
Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie, kobieta weszła do sklepu z akcesoriami rowerowymi i zaczęła się podejrzanie zachowywać. Jej działania od razu zwróciły uwagę pracowników, którzy śledzili ją za pomocą monitoringu. Gdy próbowała opuścić sklep z towarem wartym blisko tysiąc złotych (nie płacąc za niego) natychmiast powiadomiono policję.
Na miejsce przyjechał patrol drogówki. Mundurowi zauważyli kobietę w pobliżu sklepu. Próbowała ukryć się za drzewem, licząc, że w ten sposób zmyli funkcjonariuszy. Jej plan jednak zawiódł, bo życie to nie kreskówka. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi.
Jak podaje policja, 34-latka usłyszała zarzut kradzieży. Okazało się też, że wcześniej była już karana za podobne przestępstwa i niedawno opuściła zakład karny. Teraz grozi jej nawet pięć lat więzienia.