir 3 lata temu Odpowiedz

    @combat2233 jak złamie sobie nogę, to idzie na L4...

    2
  • GaluAnonimu

    @combat2233 j****y debil, tępy c***u by móc samenu się zatrudnić musisz mieć swoją firmę cymbale s*********y

    1
  • combat2233

    @galuanonimu nie zesraj się to po pierwsze, po drugie tak jak wyżej pisałem tylko w Polsce jdg potocznie nazywa się firma na zachodzie czyli tam gdzie dzieci nie znajduje się w cebuli jest to samozatrudnienie tzw self-employment pozatym idąc za definicja słowa firma oznacza nazwę pod jaką przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą więc nie rejestrujesz firmy jako k***a firmy a firma to w wielkim uproszczeniu nazwa działalności gospodarczej i na koniec poproszę jeszcze raz nie zesraj się :)

    edytowano: 3 lata temu
    -5
  • combat2233

    @nir byłeś kiedyś na jdg na L4 Bońka nie byłem ale szwagier byl dostał całe 16 zł dziennie tego legendarnego l4

    edytowano: 3 lata temu
    -2
  • Nir
    Nir 3 lata temu Odpowiedz

    @combat2233 aha... a ja zjadłem jabłko, bo banany się skończyły.

    -1
  • GaluAnonimu

    @combat2233 chętnie bym się zesrał do twojego łba, żebyś choć cokolwiek tam miał, nawet gówno bo póki co nie masz tam nic

    -1
  • combat2233

    @galuanonimu a co na twoje zwarcie pośladków mówi lekarz psychiatra ?

    -1
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @combat2233 prze c**j idiota z ciebie

    -1
  • combat2233

    @remku zacytuję sam siębie może tym razem zrozumiesz "idąc za definicja słowa firma oznacza nazwę pod jaką przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą więc nie rejestrujesz firmy jako k***a firmy a firma to w wielkim uproszczeniu nazwa działalności gospodarczej" i btw ty też się nie zesraj

    -2
  • Remku
    Remku 3 lata temu Odpowiedz

    @combat2233 nosz k***o debilu złamasie j****y Mój brat ma firmę nawet na pieczątce a zatem i w nazwie ma F.H.U i nazwę firmy co oznacza Firma Handlowo Usługowa ty tępy c***u, zatem powatarzam ci niedorozwinięta umysłowo sp*****lino że by samemu się zatrudnić musisz mieć firmę niedojebie p*****lony

    -1
  • combat2233

    @remku to że Polacy nie znają polskiego to już nie moja wina mógł równie dobrze nazwać swoją działaność kombinat górniczo hutniczy Wiesław paleta co nie znaczy że ma kombinat górniczo hutniczy , mógł też zamiast FHU wpisać N.A.S.A i był by astronautą a tak zjebal ma jednosobowa działaność gospodarczą żeby nie było że tylko diagnozuje "Najprościej mówiąc firma, to oznaczenie, nazwa, pod którą działa przedsiębiorca, czyli osoba prowadząca działalność gospodarczą. Jeżeli chodzi o osoby prowadzące działalność gospodarczą, to firmą takiej osoby jest jej imię i nazwisko. Dopuszczalne jest włączenie do firmy pseudonimu takiej osoby, albo określeń wskazujących na przedmiot działalności, " przeczytaj powoli kilka razy i zrozumiesz żeby nie było że tylko troluje to cię czegoś nauczę

    edytowano: 3 lata temu
    -1
  • Nargan
    Nargan 3 lata temu Odpowiedz

    @dzejson110f nie warto

    0

0.045679092407227