Ta ilość płytek z układami scalonymi w maszynie do szycia przypomina mi historyjkę o tym jak chińczycy ukryli moduł GSM i WiFi w żelazku żeby za jego pomocą móc hakować.
Mam bardzo prostą maszynę do szycia, nie zabawkową, bo faktycznie da się nią normalnie szyć i zrobić sobie krzywdę, ale prostą. Wewnątrz jest znacznie mniej elementów (2 razy rozkręcałam do naprawy).
Kto "kreatywnie" układał kostkę Rubika ten wie, jak ta wygląda od środka.
Ta ilość płytek z układami scalonymi w maszynie do szycia przypomina mi historyjkę o tym jak chińczycy ukryli moduł GSM i WiFi w żelazku żeby za jego pomocą móc hakować.
Mam bardzo prostą maszynę do szycia, nie zabawkową, bo faktycznie da się nią normalnie szyć i zrobić sobie krzywdę, ale prostą. Wewnątrz jest znacznie mniej elementów (2 razy rozkręcałam do naprawy).
@agataas ja jestem wstanie zrobić sobie krzywdę przyszywając guzik zwykłą igła. Podziwiam, że umiesz szyć na maszynie! :)
@mojarudakota nie powiedziałabym, że "umiem" xD Na zwykłej maszynie szyć nie umiem wcale. Nigdy jej nie ogarnęłam (mamy taką chyba powojenną)
To z tym testem to piękny przykład marnowania surowców