43 / 6
Zgłoś

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • jotyeah
    jotyeah 8 lat temu Odpowiedz

    Japierdole, żal mi tych dzieci, biegają bez celu w te i wewte jak zawartość kliniki onkologicznej po przesłuchaniu "poka sowe".

    -1
  • Anonimowy

    boże jakie biedaki

    3
  • Marecek
    Marecek 8 lat temu Odpowiedz

    Jeśli to pamiętasz to miałeś zaje*iste dzieciństwo :D

    -3
  • Anonimowy

    Kryste, skąd oni wtedy tyle białych dzieci brali?

    -1
  • jakub-bialek

    Dzieci na huśtawce wyglądają jak z hitlerjugend :D

    0
  • Anonimowy

    Dziewczynki bawiące się w wojenne sanitariuszki, które z gruzów wynoszą ciałko małego dziecka jest jednak odrobinę makabryczne

    5
  • Fhv124
    Fhv124 8 lat temu Odpowiedz

    aż się łezka w oku kręci :'(

    5
  • Anonimowy

    Nie posraj sie

    0
  • Kraku200

    Krasnoludzka kawaleria jedzie dumnie na swych baranach w pierwszej linii na wrogą armię xD

    4
  • perczi
    perczi 8 lat temu Odpowiedz

    Młody z klamerkami dobry :D

    2
  • martwa123

    Kazdy bedzie zawsze twierdzic ze czasy jego dziecinstwa byly najlepsze i duzo lepsze niz obezcnych dzieci. Tak...te pokolenie smartfonowe tez tak bedzie uwazac, i kazde nastepne. Bo to o bycie dzieckiem chodzi a nie o to czy sie kijem w blocie mieszalo czy gralo w gume czy ogladalo Frozen.

    17
  • Anonimowy

    Moim zdaniem to nie prawda, jest różnica w doświadczaniu naturalnego stylu życia - czyli bycia spokojnym i wsłuchanym w naturę, a doświadczania życia ze zlansowanym od natłoku bodźców mózgiem. Nowe pokolenia być może nigdy nie dowiedzą się o istnieniu pewnych emocji, które pojawiają się po wyciszeniu w naturze, ponieważ świat komputerowy jest o wiele bardziej wciągający. Ja doświadczyłem obu, więc wiem jak to jest. Tylko zaznaczam, że nie wartościuję, dla mnie i to i to jest ważne.

    3
  • Nikt9012

    @martwa123 To jest normalne po prostu. Starsze pokolenia nie rozumieją jak można wychować się z nową technologią, więc narzekają. Większość osób, które znam i narzekają na technologię spędziła pół dzieciństwa na Pegasusie albo PS1.

    0
  • Anonimowy

    @martwa123 @Nikt9012 nikt nie narzeka - po prostu każdemu wydaje się, że dzieciństwo było czymś ekstra, nawet pokolenie smartfonów ma ochotę wyjść się pobawić.

    1
  • martwa123

    Bez przesady ja jestem z pokolenia dla ktorego szczytem technologii byl magnetowid. I jakos normalnie wspominam dziecinstwo, lato na dworze ale wszystkie dobranoscki i wakacyjne programy ogladalismy, i dorosli tez wtedy narzekali ze przed ekranem za duzo i oslepniemy od tv. Dzisiejsze dzieci tez sie na podworku bawia, na rowerach jezdza, hulajnogach, zadne dziecko nie skupi sie caly dzien przy ekranie, normalka.

    edytowano: 8 lat temu
    0
  • Anonimowy

    Tęsknię za latami przed 2012r. To wtedy jeszcze się wychodziło na dwór z ekipą i robiło się to co na tych zdjęciach, a później jak już każdy z nas dorósł to wszystko się popsuło. A tęsknię czadem za podchodami, bieganiem po polu, gonieniem krów sąsiada u babci na wsi z kuzynami itp.

    -10
  • Anonimowy

    w 2012 miales 8 lat czyli teraz masz 13? Dorosles w chuj

    17
  • Anonimowy

    Drogi kolego anonie. Jakbyś chciał wiedzieć nie mam 13 lat tylko 20 a w 2012r. ostatni raz pamiętam że spotykaluśmy się z ekipą na dworze. Skąd ci do tego Durnego łba mogło przyjść że mam 13 lat?

    1
  • Wiewiurka18

    Ford F100 i życie normalne bez cyfrowego główna! Szkoda, że teraz nie jest tak analogowo...

    -6
  • AveryPL
    AveryPL 8 lat temu Odpowiedz

    idioto to czemu teraz w smartfonie siedzisz i sie żalisz

    3
  • Anonimowy

    Niektóre z tyc obrazków wyglądają jak wycinki z tragedii w Kambodży xd jak mieliście takie dzieciństwo jak dzieci z Kambodży to wam współczuje xd

    12
  • Anonimowy

    A ty jakie masz dzieciństwo? Cały dzień gapisz się w ekran smartfona? Super. Zazdroszczę.

    1
  • Anonimowy

    A ja nie zazdroszcze twojej matce ze wychowala takie gowno jak ty, sam mam wiecej niz glupie 16 latki ale na 100% sam siedzisz teraz caly czas ba telefonie, to ze kiedys tego nie robiles to kwestia pieniedzy rodzicy

    -1
  • martin-cieslak

    Cóż, współczuję wam. Nie współczuję oczywiście dzieciństwa, bo nie było wcale złe, a raczej tego, że posiadacie tak olbrzymi ból dupy o to, że dzisiaj dzieciaki mają lepiej (No nie oszukujcie się. Mają lepiej, bo mogą robić to samo co wy i dodatkowo używać telefonów i komputerów :v), że aż musicie robić żałosne obrazki o tym jak to było kiedyś, bo wasze czasy były najlepsze, najwspanialsze, a teraz w ogóle nie ma czasów i inne takie pierdołki. :v

    17
  • pixeloza

    @martin-cieslak p********z, bo nie wiesz jak świetnie było w takich czasach. Możesz współczuć, ale ja gdybym mógł to wróciłbym do czasów dzieciństwa bez tego sprzętu, który mają dzieciaki ;-)

    -7
  • martin-cieslak

    @pixeloza Słowo klucz - " ja" A ty nie jesteś całym światem.

    12
  • Anonimowy

    lepiej? teraz problem stanowi to ,że jedna osoba na milion w twoim wieku z chęcią zrobi coś z rzeczy "dawnych lat". Na piłkę może jeszcze parę osób się skusi ale dzieci z podstawowych szkół to ja na placach zabaw rzadko widuje

    -4
  • Anonimowy

    @martin-cieslak Różnicy między światem realym a wirtualnym i tak nie zrozumiesz. Nie było Ci dane. Wal zatem dalej w LOLa :) . I pamiętaj: RASH B CYKA BLYAT.

    -10
  • martin-cieslak

    Ech.. Śmieszne anonki. :)

    7
  • martin-cieslak

    No, ale mimo wszystko odpowiem. 1 anonie Może w twojej małej główce jest to "jedna osoba na milion". Wyjdź z domu to przekonasz się, że dalej pełno dzieciaków bawi się na dworze. Swoją drogą chcę wiedzieć skąd wiesz ile mam lat. 2 anonie, wyciągnąłeś bardzo ciekawe wnioski. Opowiedz nam jak wpadłeś na jakąkolwiek z tych rzeczy, które wypisałeś.

    edytowano: 8 lat temu
    15
  • Anonimowy

    @martin-cieslak Do pizdusia marcinka i tak nic nie dotrze. On wie swoje.

    -5
  • Anonimowy

    @martin-cieslak Ktoś umieścił zdjęcia martina-cieslaka zaczęło ściskać, zatem musiał wylać swoje żale. Jako obronę zastosował atak: "...Cóżże posiadacie tak olbrzymi ból dupy..." Bół dupy masz Ty martin (jakże zagranicznie WOW) dlatego musiałeś sobie ulżyć i zacząłeś pociskać.

    0
  • martin-cieslak

    O! Kolejne śmieszne anonki! xD Rzygu trzeciego anona nawet nie skomentuję 4 anon Nie ma tam mojego zdjęcia, a reszta twojego komentarza jest bez sensu biorąc pod uwagę, że wspomniałeś o nim (W sumie to nawet gdybyś nie wspomniał to jest on tak nieczytelnie napisany, że widzę w nim sensu). :v

    0
  • Komętarz

    @martin-cieslak niestety ale współczuć to można tylko wam - pokoleniu smartfonów. Pomijając fakt, że trzeba było pomyśleć nad jakąś zabawą, wyjść na dwór, poruszać się, to nawet badania ukazują, iż im łatwiejsze czasy ( a dzięki smartfonom tak jest) tym głupsze społeczeństwo/populacja. Używając smartfonów oczywiści możesz dotrzeć do szerokiego zakresu wiedzy lecz dzieci albo grają albo oglądają bajki (i nie musisz czekac tygodnia na następny odcinek, ssiesz cały sezon), nie oszukujmy się, smartfony ich nie motywuja do działania tylko do stagnacji. Kiedyś jak chciało się pograć w piłkę to leciało sie na podwórko i zbierało ekipe a teraz? grają w fife, zamiast robić coś realnie, robią wirtualnie. Konsekwencje tego już są widoczne, problemy z nauką, koncentracją, niechęć do ruchu i słabsze myślenie abstrakcyjne oraz słabe radzenie sobie z rozwiązywaniem problemów (chodzi o "łatwiejsze czasy, nie musze się wysilać na myślenie).

    -1
  • martin-cieslak

    @Komętarz "Pomijając fakt, że trzeba było pomyśleć nad jakąś zabawą, wyjść na dwór, poruszać się, to nawet badania ukazują, iż im łatwiejsze czasy ( a dzięki smartfonom tak jest) tym głupsze społeczeństwo/populacja" - Czyli uważasz, że teraz nie trzeba myśleć nad tym co chce się porobić, tylko pomysł od tak zawsze wpada Ci do głowy? Mogę wiedzieć jakie badania i przez kogo oraz w jaki sposób przeprowadzone? "Używając smartfonów oczywiści możesz dotrzeć do szerokiego zakresu wiedzy lecz dzieci albo grają albo oglądają bajki" - Albo rozmawiają z osobami, z którymi nie mogą pogadać na żywo, albo czytają, albo robią na nich sporo innych rzeczy jak na przykład właśnie szukanie informacji. Gdybym ja nie miał internetu to do dzisiaj nie wiedziałbym połowy naprawdę przydatnych rzeczy, których w szkole Cię nie nauczą, a rodzice też nie powiedzą, bo sami tego nie wiedzą. Ale generalizowanie zawsze spoko. :v "Kiedyś jak chciało się pograć w piłkę to leciało sie na podwórko i zbierało ekipe a teraz? grają w fife, zamiast robić coś realnie, robią wirtualnie" - O tym wspomniałem już w wcześniejszym komentarzu. Zmieniło się tylko to, że teraz można DODATKOWO pograć sobie w fifę. "Konsekwencje tego już są widoczne, problemy z nauką, koncentracją, niechęć do ruchu i słabsze myślenie abstrakcyjne oraz słabe radzenie sobie z rozwiązywaniem problemów" - Napisałeś to tak jakbyś sugerował, że kiedyś tego nie było.

    0
  • Komętarz

    @martin-cieslak poczytaj i dotrzyj do źródeł jeśli chcesz http://natemat.pl/3531,technologia-nas-oglupia-nasz-umysl-sie-zmienia tu masz na temat zdrowia dzieci (jak napisałeś, że teraz mają alternatywę do pogrania albo w gałę na dworze albo w fifę, to sam chyba wiesz, że więcej wybiera klikanie palcami zamiast pobiegabie za piłką http://dzieci.pl/kat,1024255,title,Skutki-uzywania-tabletow-i-smartfonow,wid,16447559,wiadomosc.html?smgputicaid=619106 i żadną tajemnicą nie jest, że coraz mniej dzieci chce się ruszać i ćwiczyć: http://kobieta.onet.pl/dziecko/dieta-dziecka/raport-dzieci-nie-chca-cwiczyc-na-wf-dlaczego/v64vqrr http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,411951,sama-obecnosc-smartfona-w-sypialni-moze-zaburzac-sen-dzieci.html tu nt. "Albo rozmawiają z osobami, z którymi nie mogą pogadać na żywo" tak i mają poźniej zaburzone np. zdolności komunikacyjne http://parkpsychologii.pl/smartfon-nienajlepszym-przyjacielem-wspolczesnego-czlowieka/ problem w tym, że już od najmlodszych lat dzieci używają smarfonów nagminnie, bo to czas wolny dla rodziców bo dziecko samo sobą się zajmie. Nie chodzi o to by bojkotować rozwój technologiczny czy w ogóle z niego nie korzystać, bo odpowiednio wykorzystany daje profity. Problem jest taki, że dzieci powinny miec mocno ograniczony dostęp do urzywania smartfona/tableta/komputera, co wymuszałoby na nich wyjście na dwór, spotkanie na żywo z ludzmi (dzieci ucza sie rozpoznawać mowę niewerbalną, intonację głosu itp. , tego nie ma przy rozmowie na czacie), miałyby więcej ruchu, były by bardziej sprawne. Tu nt. nadaktywności: https://www.scientificamerican.com/article/smartphones-won-t-make-your-kids-dumb-we-think/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4769424/ http://dzidziusiowo.pl/niemowlak/pielegnacja-i-rozwoj/1807-najczestsze-problemy-dzieci-wedlug-terapeuty-rozwoju-psychomotorycznego-wywiad a tu o uzależnieniu od smartfonów https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4500888/ jeśli temat cie zaineteresuje możesz sam poszukać. Całą moją wypowiedź odebrałeś jako atak i jakby wszystkie przytoczone przeze nie rzeczy były tylko moim wymysłem (jestem osobą, która opiera się na danych nie na "bo tak") i jak już zostało przeze mnie wspomniane, nie jestem za zbanowaniem wszystkich internetów, bo oczywiści można się wiele samemu nauczyć, dowiedzieć itd. ALE nie wszyscy tak z neta korzystają, większość siedzi na fejsbukach i innych takich (nie oszukujmy się, mało rozwijających io zmuszających do myślenia portalach). tu o "cyfrowej demencji" https://www.psychologytoday.com/blog/mind-change/201507/digital-dementia

    edytowano: 8 lat temu
    0

0.045437097549438