
Zwierzę, po wcześniejszym buszowaniu po sklepie i spożyciu kilku rodzajów alkoholu, zasnęło w toalecie, kompletnie pijane. Na miejsce przybyli pracownicy schroniska dla zwierząt, którzy zabrali futrzaka do bezpiecznego miejsca, aby wytrzeźwiał i upewnili się, że nie odniósł żadnych obrażeń.
Po kilku godzinach odpoczynku szop został wypuszczony na wolność. Specjaliści podkreślają, że choć zwierzę wyszło cało z przygody, incydent był niebezpieczny zarówno dla niego, jak i potencjalnie dla ludzi w sklepie.
Historia szybko obiegła media społecznościowe, a zdjęcia „nieprzytomnego bandyty” stały się hitem w sieci.

